Cameron reżyserem z przypadku nie jest, ale w "Avatarze" nic niewiarygodnego nie pokazał (poza 3D). Aktorzy poprowadzeni średnio, fabuła często się dłuży, a sceny batalistyczne też widziałem lepsze.
Co wy opowiadacie efekty to podstawa w teraźniejszych filmach wiec efekty
będą w każdym filmie ale nie każdy reżyser może wymyślić tak piękny i
zapierający dech w piersiach świat, takie istoty i choćby najmniejsze
szczegóły na Pandorze, nie wspomnę już o języku który też jest piękny.