Bycie superbohaterką ma swoje zalety, ale również wady. Trzeba nosić te absurdalnie obcisłe stroje, pomagać ludziom w potrzebie i ukrywać swoją prawdziwą tożsamość. To nieustanna walka o utrzymanie normalnych relacji z otoczeniem. Jenny Johnson (aka G-Girl) wie to najlepiej. Ma już dość problemów ze znalezieniem partnera i odstawiania swojego życia osobistego na boczny tor. Wszystko to jednak się zmienia, gdy poznaje Matta Saundersa. Matt jest całkiem przystojnym facetem przed trzydziestką. W dniu, w którym odkrywa, że jego dziewczyna, Jenny, jest w rzeczywistości seksowną superbohaterką G-Girl, staje się najszczęśliwszym facetem na ziemi. Pomyślcie tylko o tych wszystkich możliwościach wykorzystania supermocy w związku. We dwoje przeżywają wiele cudownych chwil, nadają nawet całkiem nowe znaczenie łóżkowej zamianie ról... Niestety, gdy początkowe podniecenie mija, Matt zrywa z Jenny, by dość szybko odkryć, że nie tak łatwo opuścić wzgardzoną superbohaterkę. G-Girl, zanim pozwoli mu odejść, zmieni jego życie w piekło.
Na Ziemię spada meteoryt zawierający szybko ewoluujące organizmy. Badający go profesorowie odkrywają, że kosmici potrafią błyskawicznie przystosowywać się do nowych warunków i stanowią niebezpieczeństwo dla lokalnego ekosystemu.
Pragnąc dostać się na pobliskie Tahiti, Robin wynajmuje awionetkę pilotowaną przez gburowatego Quinna. Gdy podczas lotu w trakcie burzy dochodzi do awarii, dwoje ludzi zmuszonych jest ze sobą współpracować.
Kiedy prezydent USA oddaje się rozrywkom, podczas oficjalnych spotkań zastępuje go łudząco do niego podobny Dave. Wkrótce polityk zapada w śpiączkę, a sobowtór zostaje poproszony o granie swej roli 24 godziny na dobę.
Trzech doktorów parapsychologii zakłada firmę zajmującą się zwalczaniem duchów. Wkrótce będą musieli zmierzyć się z pradawną złą mocą opanowującą miasto.