Zgadzam się! Też wcześniej uważałam, że nie jest za dobrym aktorem, ale kiedy dziś obejrzałam "jutro idziemy do kina" to musze przyznać, że byłam mile zaskoczona, bo zagrał REWELACYJNIE!!
Ja od początku filmu go obserwowałam dość uważnie, bo byłam ciekawa ile taki właściwie amator będzie potrafił wykrzesać z siebie talentu i muszę przyznać ze jestem mile zaskoczone i ze mnie nie zawiódł :)
też bardzo uważnie go obserwowałam i w tym filmie wzbudził we mnie więcej sympatii niż Damięcki. Zagrał na poziomie.
Jakub Wesołowski chyba najciekawszy z całej trójki, brawo !, wogóle wszyscy młodzi aktorzy byli na poziomie...
Miłe zaskoczenie po obejrzeniu "Jutro idziemy do kina". Jednak nie jest tak kiepskim aktorem, za jakiego wiekszosc go uwaza. Rola w "Na Wspolnej" nie pozwala mu pokazac sie z lepszej strony. Mimo tego wciaz wiele pracy przed nim. Kto wie, moze kiedys jeszcze błyśnie..
Nie będę innowacyjna - powiem że mnie też zaskoczył;) Miał w filmie chyba najwięcje do zagrania z głównej trójki aktorów i gdyby ktoś mi to powiedział przed obejrzeniem :Jutro idziemy do kina: to pewnie bym opadła z sił i energii... Ale obronił się chłopak, obronił, choć może nie błysnął. Najbardziej wryło mi się w pamięćz jego wystepu:
" Pijemy za bijatykę, kradzież i oszustwo.
Za bijatykę - żeby bić się za przyjaciela.
Za kradzież - żeby skraść kobiecie serce
I za oszustwo - żeby oszukać śmierć"
Jakoś tak podobnie to szło, nie pamiętam dobrze. No i ta scena kiedy chciał ściągać te niezwykle sexowne białe gatki do kolan, a Damięcki mówi że nie, bo mu jaja odpadną XD Ale głosem to Damięcki wymiat - możnaby słuchać i słuchać - Wesołowski musi dużo nadrobić, teżw dykcji, ale dobrze mu życzę;)