Jack NicholsonI

John Joseph Nicholson

9,0
90 413 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jack Nicholson

Miał podobno propozycje zagrania w Milczeniu owiec i Ojcu chrzestnym - widzicie go w tych filmach?
Myśle że z powodzeniem mógłby zagrać Hannibala, natomiast zupełnie go nie widze w roli Micheale Corleone.

maryjan1_2

Nie! Nie widzę go w tych filmach.
Absolutnie nie nadaje się na Michaela i na Hannibala.Nie z takim durnym, przepitym wyrazem twarzy i maślanymi oczami.

Poza tym zarówno Michael jak i Hannibal to inteligentni kolesie z zasadami, i mimo wszystko budzący sympatię.Zatem Jacek się by się nie nadał! :-)

Ale..........

...............faktem jest, że jako brzuchaty diabełek z Eastwick, czy jako Jocker, czy jako pogromca Marsjan, czy też jako pisarz- wredna małpa w "Lepiej być nie może", chłopak był exquisitissimi, czyli de best! Jestem obiektywny ;-)

Nie mniej nie widzę go też w roli Hamleta, prezydenta Nixona, Waszyngtona, Jacksona i kilkudziesięciu innych, Otella, Makbeta, Georga w "Myszach i ludziach", generałą, pułkownika, czy kogo tam, itd, itp, itp....etc.........
Za to Al i Anthony w powyższych by zagrali.

Dziękuję.

lisoszakal

O! Właśnie widzę, żeś obiektywny i jestem mile zaskoczony.

Chociaż z tym pogromcą Marsjan bym polemizował, bo Jack grał od niechcenia, a sam film trzymał poziom dna (przynajmniej nie można mu zarzucić, że był nierówny;-)).

Jako Michaela Corleone też go nie widzę. Prędzej Dustina Hoffmana, wszak jemu też zaproponowano te rolę. Ale Pacino był genialny i niech zostanie tak, jak jest. Prawdopodobnie nikt nie zrobiłby tego lepiej.

Jednakże, jako Lectera chciałbym go zobaczyć. Ponoć nie przyjął roli, bo nie chciał się powielać. Słusznie. Aczkolwiek mogło wyjść ciekawie. Ale - z drugiej strony - Hopkins zagrał życiową rolę.

Pułkownika Jack akurat grał, nie wiem, czy pamiętasz. W Ludziach Honoru. I kreacja była ciekawa.

Pozdro

maryjan1_2

Niezły przykład roli "nie-dla-Nicholsona". Dyskwalifikuje go wygląd [sic!]

Otello był czarny :)

maryjan1_2

Jak by się uprzeć Hannibalem mógłby jeszcze być, jak dla mnie, ale Michealem Corleone to na pewno nie, to nie ten styl.