Jak go zobaczyłem w Mieście 44 od razu wiedziałem jaką formację reprezentuje - Brygadę Grenadierów SS "Dirlewenger" do której rekrutowano ludzi w więzieniach, szpitalach psychiatrycznych i spośród wszelkiej maści degeneratów. Ot ma człowiek charyzmę...
ten, co się wcześniej pojawił według mnie był nawet brzydszy, ale ten akurat bardziej przeraża ze względu na sytuację
Obłędny, też pomyślałem że to dirlewangerowiec, chociaż facet mocnej postury, a oni mi się z takimi wychudzonymi kosami kojarzą :D
dostał tylko jedną scenę w mieście 44 ale wg mnie zapamięta go każdy kto film obejrzał :) naprawdę jestem pod wrażeniem - tylko mała uwaga a propo oddziału Dirlewangera, degeneraci zgoda ale na początku to byli przede wszystkim kłusownicy, oddział utworzono do polowania na ludzi w lasach białoruskich, stąd zaczęło się od kłusowników siedzących w więzieniach, później dołączyli do nich inni psychole - polecam książkę "czarni myśliwi".