Kiedyś robił to bardziej żywiołowo, tak po swojsku i "od serca", często z wulgaryzmami, a dzisiaj niestety w filmach na DVD i w telewizji czyta jakby z automatu i bardzo sztywno :( Niestety obecnie już nie słucha się jego głosu z taką przyjemnością jak dawniej, zwłaszcza za czasów kaset VHS i filmów na Polsacie i Polonii 1. Zresztą porównajcie sobie np. "Yattamana" z Polonii 1 jak czytał, a w jaki sposób czyta dzisiaj filmy na DVD lub w TV.
,,Brutalna śmierć'' (AKA ,,Szklana pułapka''). Tłumaczenie, które tam czytał było chyba najlepsze ze wszystkich.
Właśnie się dowiedziałam, że jest śmiertelnie chory na SLA, ma kłopoty m.in. z mówieniem i oddychaniem. Kłopoty ze zdrowiem zaczęły się dużo wcześniej, ale lekarze nie mogli ustalić diagnozy. Pewnie ta "sztywna" interpretacja listy dialogowej filmu była już wówczas symptomem dramatycznej choroby!
Mam bardzo złe wieści. Pan Janusz zmarł dzisiaj rano:
http://www.polscylektorzy.pl/wiadomosci/janusz-koziol-nie-zyje?fbclid=IwAR1O_Htf 6kzbbEjf7v0CFSqphPusImCg0Xs-oZVMK2TFvo6N2udVmCqbpOo