Same samozwańcze sequele/prequele/alternatywy na koncie tego pana! Chyba go Beliar dla żartu powołał do życia xD
Bez przesady. Gdyby jego kolega, Chris A. Notarile, wyrobił sobie nazwisko w Hollywood (a na to się nie zanosi) to również zrobiłby u jego boku karierę.