Wyróżniono ją tytułem "Kobieta Europy" (2002), przyznawanym kobietom, które wnoszą wielki wkład w kulturę europejską. Odbierając wyróznienie, zaśpiewała ludową piosenkę grecką.

Nie jest jednak kojarzona z greckim folklorem, ale z dziedzictwem Grecji Starożytnej - to ona zagrała w najlepszych, jakie powstały, adaptacjach wielkich tragedii antycznych: Ifigenii, Elektrze, Trojankach. Te trzy były zreszta dziełem Michaela Cacoyannisa - urodzonego na Cyprze tego samego reżysera, w którego Greku Zorbie zagrała zabitą przez społeczność wioski wdowę. Trudno po tym filmie zapomnieć jej twarz. Z innych ważnych filmów, w których wystąpiła, warto jeszcze wymienić takie tytuły jak: "Działa Nawarony" [61] Jacka Lee Thompsona, "Kazdemu swoje" [67] Elio Petriego, "Z" [69] Costy-Gavrasa, "Le faro da padre" [74] Alberto Lattuady, "Chrystus zatrzymał się w Eboli" [79] Francesco Rosiego, "Eréndira" [83] Ruya Guerry i "Wyspa" [89] Paula Coxa.