ma kombinację urody...powiedziałbym...Neve Campbell i Rebecci Romijn Stamos, ale wygląda przy tym bardzie naturalnie i uroczo...
Vivat Irene!;]
Taaa, masz racje. Brakuje takich aktorek - pieknych i naturalnych zarazem. Jej maz to ma duze szczescie;)
Zgadza się, chociaż teraz rysy jej twarzy nieco się wyostrzyły, ale wiadomo lata lecą. W młodości z jej twarzy emanowała niesamowita subtelnośc, ma przepiękne oczy, którymi może wyrazić wszelakie emocje.
Można się było zakochać.
http://www.writewellgroup.com/Shakespeare_and_Acting/Images/othello_jacob.jpg