Spadł o 12 miejsc w dół... Co się dzieje? Czy niektórzy jak nie znają jakiegoś aktora to muszą dawać mu 1, bo wyprzedza jego ulubieńca? Szkoda słów, mam nadzieje że w końcu ci ludzie zmądrzeją i James wróci do top 15.
Dzisiaj to dopiero poleciał w dół, ale takie są rankingi. Te osoby które znają role Jamesa punktowały w pierwszych 1000 głosach i jego miejsce było w 6 a później no cóż.
216.....
94 - Vin Diesel (Szybcy i Wściekli i XXX to naprawdę niezły dorobek)
80 - Nicholas Cage (Za minę zbitego psa i jedną niezłą rolę w życiu?)
67 - David Duchovny (eeee.....jakieś 2 seriale i nic więcej)
63 - Jacek Braciak (Czy Brzydula aż tak dobrze się sprzedaje????)
51 - Jerzy Stuhr (Za dubbing osła czy za komisarza Rybę? A może Korowód?)
41 - Jean Reno (Po Leonie rozmienił się na drobne w coraz głupszych rolach, ale 40 jest)
40 - Jason Statham (następny Bond, Transporter odwalający "Roboty" we wszystkich krajach)
39 - Javier Bardem (Aż tak dobry był w "To nie jest kraj..." że aż na 39)
29 - Hugh Laurie (Yhm.... Pan House widać jest wybitnym aktorem)
28 - Jim Carrey (Śmieszne miny podstawą dobrej gry)
23 - Will Smith (Pan Hancock Jest Legendą na 23?? Jakiś żart)
9 - Johnny Depp (Pirat z Karaibów uwielbiany przez nastolatki)
8 - Bruce Willis (Pan McLane chyba trochę przeceniony)
Małe podsumowanie.
13 aktorów wymienionych przeze mnie powyżej ma na swoim koncie 2 oskary i 5 nominacji, sam Stewart zaś 1 oskara i 4 nominacje. Jednak według filmwebu tej 13 do pięt nie dorasta.
No tak, bo mało kto zna tego aktora pomimo jego wielu bardzo dobrych filmów. Bo zamiast puszczać Kevina na święta, zakichany Polsat mógłby zapodać np. It's a Wonderful Life dla odmiany i wtedy więcej osób miałoby pojęcie że taki genialny aktor wogóle istniał! Z drugiej strony, może to i nawet dobrze bo jego flimy stały by się zkomercializowane...? Tak jak się to stało w Stanach z It's a Wonderful Life w latach 60-tych. Najlepiej to nie zaglądać na ten ranking i nie psuć sobie samopoczucia. James w GORĘ!!!
Takie tematy powinny być kasowane, ile razy można tłumaczyć, że ranking ten to ranking POPULARNOŚCI?
Jakoś nie wierzę, aby ten pan był popularniejszy w naszych czasach od kogokolwiek z w/w 13...
W zasadzie to także nie rozumiem obecności Jima Carreya, Johnnego Deppa(tak, grał w innych filmach niż Piraci) oraz Willa Smitha na tej liście...Coś płytki jesteś TheWorldIsYours skoro oceniasz aktorów po jednym filmie.
Pozdro.