pamiętam go doskonale z filmu "Jadzia", gdzie grał brata
tytułowej bohaterki granej przez samą Jadwigę Smosarską!
W "Młodym lesie" i "Manewrach.." też ale tam miał malutkie epizody....
W "Jadzi" wygląda na około 13 lat, co oznacza, że gdy nastała wojna był już blisko 20-tki.
Zmierzam do tego, że dla niego niekoniecznie było jakieś "po wojnie". W każdym razie Internet milczy na ten temat.
Też szukałem jakiś informacji i niestety cisza. Jak pisze Zdenek w czasie wojny miał około 20 lat więc jest to wiek tzn wojenny w najgorszym razie nie przeżył wojny ( co chyba najbardziej prawdopodobne ) w najlepszym po prostu świat o nim zapomniał
Też zwróciłam uwagę na talent tego chłopca w Jadzi, trochę poszperałam i znalazłam to http://www.stare-kino.pl/biografie/80-gdzie-jest-ziutek-kudla a to ten niby ów syn https://www.denverpost.com/wp-content/uploads/2016/05/20080812__joekudlap1.jpg
W zasadzie grzebiąc trochę w internecie można więcej osób o nazwisku Kudla w USA podpiąć pod różne teorie o Ziutku... Jedno jest pewne, wojna przerwała prawdopodobnie świetlaną przyszłość młodego zdolnego aktora, wielka szkoda.......po raz kolejny........
Udało mi się ustalić, że Józef Kudła jeszcze kilka lat temu mieszkał we Francji, ale niestety osoba, która przekazała mi tę informację nie może ujawnić swojego informatora, bo zastrzegł sobie anonimowość.
Aha... zapodajesz informacje nie podajesz jej źródła jakby była to jakaś szpiegowska tajemnica... Żenada
W listach Lechonia do Wierzyńskiego zamieszczono przypis: "W archiwum poety w PIN w Nowym Jorku zachowała się autentyczna korespondencja Józefa Kudły z lat 1938–1947, z której wynika, że radca Lechoń był w okresie przedwojennym sponsorem różnych potrzeb materialnych tancerza; po wojnie Kudła związany był z Teatrem Ref-Rena (Feliksa Konarskiego) przy Polskich Siłach Zbrojnych, stacjonujących na terenie Włoch, następnie przebywał w Wielkiej Brytanii; ponowny kontakt z poetą nawiązał za pośrednictwem Aleksandra Janty". Tu link: http://tei.nplp.pl/document/83.
Informację o tym, że kilka lat temu żył w Paryżu dostałem od pani, która opracowywała te listy i czytała też korespondencję z Kudłą. Jej informator poprosił jednak o anonimowość, więc nie wiem, kim jest. Od tej pani wiem też, że w Londynie Józef Kudła należał do Metropolitan Ballet, które rozpadło się w 1949.
Dziękuje aczkolwiek zastanawia mnie że list który podałeś w linku jest podpisany Michał Kudłak. Więc nie zgadza się ani imię ani nazwisko Mimo to dzięki za fatygę
Wyjaśnienie jest przecież w przypisie:
"Pisany ręką Wierzyńskiego rzekomy list od niejakiego Michała Kudłaka, baletmistrza, ma być wyrazem tęsknoty za utraconym kochankiem. Pikanterii temu wyrafinowanemu żartowi dodaje fakt, że w intymnej biografii Lechonia istotnie pojawił się w okresie paryskim Józef Kudła, tancerz Baletu Polskiego – zespołu kierowanego przez Bronisławę Niżyńską, sprowadzonego przez Lechonia (wówczas radcę kulturalnego Ambasady RP) do Paryża na Wystawę Światową w 1937 r., który zdobył tam Grand Prix w dziedzinie sztuki tanecznej. W archiwum poety w PIN w Nowym Jorku zachowała się autentyczna korespondencja Józefa Kudły z lat 1938–1947, z której wynika, że radca Lechoń był w okresie przedwojennym sponsorem różnych potrzeb materialnych tancerza; po wojnie Kudła związany był z Teatrem Ref-Rena (Feliksa Konarskiego) przy Polskich Siłach Zbrojnych, stacjonujących na terenie Włoch, następnie przebywał w Wielkiej Brytanii; ponowny kontakt z poetą nawiązał za pośrednictwem Aleksandra Janty.".
A czy nie byloby zasadne uderzyc do Stanislawa Janickiego w tej sprawie. Pan Janicki wciaz jest w nizlej formie. Byc moze dysponuje jakimis informacjami.
A czy nie byloby zasadne uderzyc do Stanislawa Janickiego w tej sprawie. Pan Janicki wciaz jest w nizlej formie. Byc moze dysponuje jakimis informacjami.