Powiedzmy sobie szczerze : nie jest zbyt dobrym aktorem. Dobrze zagrał w kilku filmach m.in. Godziny szczytu, Rycerze z Szanghaju, W 80 dni dookoła świata. W innych filmach grał przeciętnie. Najgorsze są te jego sceny walki. To jest tak sztuczne i denerwujące że ręce opadają... W każdym filmie bije się tak samo i gra na jednej minie. Gdyby nie to dałabym większą ocenę ale jak na razie będzie to 7/10.
A od kiedy to Jackie ma coś wspólnego ze sztukami walki??
Jackie Chan to najlepszy w historii kaskader, któremu nikt nigdy w kaskaderce nie dorówna i za to należy mu się szacunek, a pewnie i jakiś pomnik w Hong Kongu....
Aha Jackie Chan jest przez krytyków uznawany za jednego z najlepszych komików filmowych i myślę, że to daje pogląd na jego komediowe kreacje aktorskie....
moim zdaniem: Jackie jest dobrym aktorem i świetnym kaskaderem, no i całkiem niezłym piosenkarzem ;) żeby lubić filmy z Jackie'm trzeba trochę lubić "kino kopane" (bo jak stwierdził mosqito-Jackie to przede wszystkim kaskader) i mieć dużą dawkę poczucia humoru. całkowicie się z Tobą nie zgadzam-Jackie NIE jest przeciętnym aktorem-do scen walk wprowadził trochę humoru, a w uderzeniach w tych walkach nie ma nic sztucznego-ciosy i kopnięcia są prawdziwe. nie wiem ile oglądałaś z nim filmów, wymieniłaś same amerykańskie produkcje. polecam raczej "Nową opowieść policyjną" lub "Zbroję Boga 2:Operacja Kondor". ja osobiście wolę starsze filmy z jego udziałem-te z lat 80-tych i wczesnych 90-tych.
-a co do tego posągu o którym wspomniałeś mosqito to właśnie budują muzeum Jackiego Chana w Hong-kongu ;D jak na moje to sobie w pełni zasłużył ;)
Kiedyś już to pisałem, że o ile Bruce Lee jest ikoną kina sztuk walki na całym świecie (tzn. w Hong Kongu, USA, Europie itd.), to Jackie Chan jest ikoną kina z Hong Kongu....
Bruce Lee ma swój pomnik w Hong Kongu, w końcu stworzył cały gatunek filmowy i był wielkim mistrzem sztuk walki, należał mu się ten pomnik...
Teraz czas na Jackie'go Chana - a sam pomnik Jackie'mu można postawić już za same jego kaskaderskie popisy, podczas których niejednokrotnie ocierał się o śmierć....
Pozdrawiam