Pewnego jasnego dnia 1934 roku w kawiarniach w całym Berlinie pojawiły się napisy: "Żydom i psom wstęp wzbroniony".
Kiedy wróciłem do Berlina w latach pięćdzisiątych zaszedłem do kawiarni, w których kiedyś bywałem: do Mampego na Kurfurstendamm i do Hardtkego, gdzie kelnerzy wciąż wgladali jak nadzorcy z obozów koncentracyjnych. Tabliczki już zniknęły, ale u Hartkego wciąż widać było na ścianach ślady po nich. (...)
więcej: Helmut Newton, Autobiografia, Gdańsk 2007
Michał Głombiowski, Obsesja ciała
Dyktator obrazu
Blond włosa młoda kobieta o niewiarygodnie długich nogach i butach na wysokim obcasie stoi oparta o chropowatą, tynkowaną ścianę. Prawą stopę opiera o błotnik czerwonego luksusowego samochodu. Wygięta w niewygodnej pozycji ze skupieniem na twarzy poddaje się kolejnym komendom fotografa. Helmut Newton nie jest zadowolony.
- Wyżej nogę, wyżej ? komenderuje. ? Nie, nie do diabła! Teraz niżej!
Przestawia modelkę o kilka centymetrów, koryguje ułożenie rąk. Dokładnie wie, co chce uzyskać. Obraz, który ma powstać na zdjęciu jest już w jego głowie. Idealny, z każdym szczegółem dopracowanym do perfekcji...
http://www.livresphotos.com/IMG/jpg/helmut-newton-newton_01.jpg
więcej:
http://www.ithink.pl/artykuly/spoleczenstwo/biografie/obsesja-ciala/
Katarzyna Michalak, Ubrane w nagość (wystawa H. Newtona w Kunsthalle Krems), w: "Czas Kultury",nr 2-3/2003, s. 131-136
Zawód: podglądacz, Beata Łyżwa-Sokół
"Interesują mnie twarze, biusty, nogi. To jest na moich zdjęciach. Mam nadzieję, że jest na nich też coś więcej, ale dusza? Nie rozumiem - mówił o swoich pracach Helmut Newton, jeden z najbardziej znanych fotografów aktów.
Mógł przejąć po ojcu fabrykę guzików i prowadzić nudne życie przedsiębiorcy. Wybrał aparat fotograficzny, który stał się jego przepustką do świata męskich fantazji znad szklaneczki whisky i cygara. Okrzykniętego królem porno?szyku Helmuta Newtona (1920-2004) mimo marnego wzrostu oraz mało pociągającej urody do 83. roku życia otaczały najseksowniejsze kobiety świata. Zazwyczaj dość skąpo ubrane. Obok Arakiego to jeden z najbardziej znanych fotografów aktu, którego wysmakowane, w większości czarno-białe zdjęcia nagich kobiet prezentowały prestiżowe galerie sztuki i ekskluzywne magazyny mody na całym świecie.
W dokumencie "Mistrz aktu" Newton bardziej przypomina podstarzałego playboya niż artystę. Poznajemy go, gdy stylowym cadillakiem przemierza ulice Los Angeles, w rozpiętej koszuli pozdrawia znajome kobiety. "Jestem zawodowym podglądaczem" - przyznaje zza ciemnych okularów. Gdy się ogląda jego najsłynniejsze zdjęcia, trudno nie pozazdrościć mu profesji. Sesje z Newtonem wspominają m.in. Catherine Deneuve, Charlotte Rampling i Sigourney Weaver. Deneuve długo nie mogła zaakceptować dość odważnego zdjęcia z papierosem, później Newton był jedynym fotografem, który robił zdjęcia w jej domu. Charlotte Rampling, uznana przez magazyn "People" za jedną z 50?najpiękniejszych osób na świecie, wielokrotnie pozowała Helmutowi. - Trzeba mu się całkowicie poddać, wtedy powstaje genialne zdjęcie - zdradza Sigourney Weaver, która nie chciała zgodzić się na sesję w prześwitującej, mokrej koszuli. A Newton wyjaśnia: "Sztuka polega na tym, żeby ubrana kobieta wyglądała wyzywająco". Jednak to nie zdjęcia gwiazd przyniosły mu prawdziwą sławę. Rozpoznawalny i naśladowany przez kolejne pokolenia fotografów styl tworzą zdjęcia zimnych, pewnych siebie, oszałamiająco zgrabnych modelek?publikowane w albumach i magazynach mody. Wydaje się, że Newton już w latach 70. przewidział, jaki ideał kobiety stworzą współczesne media. Cyberkobiety przypominające perfekcyjne manekiny, śmiało prezentujące swoje wdzięki, zdecydowanie stawiające kroki na niebotycznie wysokich szpilkach to bohaterki m.in. jego słynnego zdjęcia "Nadchodzą" opublikowanego przez francuski "Vogue" w 1981 r. Za taki obraz kobiety Newtona na zawsze znienawidziły feministki, mimo że w wielu wywiadach deklarował się jako feminista i podkreślał, "że jego modelki zawsze wygrywają".
źródło:
http://wyborcza.pl/1,90539,6839443,Zawod__podgladacz.html