Frycz potrafi zagrać buca, ewentualnie buca, ponadto buca, także buca oraz oczywiście buca.
Właściwie w każdym filmie gra siebie, a fakt iż ma dobrą dykcję oraz ciekawy głos nie czyni z niego wybitnego aktora. 90% grajków po szkole aktorskiej ma dobrą dykcję. To jest po prostu podstawowy wymóg. Z kolei tak "charakterystyczny" głos ma każdy stary facet z dużym doświadczeniem w łojeniu wódy.
I to tyle co można powiedzieć na temat tego seryjnego chałturnika opakowanego w złotko.