Jack NicholsonI

John Joseph Nicholson

9,0
90 559 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jack Nicholson

Każdy film w którym gra ten człowiek to hicior. I to najlepsze w tym wszystkim jest to, że zasłużenie. Cierpie tylko na tym że nie widziałam Lśnienia... trza będzie nadrobić. Ale naprawdę wyrazy uznania. Szkoda tylko, że już się tak zestarzał.

leila661196

Może i się zestarzał. Ale łeska w oku się kręci jak pomyśle o "Locie nad kukułczym gniazdem". Mój ulubiony film. Jack jako McMurphy. By uniknąć przymusowej kary symuluje chorobę psychiczną. Łatwe wakacje kończą się gorzką prawdą. Ciągła walka z bezwzględną siostrą Ratched, pacjenci którzy z własnej woli oddają się bezcelowej terapii. McMurphy kreowany przez Nicholsona próbuje zmienić całą sytuacje. Bohater - cwaniaczek, który ucieka przed karą, początkowo czujący wyższość nad innymi zauważa, że wcale nie ma władzy i jest jednym z pionków w grze "Big Sister". Jack gra mistrzosko. Więcej o samym filmie napisze w temacie o nim, a teraz kilka moich spostrzeżeń z innych fimów. Rok wcześniej wspaniała rola w filmie "naszego" Romana Polańskiego. Detektyw Gittes prowadzący własne śledztwo. Jack jak zawsze dowcipny i przebiegły;) 6 lat później na podstawie powieści S. Kinga powstaje film Lśnienie. Tu Nicholson miał pole do popisu. Kochający mąż i ojciec dostaje prace w górskim ośrodku. Mam pilnować posesji zimą, gdy nie ma sezonu turystycznego. Bohater planuje ten czas poświęcić na ukończenie swej książki. Jednak mroczny dom nie daje pracować. Napięcie wzrasta z minuty na minuty. Jack zmienia się diametralnie. Kochający tatuś zamknięty w sobie powoli traci zmysły. Zamiast książki na biurku leżą same kartki a na nich: "Wkurzają Jacka takie sprawy- ciągła praca, brak zabawy". Zaczynają się nagłe wybuchy złości zagrane po mistrzowsku. Wielkie ukłony również, a może przede wszystkim dla wielkiego reżysera Stanleya Kubricka. Jack potrafi zagrać każdą rolę. Jako komediowy aktor sprawdza sie równie dobrze, tyle, że owe komedie to na prawdę inteligentne kino. Dajmy na to "Lepiej być nie może", iście allenowski klimat. Nicholson grający ekscentrycznego faceta o dziwnej fobii i do tego strasznie nieuprzejmego. Żyje bez przyjaciół i wiecznie dogryza spotykanym ludziom. Prześmieszne sytuacje. W Schmidtie z kolei zdesperowany wdowiec, zostaje postawiony przed faktem dokonanym - córka się żeni. Ubaw po pachy, ale jednocześnie film dający do myślenia. Kto nie widział to niech spróbuje sobie wyobrazić Jacka w tej roli, a kto widział to wie o czym piszę:) Ostatnia rola w Infiltracji też mi się podobała mimo, że krytycy trochę się czepiali:) Nie mam ciekawej puenty na koniec. Jack Nicholson to wspaniały aktor, kto wie czy nie najlepszy i daj Bóg, żeby jeszcze długo zachwycał nas swoimi rolami na ekranach kin, bo na ekranach telewizorów zobaczymy go na pewno jeszcze nie raz.

leila661196

Sorrki za te wszystkie błędy stylistyczne, ale nigdy nie byłem dobry z polskiego. Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiecie. Pozdrawiam;)

użytkownik usunięty
leila661196

O tak, nikt genialnie nie rusza miednicą jak on. Odgłos jego uderzającego wzgórka łonowego o moja mosznę jest jak muzyka dla moich uszu

Jack Nicholson - jeden z najwybitniejszych aktorów wszechczasów. Poprostu stworzony do tego zawodu. Wspaniale działajaca miminka, wysokie ambicje, wspaniałe kreacj, które zapadają w pamięć na długie lata. Nagrodzony trzema Oscarami dla mnie jest ikoną calutkiej sztuki aktorskiej. Człowiek, który w swoim fachu jest nie do pobicia. Moim zdaniem jego najlepsza kreacja zaistniała w filmie "Lot nad kukułczym gniazdem". Wspaniale zagrał równocześnie człowieka psychicznego jaki i kombinatora próbującego wymigać się od prawdziwego więźienia. Bardzo poruszający dramat. Polecam serdecznie tym, którzy nie widzieli jeszcze tego arcydzieła....