ten rocznik byl niesamowity...moim ukochanym aktorem jest Hopkins a Jack'i jest zaraz po nim:))))))))))
A ja wolę Jacka...;-) No i Hoffman - również Made In 1937...;-) Nie zapominaj też o Brando, Bogart, De Niro, Connerym, McQueenie - to również wirtuozi...
Tak zgadzam sie Brando,De Niro, Connery przepraszam za pominiecie:))))))Ale niestety musze sie przyznac ze nie wiem kto to McQueenie.....hm....wiem wstyd:)))))Jak zajrzysz tu nastepnym razem mozesz mi podac przyklad jego filmu?moze skojarze:)
McQueen to wspaniały aktor, głównie lat 60 - 70.
Nie żyje od 1980 roku, zmarł na raka. Jego najlepszy film to chyba Ucieczka gangstera (Getaway).
Stylem życia był podobny nieco do Humphreya Bogarta, (mimo że miał raka, palił do ostatnich swoich dni jak smok), cechy charakterystyczne jego postaci tzw. łuki emocjonalne również były podobne, jak u Humphreya.
Inne znany filmy z jego udziałem to: Cincinnati Kid (Western w stylu Sergio Leone), Siedmiu Wspaniałych, Bullit, Nevada Smith, Płonący wieżowiec, Motylek i Między liniami ringu (mała rola).
Wszystkie są godne polecenia, bo jest to naprawdę wybitny aktor...
Był ponadto mężem wspaniałej, przepięknej Ali MacGraw...
To chyba tyle...;-) Jak masz jeszcze jakieś pytania, polecić Ci jakiś film, albo coś w tym stylu, to pisz na blogu...