Co by tu dużo powiedzieć. Genialny aktor!!! Jack z każdej roli potrafi stworzyć niesamowity spektakl aktorski. Zachwalać go mógłbym godzinami, bo to najlepszy aktor na świecie:) Żaden Robert De Niro! Żaden Marlón Brando!:):)
No comment...
ps- A słyszał ty o innych ludziskach aktorskich, czy ino Bob de Niro, Al Pacino, Marlon i Jacek? (Jacek zresztą pasuje do tej ekipy jak piąte koło do traktorka)
Aaa...czemu geniusz, hę? Wynalazł dynamit, nowy pierwiastek, czy soczewki kontaktowe??? ;-)))
Kurna olek...Zobaczy jeden z drugim gdzieś AŻ CAŁE DWIE popisowe kretyńskie miny Jacka i się rozpływa...
Prawdziwy aktor w każdym spektaklu, czy filmie ma inną twarz...Jacek ma zawsze twarz Jacka, ty znawco jeden!
A o Łomnickim Tadku ty młody słyszał kiedyś, hę?
A o takim panu co się zwał Cybulski Zbigniew ty słyszał, hę?
No to idź oglądać Jacka...upsss- geniusza! ;-)))
lisoszakal, a ty znów to samo :) Ja się tam już nie wtrącam, bo co mieliśmy porozmawiać to już porozmawialiśmy. Ale proszę o jedno: nie picuj, że Jacuś gra w każdej roli 2 minami, bo to już jest kłamstwo-i to perfidne.
A ludziom, którzy lubią Nicholsona polecam "Easy Riders"-świetny film, niezła rola Jacka(trochę za mała moim zdaniem)... Kiedyś grał lepiej, teraz już się trochę wyczerpał.