Dziewczyny, wiecie coś konkretnego na ten temat?
Zastanawia mnie ten filmik:
http://pl.youtube.com/watch?v=F1_6EMXTQz0
Patrzcie na sam koniec. Nie wygląda to na kumpelskie stosunki.
Oglądając takie filmiki, myślę sobie: nigdy więcej youtube.
A potem:
http://pl.youtube.com/watch?v=Y4GWaLSGNfs
Te miny - bezcenne :D
Ja powiedziałam prawdę. Ale wiesz, jak to jest z facetami. Nigdy nie można im do końca zaufać. Ale za to, jak cudnie było leżeć w jego ramionach...Ehm, i tak już więcej nie powiem.
mow wszystko co wiesz :d:d to jest bardzo ciekawe co piszesz naprawde :D:d zdaj troche wiecej relacji z tego :)
Pewnie, że nie zna, ale wiesz, ktoś mógłby przeczytać to niepowołany i przekazać to dalej, aż dotrze to do jego uszu. Najbardziej się boję jego reakcji, jak zobaczy nasze zdjęcie w prasie.
Przypomniało mi się jeszcze coś. Podobno Jay miał kiedyś małą przygodę z narkotykami. I jeszcze mi powiedział, że ta jego gentelmeńska uprzejmość jest tylko na pokaz i to co widzą inni, to nie jest prawdziwy Jay.
Doszłam do wniosku, że jednak będę się trzymała tej znajomości z Benem. Bo któżby mógł być lepszym informatorem dla nas, jak nie on, prawda?
Oczywiście, że o tym pomyślałam. Spróbuję też spotkać się sam na sam z Jay'em, o ile po naszej kłótni mi na to pozwoli. Wtedy powinnam wyczuć, jak to naprawdę jest z nim.
Zaczęło się od tego, że jako niby pracownica hotelu, zapukałam do ich drzwi, a wtedy otworzył właśnie on- lekko wstawiony. Zrobił wielkie oczy, zmierzył mnie od góry do dołu, po czym odwrócił się do chłopaków i krzyknął "Hej, czy ktoś zamawiał tą lalunię". Wtedy powiedziałam, że przyszłam w sprawie zgłoszenia o zakłócanie nocnej ciszy. I wtedy się zaczęło. To był jakiś koszmar. Ale na szczęście uratował sytuację Ben, gdy właśnie wracał i wręcz siłą wycofał Jay'a do wnętrza pokoju, a mnie zabrał z hotelu. Świetne było to, jakoś wtedy krzyczał na Jay'a. A gdy zostaliśmy sami, powiedziałam mu prawdę, kim jestem. Z początku chciał mnie zostawić, ale postanowił zaryzykować. A potem było....cudownie.
No i właśnie o to mi chodziło ;]
Przybliżę nam naszą trasę, żebyście mogły wyrącać swoje historyjki. ;)
Pierwszy dzień - spotkanie w Warszawie, lot do Singapuru, cały dzień zwiedzanie, noc w Singapurze.
Drugi dzień - bardzo bardzo rano przepłynęłyśmy na zachodnią część Indonezji, pożyczyłyśmy takiego starego starego grata i jeździłyśmy nim w różne strony.
Trzeciego dnia odnalazłyśmy wreszcie drogę i późnym wieczorem dotarłyśmy na nocleg.
Czwarty dzień - długi lot do Los Angeles - nie po kolei ale było po drodze. Yooo-hoooo! Impreza
Piąty dzień - Zakupy, impreza.
Szósty dzień - rano z najwyższą niechęcią pożyczyłyśmy nowy autokar, któraś była taka mądra, że pozwoliła Gosi usiąść za kierownicą i jechałyśmy przez wertepy zygzakiem i na pełnym gazie. W nocy dojechałyśmy do Midland.
Siódmy dzień - bawimy w Midland
Ósmy dzień - Bawimy w Midland, zbliża się koniec pielgrzymki, ale nie chce nam się ze sobą rozstawać. W nocy pojechałyśmy jeszcze większym zygzakiem do brzegu i
dziewiątego dnia południe obudziłyśmy się na pokładzie luksusowego jachtu/statku, który znajdował się na Zatoce Meksykańskiej już kilka godzin od brzegu...
Piętnasty dzień - ...ale nie żałowałyśmy, bo było pięknie i płynęło z nami mnóstwo przystojnych marynarzy i pasażerów, pięknie się opaliłyśmy, aż w końcu dobiliśmy nie pamiętam gdzie, wsiadłyśmy w samolot nie pamiętam gdzie i wróciłyśmy do domu.
A przez całą wycieczkę miałyśmy mnóstwo przygód ;)
Oj pamiętam.. Midland.. aż chciałoby się wrócić.. Ahh, te imprezy były świetne.
Pamiętam jak urządzałyśmy zawody, która z nas odważy się wystrzelić na bungee..niestety nie pamiętam jak skakałyśmy, pamiętam że stchórzyłam;p;p
Ja pamiętam swój skok :D:D:D było cudownie :D:D prawie tak jak w moim śnie:D:D:D ale na pielgrzymce było o wiele lepiej :D:D
i Dlaczego pozwolilyscie mi usiasc za kółkiem?? przeciez to było takie nierozwazne :D:D mam nadzieje ze nikt sie nie pozygał ;D:D
Właśnie mi świta że na którejś z imprez zaczęłam tańczyć...na stole...z rurą...prawie do naga się rozebrałam...eh co ten alkohol w butelkach po szamponie robi z ludźmi...:D
PRawde powiedziawszy tego nie pamietam ale pamietam jak Estrella coś do mnie mowila, że kiepski ze mnie kierowca. i ze nastepnym razem ona poprowadzi. ;D
Nie bylo tak żle.Całkiem dobrze radzilas sobie za kółkiem.No nie liczac tych kilku stłuczek xd Ale co by było gdybym ja prowadziła...xD
Pamietam też jeszcze soki na bangee.Dalej nic nie pamietam.Moze mi ktos powiedziec co ja tam wyprawialam?XD
Było też karaoke:D
rose pamiętam, ty trochę za dużo wypiłaś, tego dnia byłaś chyba najbardziej wstawiona, tańczyłaś na stole i zaczełaś robić striptiz.. na szczęście jakiś przystojniak podbiegł i wziął Cię w swoje ramiona:D:D
Ja śpiewałam w karaoke!!! bo ja tak pięknie śpiewam!!!! tylko trochę mnie wygwizdali, ale Wam się chyba podobało, prawda??? PRAWDA!?!?
Słowo umarłam jest zbyt małe xD. Cóż... Trochę zaniedbałam swoje obowiązki...
Przepraszam!
Już mi lepiej ;D.
Ekhem... Mam sklerozę xP.
Nie pamiętam kto wygrał:D
Bernee mi bardzo się podobało jak śpiewałaś..:D
Jesteśmy obie tak bardzo uzdolnione, że szok xd
Pomidorami we mnie rzucali;p
Ja nie byłam, ale myślałam, że nie ma powodu. Mam słowiczy głos!
Jeśli chodzi o striptiz, to przynajmniej żadna z Was nie rozebrała się do rosołu - wiecie, wtedy kiedy biegłyśmy przez LA. Wy tylko bluzki zdjęłyście, a ja jak obiecałam poszłam na całość. Szkoda, że musiałam się z Wami rozłączyć, bo zaczęli mnie ścigać policjanci i tak uciekałam przez pół godziny po mieście. Ale się najadłam wstyduuu! Dopiero teraz czuję się gotowa by o tym rozmawiać... x))
Hej, a czemu w mojej torbie były 4 butelkii Jacka Danielsa? Kto je mi podrzucił?
Ja ich na pewno nie podrzuciłam ;)
A zmieniając temat...Mam coś dla was. Dwie wersje jednej antynikotynowej reklamy:
http://www.youtube.com/watch?v=Z73IKR2-svc
http://www.youtube.com/watch?v=jjpZbzlo0i0
Miny tam robi świetne :) A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że sam pali papierosy.
to chyba bylam ja.. bo ich szukalam i nie moglam znalesc... pewnie pomylilam torby bo byly takie same :PP
Filmiki <hahaha>boooskie :D
Kurczę... Za kólkiem to ja chyba kazałam usiąść Gosi....^^' Muszę przyznać, że niewiele pamiętam...
A obiecałam sobie abscynencje do bierzmowania. - Jasne... UPIŁYŚCIE MNIE!!!! ;D
Co ja robiłam na tej pielgrzymce??? Skok na bangee pamiętam (*.~), striptiz też, ale poza tym jest kiepsko... xD
Hmmmm... wszystko jasne.. juz znamy osobe ktora kazala mi siedziec za kolkiem.. ciekawe ;) no ale zawsze moglo byc gorzej :PP
a pamietacie jak po drodze zatrzymalysmy sie przed galeria i tam spotkalysmy grupe chłopaków,których zgnebilysmy??;> ;))
Znalazłam dzisiaj kolejne ciekawe fotki dla was:
z serialu "Domowy Front" http://celebrise.com/blog/wp-content/uploads/2009/08/jackson_rathbone_pic1.jpg
za kulisami filmu "S.Darko" http://www.premiere.com.mx/files/u6/Blog_SDarko02.jpg
oraz.... http://i432.photobucket.com/albums/qq42/ClaireyBerryy/Graphics/Blog/MeJacksonRat hboneandAshleyGreene.png - ja też tak chcę ;)
pierwsze widziałam... ale jest cudna...
Druga jest obrzydliwa.... i przerazajaca i w ogole fu i be :PP
Trzecia.... bez komentarza.. napewno kazda by sie tam chciala znalesc