Mnie też zaskoczył.Takie samo miałam o nim zdanie jak Ty dopóki nie obejrzałam ,,Jutro idziemy do kina".świetny film i właśnie godna pochwały rola Kuby...

Moim zdaniem role w filmach dobierają niezbyt dobrze do aktora, stąd taki wasz wniosek, ze nie potraf grać. Akurat w filmie "Jutro idziemy do kina trafili;)

Zaskoczył i mnie :)
Bardzo pozytywnie :)
Właściwie wszyscy oni - no, może poza Damięckim - on już w "Przedwiośniu pokazał, że naprawdę ma talent - udowodnili tym filmem, że w PL można wziąć udział w czymś więcej niż cukierkowej komedii romantycznej, pseudo gangsterce i tańcu z gwiazdami. Czymś, co daje nadzieję telewidzom i chociaż na kilka chwil pozwala przenieść się do czasów, gdzie recytacja poezji, żywiołowość, zapał i zakochanie się były czymś więcej niż są teraz, były prawdziwe, szczere, a nie wrzeszczały do nas jako hasła z billboardów.

Za to twórcom filmu i obsadzie bardzo dziękuję, a głównej 3 aktorów życzę więcej takich produkcji!

Widzę że tu wszyscy zaskoczenie ale ja też;) myślałam że to taki troche głupek, tu się uśmiechnie tu powie żarcik i koniec roli. a tu niespodziewanka;) W Jutro idziemy do kina naprawdę mi się podobał chociaż zanim zaczęlam oglądac wydawalo mi się że to on będzie najsłabszym punktem filmu.

Dołączam się do tych opinii :) Moim zdaniem zagrał tu naprawdę bardzo naturalnie.Szkoda,że chłopak marnuje się w tych serialach.

a ja się nie dołączam, bo on się na aktora absolutnie nie nadaje, fakt - nadaje to on się z mroczkami i cichopkową, na odstrzał.
"Jutro idziemy ..." to świetny film, ale bez niego byłby o niebo lepszy, ta jego paskudna gęba zawsze wszystko psuje.

Ja też się nie dołączam;D "Jutro idziemy.." to dobry film, i choc podniosłam mu jedną gwiazdkę to nadal uważam, że aktorem jest raczej średnim,a może nawet gorzej. Zgadzam się co do tego, że bez niego film być może byłby lepszy. ;)