napęczniałym tuptusiem, który składa usta (taka poza) jak nastka do "lustrzanych" foci w
łazience... Nie ukrywam, że nie znoszę tego "aktora".
no wlasnie sie zgadzam, akurat odpisalam na forum o serialu ze jego postac jest sztuczna i wymuszona nieco, chociaz cos w sobie ma.
A ja się nie zgadzam bardzo lubię tę postac zaraz po Danny Crane ma dobre teksty
Jest genialny!!! A aktor ma taką manierę gry. Spójrz na Sekretarkę/Lincolna/Boston Legal wszędzie ma manierę. Sztywnie ułożone palce przesuwane z kąta prostego w rozwarty. Usta złożone w dziubek - chyba wstydzi się swoich zębów... Ogólnie jest świetny! A co do Boston Legal. Najświetniejszą postacią moim zdaniem jest Espenson "rączka"