Zgadzam się,ale niepotrzebnie zakładałeś temat,bo wszyscy ci "inteligentni",którzy boją się homoseksualistów,to dzieciaki i trole:DD
Pozdrawiam!
Ps.Ja tez jestem ateistką XDDD

ja też się z tym zgadzam! takie rzeczy jak wyznanie czy seksualność nie świadczą o człowieku i nie powinno się po nich nikogo oceniać
ps. a ja jestem wierząca i nie boję się, (jak to ujęłaś) homoseksualistów!

Miyuki-chan sama jesteś dzieciakiem, proszę nie wymądrzaj się

Miałam się tu nie wypowiadać, ale widząc takie idiotyczne posty nie miałam wyboru. Na początek, nikt nie boi się homo, tylko ich albo nie toleruje, albo nie akceptuje. A nazywanie takich osób dzieciakami albo trollami świadczy tylko o Twojej inteligencji. Najpierw sama dorośnij i ukształtuj swój kompas moralny, później gadaj o innych.
PS. Ty nie jesteś ateistką, tylko zagubioną moralnie nastolatką. Zobaczysz za kilka lat.

No bo ma racje, powinna byc tolerancja, powinni zlegalizowac sluby i adopcje dla homo.

To nigdy nie powinno mieć miejsca.

Powinno miec to sa ludzie. ktorzy widza inaczej, ze maja inne poglady to musza cierpiec ?

Działanie przeciw biologii nie jest "poglądem". To dla mnie coś nienaturalnego. Niestety, ja nie należę na tym tle do osób specjalnie tolerancyjnych.
A że cierpią... przykro mi, ja nie chcę nikogo ranić, ale nie mogę się zgodzić na takie anomalie. Śluby cywilne niech sobie biorą, ale nich nie mieszają do tego dzieci. Gdyby biologia była za takimi związkami, umożliwiłaby im posiadanie własnych dzieci. Ale jak widzisz - nie jest, i prawdopodobnie nie będzie to możliwe.

Ale oni sie z tym urodzili, i to nei jest ich wina, a kazdy chce miec rodzine, no prawie kazdy. A dzieci dorosna i zrozumieja, jaki problem

Ale zostaną wychowane w takim samym środowisku.
Nauka jest raczej bezsilna, a twierdzenie, że "oni sięz tym urodzili" niestety nie może zostać poparte żadnymi wiarygodnymi argumentami. Nie wiemy skąd się to bierze, więc z takimi twierdzeniami byłabym ostrożna.

Tylko, że w naturze jest widoczne bardzo dużo przypadków homoseksualizmu. Ale tylko rasa ludzka jest zdolna żeby piętnować takich osobników.
Co do dzieci, też nie jestem pewna czy to dobry pomysł. Ale bardziej ze względu na psychikę społeczeństwa i problemy które mogą być tworzone przez ludzi takim dzieciom. Bo skoro w związkach hetero rodzą się dzieci które później okazują się być homo, to dlaczego w związkach homo nie mogą się rodzić dzieci o "normalnym" podejściu. Moim zdaniem to zależy od wychowania, zupełnie jak wiara. :)

Cóż, o zachowaniach homoseksualnych w przyrodzie niewiele wiem, i z tego co wiem, to równie niewiele wiadomo. :) Chodziło mi tylko o to, że wychowanie dziecka w takim środowisku może sprzyjać rozwijaniu się homoseksualizmu u dziecka (nie wiem jak inaczej to określić), co - dla mnie - jest zjawiskiem negatywnym, bo nie pochwalam tego nie tylko ze względów religijnych.
Ale Iana i tak uwielbiam za rolę Gandzia we "Władcy...".

Tak jak pisałam, nie popieram za bardzo tego żeby wychowywali dzieci ale też pewne argumenty za tym do mnie przemawiają. Dobrze, że Twoje spojrzenie na sprawę nie jest kierowane tylko religijnymi pobudkami, nawet jeśli się nie zgadzamy :)
A rola Gandalfa - świetna. :))

Przestańcie z tymi dziećmi. Zajmijcie się swoimi/robieniem swoich. Lepiej, żeby dziecko trafiło do takiej rodziny, niż siedziało na przykład w domu dziecka. Ale nie, bo przecież dziecko musi się wychowywać w "normalnej" rodzinie!!!! Żalżalżal, przecież ono będzie cierpieć i nie będzie będzie miało szansy na normalny rozwój! Heloł!!! Stuknijcie się, geje!!! Stuknijcie się, lesby!! do psychiatry, GOŁ GOŁ GOŁ

To ma być jakiś żart?
Poważnie pytam, to wszystko jest na żarty?
No, nie będą darzyli tego dziecka miłością matczyną, tak samo, jak jego prawdziwa matka nie będzie darzyła go żadną miłością, bo się go pozbyła. Kurde. Twoim zdaniem człowiek wychowujący dziecko, patrzący jak rośnie i się rozwija, opiekujący się nim, nie będzie nic do niego czuł? Może rybka tak ma, albo królik, ale nie normalny człowiek. A przynajmniej większość ludzi. Dziecko samo wybierze kogo woli, chłopca czy dziewczynkę, tak samo, jak wybierają homoseksualiści z "normalnych" rodzin. Napisałabym coś jeszcze, ale się nie doczytałam.

miłość matczyna to nie miłość ojcowska :) nie jestem tolerancyjny wobec gejów i tyle :)
mam do tego prawo ale
to jest filmweb wiec mówmy o filmach tak naprawdę Ian zasługuje ode mnie na 10 to bardzo dobry aktor świetnie zagrał Gandalf i Magneta.
pozdrawiam

Z moich doświadczeń wynika, że króliki czują więcej, niż mogłoby się wydawać.

Tak Ci właśnie każą myśleć media, a jak uważasz inaczej toś oszołom i najlepiej wysłać Cię do psychiatry. Ewentualnie masz się stuknąć młotkiem w głowę w ramach terapii. WEDŁUG MNIE ( żeby nie było, że komuś coś wbijam do głowy, myślta co chceca ) normalna rodzina to matka i ojciec - koniec kropka. Znam multum przypadków, w których dziecko wychowane przez jednego rodzica ( z pomocą babci, z pomocą cioci, z pomocą dziadka, bla, bla bla... ) miało w przyszłości bardzo poważne problemy ze sobą. I nie wyolbrzymiajcie proszę już tak tych patologii, bo wychodzi na to, że zdarzają się one wyłącznie wśród par heteroseksualnych. No i należy zwrócić uwagę na to, że geje zwykle dzieci nie adoptują, ale po prostu szukają sobie matki zastępczej. To jest bardzo krzywdzące dla ich dziecka, bo co oni mu powiedzą, gdy ono zapyta o mamę? Oskarżą o homofobię? You've gotta be kidding me. Ale do tego niestety świat zmierza i zabrania się ludziom prawa do własnego zdania, przyczepiając im plakietkę tzw. "oszołomów".

O gejach swoje zdanie mam jakie mam, ale nie zmienia to faktu, że McKellen jest dla mnie genialnym aktorem.

Pozdrawiam;>

Oszołomem to nazywa się w tym kraju geja albo lesbijkę.
Oczywiście, że normalna rodzina to matka i ojciec. Ale czy na pewno lepsza? Moim zdaniem gej byłby czulszym i odpowiedzialniejszym ojcem, bo on myśli trochę jak kobieta (nie mogę mieć żadnego pojęcia na ten temat, ale tak mi się wydaje). I nie wymyślaj sobie jakichś niesamowitych sytuacji o matkach zastępczych (tego akurat nie do końca zrozumiałam...). Lepiej, żeby dziecko wychowywała sama matka, niż matka z wiecznie nachlanym ojcem, zapewniającym codziennie w domu stres(Może być też na odwrót, ale tak chyba akurat jest częściej.) Bez urazy, ale jesteś strasznie ograniczony. Nie martw się kochanie! Można jeszcze wszystko naprawić ;*
Też się pozdrawiam, mój dzielny rycerzu w złotej zbroi.

Nie. Oszołomami nazywa się ludzi, którzy myślą inaczej od osób o podobnych poglądach do Twoich. Twój przypadek bardzo dobrze to obrazuje: "Bez urazy, ale jesteś strasznie ograniczony" - tylko takimi argumentami operujecie. Najlepiej wyzwać, zgnoić i ośmieszyć, nie? No, bo po cóż przyjmować do wiadomości, że ktoś może mieć inne zdanie na dany temat niż Wy? I kto tu reprezentuje większe ograniczenie?

"Moim zdaniem gej byłby czulszym i odpowiedzialniejszym ojcem, bo on myśli trochę jak kobieta (nie mogę mieć żadnego pojęcia na ten temat, ale tak mi się wydaje)."

No to kim byłby facet myślący trochę jak kobieta? Mamusią? Tatusiem? A może czymś pomiędzy?

"I nie wymyślaj sobie jakichś niesamowitych sytuacji o matkach zastępczych (tego akurat nie do końca zrozumiałam...)."

Niesamowite sytuacje? Widać nie bardzo orientujesz się w temacie, więc pozwól, że Cię oświecę ( choć przyznam szczerze, że po przeczytaniu Twojej odpowiedzi nie za bardzo widzę sensu dalszej dyskusji z Tobą ):
- Elton John i jego partner znaleźli sobie matkę zastępczą, która urodziła dla nich dziecko ( http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101228/PRZEGLADPRASY /179811756 )
- Ricky Martin znalazł sobie matkę zastępczą, która urodziła mu bliźniaki ( http://muzyka.onet.pl/gatunek/pop/ricky-martin-ojcem-blizniakow,1,4538450,wiadom osc.html )
- surogatka z Indii urodziła dzieci parze gejów Mauro i Juan Carlosom ( http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80588,9118986,Surogatka_z_Indii_urodzil a_blizniaki_parze_gejow.html )
- Neil Patrick Harris i David Burtka również znaleźli sobie matkę zastępczą ( http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,8529594,_Doogie_Howser__i_jego_partner_zosta li_rodzicami_.html )
Takich sytuacji jest multum, wystarczy przestać chłonąć papkę z telewizji, poszukać w internecie i trochę poczytać. Kto ma kasę, ten może mieć wszystko. Nawet ludzkie życie. Dochodzi powoli do tego, że geje ( bo lesbijkom jest o wiele łatwiej o dziecko ) zamawiają sobie dzieci za pieniądze jak pizzę. A my się na to patrzymy, przyklaskujemy i się cieszymy jacy to jesteśmy światowi i cywilizowani. Kto się nie zgadza, ten oszołom, proszę państwa!

"Lepiej, żeby dziecko wychowywała sama matka, niż matka z wiecznie nachlanym ojcem, zapewniającym codziennie w domu stres(Może być też na odwrót, ale tak chyba akurat jest częściej.)"

Tylko w tym punkcie się z Tobą zgodzę, ale wciąż uważam, że takie dziecko nie będzie się do końca zdrowo rozwijało ( choć bez wątpienia lepiej niż w jakiejś patologii ). Dorastający chłopak potrzebuje kontaktu z ojcem, a dorastająca dziewczynka potrzebuje kontaktu z matką - to jest normalne i nic na to nie poradzimy. Matka i ciotka/babcia nie porozmawiają z chłopcem o męskich sprawach, tak samo jak ojciec z wujkiem/dziadkiem nie porozmawiają z dziewczynką o babskich.

"Bez urazy, ale jesteś strasznie ograniczony. Nie martw się kochanie! Można jeszcze wszystko naprawić ;*
Też się pozdrawiam, mój dzielny rycerzu w złotej zbroi."

O matulko kochana! To był dopiero cios poniżej pasa... Nazywać babę, z którą rozmawiasz, kochaniem i rycerzem w lśniącej zbroi! No, chyba, że wolisz dziewczynki i jesteś lesbijką - tak też może być, więc nie wnikam.

Zapewne urzeknie Cię moja historia, ale Twój sarkazm ( o ile można to tak nazwać ) jakoś mnie za bardzo nie ruszył. Może to przez to moje niesamowite ograniczenie? Nie mam pojęcia. Trzeba będzie Andrzeja Mleczko poprosić żeby mi to jakoś rozrysował na wykresie.

Pozdrawiam i bez odbioru, "księżniczko":-)

Ale ja nie napisałam nic niezgodnego z regulaminem. :<

Napisz coś jeszcze Kliku, proszę

A ja popieram osobę, która założyła ten temat, bo po postach tu zamieszczonych jak na dłoni widać brak tolerancji wśród Polaków.
1. Homoseksualista to też człowiek, który zasługuje na szacunek, mimo że się wam nie podoba samo jego istnienie. I wbrew pozorom jest w stanie wychować z partnerem dziecko na wartościowego człowieka
2. Co ma do rzeczy, że 90% Polaków to katolicy? Ateista jest skreślany, bo ma inne poglądy i nie wierzy w to co wszyscy? Ja też jestem ateistką. I mamy prawo do własnego wyboru.
Demokracja lub więzienie? Kończ waść, wstydu oszczędź. Zupełnie jak palenie heretyków. Po prostu tytułowy CIEMNOGRÓD

Nie mam nic do gejów, urodziłem się hetero:), a co do tematu to przez długie wieki Polska była bardzo tolerancyjnym krajem, jakoś po 1 Wś stała się zamknięta na świat ale jest to moje zdanie

Tu masz rację, chociaż nie wiem jak to było z tolerancją wobec osób odmiennych orientacji, ale co do religii to tak. Powiem nawet więcej: Polska była najbardziej tolerancyjnym krajem w Europie. Teraz się coś spieprzyło i zamiast zrobić coś porządnego kłócą się o krzyż.

Generalnie nie odpowiadam na tego typu tematy bo uważam, że wciąż jest dla wielu drażliwy. Osobiście mało mnie obchodzi co ludzie robią w sypialni albo w co wierzą. Ich sprawa, ja tam im na ręce nie patrzę, do łóżka nie zaglądam, a sama żyję poglądem, że tak długo jak nikt mi nie wadzi to i ja nie będę tego robić. Nie mniej jednak nie zgodzę się, że ten aktor to jest najlepszy aktor naszych czasów, wiem że w większości przypadków to jest kwestia opinii, nie mniej jednak jest ona nad wyraz przesadzona.

Druga sprawa, zgodzę się z Clae, że w większości ludzie po prostu nie akceptują homoseksualistów i o ile mogą ich tolerować, to z wielu powodów nie zaakceptują ich. Ja sama mam z tym problemy, o ile nie obchodzi mnie kto z kim jest i co z kim robi, (do czasu kiedy robi z tego publiczne przedstawienie- to również dotyczy hetero), o tyle poprzez naukę, tradycje i generalny pogląd na świat nie uważam, by to było coś normalnego. Nie chcę nikomu uwłaczać przez to, broń boże, ale nie żyjemy od wczoraj, wiemy na jakim świecie żyjemy i wiemy czym się ludzie kierują gdy myślą "rodzina" małżeństwo" itd, współczuję tym ludziom, którzy mają trudności z tego powodu, ale znowu- nie od dziś żyjemy.

Nie lubię homo ale aktorem jest bardzo dobrym i daję mu 8 . To jacyś debile oceniają wyłącznie przez pryzmat jego inności. Niestety ale taka żałosna prawda.

Ja naprawdę czasem was lidzie nie ogarniam. Jeśli ktoś jest gejem to go albo cenicie albo gnoicie. A jak ktoś jest homofobem to od razu go skreślacie. Przykładem jest Isaiah Washington (Burke z chirurgów) dobry aktor, ale jego poglądy co niektórym przesłaniają jego talent.

Tak,niestety bo pedały są święte i nietykalne...
Sodomitów powinno się leczyć bo to przecież choroba psychiczna.
"Ciemnogród"-ha!Wykształciuchy i nowocześni się znaleźli.Sami jesteście ciemni,ślepo podążacie za tym obłędem jaki jest na zachodzie stworzonym przez tych lewaków i prokomuchów i innych tolerastów.
Pedały chcą tolerancji,a co robią sobie z Chrześcijaństwa?Przebierają się na tych swoich żałosnych paradach za księży i zakonnice i odgrywają scenki dymania,no gratuluję sztuki tolerancji!
Na zachodzie w paszportach już nie ma imienia mamy czy taty tylko partnera 1 i partnera 2,ale to nie obłęd,to postęp zabraniać np.w Hiszpanii mówić publicznie "mamo"i "tato" bo urazi to osoby homo.
Czekam na odpowiedzi "antyfaszyści" i antifiarze,zmiażdżcie swoim "przeogromnym intelektem" i tolerancyjną "wyższością" jednego głupiego "faszystę".Czekam toleraści.

To że w Hiszpanii czy Szwecji odpierdala im w drugą stronę to już nie jest tylko wina tych społeczeństw. I naprawdę mało mnie to obchodzi kto co przyjmuję w dupę tudzież inne części ciała, to jest jego sprawa. Generalnie jestem przeciw jakiejkolwiek ingerencji państwa w te sfery, najlepiej dla wszystkich byłoby gdyby się państwo po prostu nie wtrącało w niektóre sprawy(jeżeli nie prawie wszystkie prócz administracji, policji i wojska) A co do przebierania się przez homo za księzy i zakonnice, mnie to tam osobiście ani ziębi ani parzy, bo Kościół obchodzi mnie na równi z ruchami homoseksualnymi. I tak każde dziecko wie że jedyna słuszna wiara to Pastafarianizm i nie bój się Jego Makaronowa Doskonałość znajdzie dla Ciebie miejsce w swojej trzódce.

Z wychowania jestem hetero i katoliczką, ale przekonałam się, że ludzi o innych poglądach nie ma co nawracać na siłę. Bo tylko kłótnie, ból i zgrzyt będą, w najlepszym razie obronny sarkazm.
Można pokazać, co ty przyjmujesz, i pozwolić zastanowić się nad twoimi opcjami światopoglądowymi. Jak dana osoba potrzebuje, to samo wyjdzie. Jak nie, nie ma co męczyć.

Czasami próbuję dla eksperymentu przejść na inne spojrzenie. I bywa to nawet ciekawe. Ale pewne rzeczy nie przyklejają się do mnie. Ateizm na przykład. Mogłabym uwierzyć w Krsnę, zupełnie odrzucić opieki jakiejś Istoty nie umiem.