I to nie tylko drugoplanowych, mówię ogólnie. Fenomenalny w swych rolach. Prawdziwy Warszawiak.
Wujek w "Czy jest tu panna na wydaniu?", Dzielnicowy z "Przyjęcia na 10 osób + 3", główna rola w "Monidle" i wiele wiele innych kreacji.
Tak, pan Henryk należy obok Dymszy, Himilsbacha, Maklaka i Jerzego Stuhra do moich najlepszych aktorów!
Świetny aktor, zawsze role drugoplanowe, ale na ogół były to prawdziwe perełki! Właśnie po raz kolejny obejrzeliśmy odcinek (trzeci od końca) "Czterdziestolatka", w którym Hunko grał hodowcę basetów. Piękna scena, świetne dialogi. "To nie jest lokal dla pana doktora" (Hunko do Pietraszaka, tłumacząc, dlaczeho nie wpuścił go do lokalu, w którym stał na bramce).