Przepraszam że to piszę ale uważam ża tak aktorka jest beznadziejna... cały czas gra to samo... te rozszochrane włosy, brudne ciuchy, gra wariatkę, ekscentryczkę itp... no ludzie zero talentu... od 10 lat to samo w kółko... ostatnia jej dobra rola to Podziemny Krąg
Czyli co? Bo patrząc na kilka ostatnich lat, to grała szaloną wiedźmę, spokojną i rozsądną królową, wredną zołzę i gwiazdę wielkiego formatu. Nie widzę wielkiego podobieństwa między tymi rolami.
W ogóle co to za komentarz: "te rozczochrane włosy, brudne ciuchy'? Czy każda aktorka musi ubierać się jak z żurnala i mieć perfekcyjnie ułożoną fryzurę? Po tym się chyba talentu nie ocenia, chyba że się mylę...
A pisanie, że cały czas gra jedno i to samo jest po prostu śmieszne. Albo w ogóle nie widziałeś większości filmów, w których zagrała albo jesteś po prostu do niej uprzedzony. Nie wiem, jak to inaczej wytłumaczyć. I chyba nie jest aż taka beznadziejna, skoro dałeś 6 ;)
Waldek idąc twoim tokiem rozumowania to samo można powiedzieć o Johnnym Deppie:/ Obejrzałeś 3 filmy i piszesz głupoty. (delikatnie mówiąc)
każdy ma swoje zdanie.... Twoje podejście do mnie i pozostałych ludzi mnie krytykujących jest subiektywne.....
To fakt nie lubię tej aktorki, Wy widocznie tak... ale nie można mnie za to krytykować.. Ja jakoś nie pisze że głupie jest to że ją lubicie
Rzeczywiście, od 10 lat zagrała aż 2 (!) wariatki z rozczochranymi włosami, i jedną wariatkę z ułożoną fryzurą. Fakt, w kółko to samo, bo przecież nie zagrała przez ten czas sławnej pisarki, wrednej gospodyni domowej, brytyjskiej królowej, karczmarki, psycholog-alkocholiczki, burdelmamy i Elizabeth Taylor. Gra tylko wariatki.