jest to najlepsza, najpiękniejsza i najbardziej utalentowana aktorka :) uwielbiam ją ! <33 jest po
prostu świetna, w każdym filmie potrafi zagrać :)
Piękna to ona była jako dziewczyna (we "Franciszku" na przykład wyglądała prześlicznie), teraz to piękną bym jej nie nazwała... Faktem jest jednak, że jej uroda jest hipnotyzująca, ta nieszablonowość sprawia, że jej postacie są ciekawsze, i to bardzo dobrze, Hollywood potrzebuje takich twarzy. ;)
Właśnie teraz jest piękniejsza niż w młodości, kiedy miała okrągłą twarz i grube brwi - wyglądała jak sowa:)
Dla mnie zawsze będzie moją Bellą z Harrego Pottera czy Czerwoną Królową z Alicji w krainie czarów <3 :)
nie wiem, ale mam jakąś fobię przed Zmierzchomaniakami, nie zrozum mnie źle, po prostu nie umiałam się powstrzymać... a co do Heleny Bonham Carter to kiedyś jej nie lubiłam, ale ostatnio obejrzałam Tost z jej udziałem i wtedy mnie tchnęło, że faktycznie, stwarza świetne kreacje filmowe.