Moim zdaniem jest po prostu mistrzem gry aktorskiej. Najbardziej spodobał mi się w filmie ,,Lot nad kukułczym gniazdem" (zapewne przez książkę). Od komedii, po dramat - a nawet i horror. Pasuje tutaj taki brzydki wyraz jak ,,uniwersalność" , a raczej ,,wszechstronność". Jaki jest wasz ulubiony film, w którym grał ten aktor? Bo każdego dnia poszukuje czegoś nowego.
Jak może Ci się podobać aktor z powodu książki na podstawie której stworzono film? To bez sensu, tak jakby powiedzieć, że podobał mi się Al Pacino w "Człowieku z blizną" ze względu na wystrój wnętrz :)
Nie zrozumiałeś. Zagrał swoją rolę idealnie, tak jak wyobrażałem sobie McMurphy'ego podczas czytania książki. Te same miny, gesty. Osobiste dojrzenia.