powrót do forum osoby Jakub Wesołowski 
Dopóki nie zobaczyłam go w "Jutro idziemy do kina" i "Czasie honoru" miałam go za typowego chłopczyka z opery mydlanej: ładnego, ale przygłupiego, monotonnego i niezbyt utalentowanego. Teraz jednak widzę, że w gruncie rzeczy z Kuby jest naprawdę dobry aktor. Doskonale odnajduje się w rolach przedwojennych amantów. I nie nazwałabym tego 'wchodzeniem do szufladki' jak przeczytałam w którymś z poprzednich tematów. Chłopak ma po prostu predyspozycje idące w tym kierunku: delikatna, przedwojenna uroda, miły głos itd. Także choć nie przepadam za polskimi serialami i serialowymi aktorami uważam, że Kuba jest całkiem dobry w tym, co robi. I marnuje się w "Na wspólnej".
Podzielam opinie :) role w "Jutro idziemy do kina" i "Czasie honoru" pokazaly, ze chlopak nienajgorzej wypada jako aktor. A lepiej niz Damiecki w "Jutro...", co mozna potraktowac tylko jako komplement dla niego. Jestem mile zaskoczona jego gra. Zycze dalszych sukcesow
Ja o nim zmieniłam zdanie wlasnie po Jutro idziemy do kina, gdzie myślałam ze będzie najgorszym punktem tego filmu a był najlepszy. w czasie honoru tez dobry ale jakis taki drażniący.
1. hahaha
2. jak "Jutro idziemy do kina" ma jakieś większe wady to rola Jakuba zdecydowanie największą
Ja zdanie o nim zmieniłam po "Czasie honoru", jestem mile zaskoczona, naprawdę. Jeśli chodzi o "Jutro idziemy do kina", nie będę go wychwalać, gdyż wtedy musiałabym to zrobić jedynie za samą sympatię do filmu.
Tam jakoś nie mogłam się przemóc i wciąż widziałam wymoczka z "Na wspólnej".
