Też tak uważam. Jego monolog nad trumną Rotgiera to naprawdę MISTRZOSTWO. Moim zdaniem "Krzyżacy" to pod względem gry aktorskiej to niedoceniony film. Bo oprócz Borowskiego świetny był tam też Szalawski jako Jurand. Ale rolę Borowskiego uważam za najlepszą.