kolejny aktor, który świetnie zagrał jockera w filmie "Mroczny Rycerz" , i który przeszedł by do historii kina , gdyby nie jego śmierć
nie wiem być może, ja osobiście nie patrze na to czy aktor dostał nagrodę, oceniam obiektywnie według własnych zasad :)
a ja powtarzam, że gdyby dalej żył mógł być aktorem młodego pokolenia, który w przyszłości dostał by oscara zasłużenie . Jeżeli chodzi o aktorską grę to był dobry, w filmach w których zagrał . Ciekawi mnie dlaczego dałeś mu 1/10
oceniam aktorow w dwoch kategoriach:
zly : 1-5 -> 1
dobry: 6-10 -> 10
ledger zarowno w roku kiedy byl nominowany za brokeback jak i za mrocznego rycerza zostal aktorsko zmiazdzony przez philipa seymoura hoffmana.
ha, wiedziałam, że chodzi o film Brokeback Mountain .. tak czy siak jak to się potocznie mówi, Philip seymour Hoffman
zazwyczaj grał role drugoplanowe a to, że raz został doceniony o niczym nie świadczy. Zresztą chyba ten człowiek zaczął bardziej interesować się reżyserką... kolokwializm przemawia ; może podobnych gustów filmowych nie mamy ale przynajmniej przyznam , że muzykę masz w moim guście 100 %
'to, że raz został doceniony o niczym nie świadczy.'
nie wiem jak sie potocznie mowi ale w tym momencie philip seymour hoffman to najlepszy aktor na swiecie (obok daniela day-lewisa). polecam jego filmografie do blizszego zapoznania sie.
oczywiście, że sprawdzę. Zawsze kojarzyłam go tak jak mówiłam -z drugoplanowych ról tak jak np. w przypadku "Patch Adamsa" ... dobra już sprawdziłam , dostał oscary za role jakie? drugoplanowe. Fakt duże wyróżnienie ale to co miał do pokazania to trochę mało w porównaniu z aktorem grającym główną rolę. A co do Capote? Musiał tylko odzwierciedlić życiorys pisarza, który miał przyjemność rozmawiać z seryjnym zabójcą. To nie jest sztuką odtworzyć czyjeś życie.
hoffman swoimi malymi 2planowymi rolami przycmiewa aktorow 1planowych:
o moneyball:
''Obraz Benetta Miller, reżysera doskonałego "Capote", zaskakuje tylko przez pierwszą godzinę, kiedy plan Beana nie chce wypalić. Głównie z powodu uporu staroświeckiego trenera, zmęczonego Arta Howe. W tej tylko drugoplanowej roli występuje genialny Philip Seymour Hoffman, kradnący film przez każde kilka minut, kiedy które jego łysa głowa pojawia się na ekranie.'
ttp://film.onet.pl/recenzje/moneyball-pieniadze-baseball-i-r obert-redford,1,4905180,wiadomosc.html
dziękuję, nie zorientowałam się ...;) Trochę sarkazmu ......
Ale suma sumarą to był cytat a ty opierasz się na jego treści.. zapewne dlatego, że oczywiście się z tym zgadzasz. i to szanuje. Ale tak czy siak, nie udowodniłeś mi, że P. S Hoffman jest lepszym aktorem, wiesz dlaczego? ponieważ nie zdobył tylu nagród tak jak to zdołał zrobić sam Heath Ledger za życia ..
ps. mam dylemat co do "przyjęcia pewnego zaproszenia: ;) ups to tak na forum...
to fakt, ale i tak nie zrozumiem dlaczego oceniasz tak nisko aktora, który zagrał dobrze swoje role , może nie były to w większości ambitne produkcje ale mimo wszystko jako aktor młodego pokolenia nie zdołał pokazać na co go stać. Reasumując całą dyskusje ... oscar fakt niezasłużony . A Biebiera wymazuję z pamięci , bo po co tu on... temat uważam za zakończony
ja nie uważam, że dostał tylko i wyłącznie Oskara bo zmarł. Postać Jokera w Mrocznym Rycerzu moim zdaniem jest zagrana fenomenalnie, i za to dostał Oskara. Wystarczy dokładnie obejrzeć film i wnikliwie przyjrzeć się jego grze. Nie przwpadałam za Ledgerem dopóki go nie zobaczyłam w roli Jokera.
za równo miesiąc miną 4 lata ...
Niech spoczywa w spokoju .
Bardzo go brakuje to bardzo przykre że już go nie ma ,kolejne święta mijają bez niego.