O ile pamiętam, to nie użyłem żadnego wulgaryzmu. Pochwaliłem nogi i całokształt oraz świetną
rolę w "Contact High". Jakaś szpetna baba musiała poczuć się urażona, że jakiś mężczyzna
zachwyca się jej pięknymi nogami. Popieprzony świat. "Jestem tolerancyjny, nie mam nic do
gejów, mój najlepszy przyjaciel to gej" i takie tam ckliwe pierdoły. Ale za aborcją są pełną gębą.
Powiedzieć, że kobieta ma piękne, soczyste nogi, że bym ją schrupał, to już wypowiedź nie na
poziomie i trzeba to zachować dla siebie. Dwudziestolatkowie szykują nam piekielny świat, w
którym będziemy odłączani od respiratorów za seksizm i homofobię.

A więc jeszcze raz. Piękne nogi, bajeczna figura, wszystko na swoim miejscu. Ma kobieta wdzięk.
W "Contact High" byłą jak wycięta z innego celuloidu. Mniam.