Musiałem odpowiedzieć na tego posta ponieważ tylko dlatego że użyto tu słowa 'techno' i david guetta przecież to totalna głupota nazywać ten syf techno,z niewiedzy bierze się nienawiść i niechęć bo ktoś mówiąc techno ma na myśli taki syf...Co do Ja Rula,czasem lubię posłuchać jego kawałki choć nie jestem jakimś fanem ;)

W Polsce w zasadzie mało kto słuchał techno. W zasadzie nikt nie słuchał tego typu muzyki na imprezach tylko tak nazywano każdą muzę elektroniczną. To chyba nazwa podchwycona przez klip-klopowców w tamtym czasie, do dziś raczej mało kto odróżnia gatunki muzyczne, laiki nazywają house, trance, czy inny gatunek "techniawą". W rzeczywistości przy takiej muzyce nikt by nie potańczył długo bez jakiegoś wspomagacza. No ale ja już się przyzwyczaiłem bo za moich czasów nie było na to siły i dzisiaj wątpię by ktoś odróżniał gatunki. Dawni hip-hopowcy czy dzieci tamtych czasów również i dubstep nazwali by "techniawą" bo przecież jest tam jakaś elektronika.

Teraz to chyba jestem za stary by mówić "ja słucham czasem ja rule bo..." po prostu włączę sobie stary kawałek gdzie Swayze wsadził go za kratki i nic nikomu do tego, na imprezie i tak wszyscy najlepiej się bawią przy disco-polo. Z wiekiem jakoś wszystko mija, nie zdziwiłbym się gdyby dzisiejsze dzieci neo za 10 lat bawiły się w najlepsze przy Bieberze, po tym jak to tak mocno nienawidziły. Tak to już jest.

Wiem, że 9 lat minęło ale jest dokładnie tak jak mówisz teraz ci wszyscy co cisnęli Biebera do niego się bawią xd musiałem odpowiedzieć, no musiałem xd

To nie techno tylko house, ludzie doedukujcie się, house jest o wiele lepszy od techno