hah masz rację ;D co chwilę ma inną...ostatnio się zastanawiałam czemu się nie ustatkuje, bo już nie jest pierwszej młodości hehe ;) ale pomimo wieku i tak jest ciacho ^^

To fakt. Jest fantastyczny jako aktor i jako wokalista, Nigdy nie podejrzewałam go o taki głos. Choć jego wygląd "sceniczny" nie przemawia do mnie, to muzyka urzeka zdecydowanie!!!
A co do kobieciarza, jest przystojny wie, że może sobie pozwolić na wiele;)

Jest wspaniałym aktorem choć nie docenianym.
Jego zespół 30 Seconds To Mars jest równie wspaniały. Sądze jednak,że każdy mówi "Jaki on piękny posłucham jak sobie tam gra..." i dlatego też jest znany dlatego że jest zaje**scie przystojny.

Sama od 3 lat słucham 30STM i bujam sie w nim do szalństwa
nie tylko przez to jaki jest z wyglądu.;)
Pozdrawiam fanów;*:)

heh masz trochę racji, ja go cenię za to że tworzy muzykę nie ze względu na pieniądze tylko dlatego, że to jest jego pasja :) mam nadzieję że 30STM kiedyś będzie w Polsce z chęcią sobie pójdę na koncert :)

Wydaje mi sie, że nic w tym złego, że ktoś sprawdzi jak on tam sobie gra;p Znałam go najpierw jako aktora i długo długo nie wiedziałąm, że zajmuje się muzyką. Któegoś dnia usłyszałam w jakimś programie muzycznym w TV piosenkę "FROM YESTERDAY" ( usłyszałam bo TV zawsze jest w tle) spodobała mi się piosenka zobaczyłam tytuł zespołu i zapomniałam jak mam to w zwyczaju. PO kilku dniach znów lecia ta piosenka, tym razem zapisałam nazwę zespołu i obejrzałąm teledysk. Gdy zobaczyłam wokaliste wydał mi się znajomy;) Myślałam myślałam aż w końcu sprawdziłam, że to jared:) W każdym razie w moim wypadku najpierw była muzyka a dopiero późńiej skojarzyłam fakty;p

Zupełnie inaczej było z Ryanem Goslingiem:)

ja go zapamiętałam jak grał w Alexandrze i łaził za Alexandrem hehe :D ale dopiero jak usłyszałam piosenki 30STM to zaczęłam się nim bardziej interesować :) kojarzyłam go z filmów, ale to ich muzyka mnie przyciągnęła :)

"Sama od 3 lat słucham 30STM i bujam sie w nim do szalństwa
nie tylko przez to jaki jest z wyglądu.;) "

Znasz już go 3 lata i jeszcze nie wiesz że jest draniem i nie nadaje się na współ(dobierz sobie co chcesz). Chyba że lubisz osoby nadmiar pewne siebie, zarozumiałe, lubiące błysk fleszy ... wpieprzające chwasty ;D?

Dołączam się: Kocham go! <3
Wspaniały, absolutnie fantastyczny aktor i wokalista! Ma fantastyczny, magnetyzujący głos i charyzmę.
Achh, schrupałabym go! ;)

hej wszystkim!
Chciałam wam trochę mitów zabić, tak się stało, że znam Jareda osobiście, często do mnie pisze też, i powiem wam, że on jest trochę nieśmiały wobec kobiet, ogólnie po związku z Cameron Diaz boi się odrzucenia, też się zawsze zastanawiałam dlaczego jeszcze się nie ustatkował i już wiem...
zwróćcie uwagę na wywiady, które przeprowadzają kobiety z nim sam na sam...
ogólnie ma świetną osobowość i... znajomości... to dzięki nim mógł nakręcić teledysk w "zakazanym mieście" w Chinach i to z tak pokaźną grupką (300 statystów)

kupiłaś marchewkę? ^^
<za krótki><za krótki>

Keysee
Zastanawiające jest to że nie znając kogoś osobiście nazywa się go draniem. Moim zdaniem określa się tak osobę która zrobiła Ci jakąś krzywdę ;)
Co do Określeń jakimi go określiłaś to każdy aktor, piosenkarz czy ogólnie celebryta musi być pewny siebie. Tylko wtedy "błysk fleszy" nie peszy Cię i nie przeszkadza.

A czy jest zarozumiały? Ciężko to ocenić. Ja kompletnie go do niedawna nie kojarzyłam. Od kilku lat słuchałam jego muzyki a nawet nie wiedziałam że wokalistą jest Jared Leto. Również jako aktor był dla mnie nieznany. Widziałam tylko "Requiem dla snu" które nie do końca mi się spodobało. Prowadzę od jakiegoś czasu stronę internetową gdzie w ostatnim czasie ogarnęło wszystkich szaleństwo "Twilight" przy okazji pisania tak zwanych fanfiction niektóre dziewczyny dołączają piosenki i fotki znanych osób które są odzwierciedleniem opisywanych postaci. I właśnie w ten sposób odkryłam że wokalista 30stm to również i aktor. Zaciekawiło mnie to i obejrzałam kilka filmów z jego udziałem. Nie są dla mnie wielką rewelacją ale muszę przyznać że w każdej kreacji coś mnie urzekło, jakiś szczegół... Jednak uważam że powinien zająć się muzyką bo w tym jest nieporównywalnie lepszy... Chociażby dlatego że widać że kocha to co robi. Jakkolwiek nie przekonywało mnie do niego nic dopóki nie przeczytałam kilku niepochlebnych artykułów na jego temat. Otóż moim zdaniem źle odbierane jest jego zaangażowanie w to co robi. Ludzie uważają że jest to rodzaj zarozumialstwa czy zadufania w sobie ale ja uważam że on po prostu chce być jak najlepszy dla swych odbiorców... Chce żeby inni pokochali to co i on kocha. Dlatego dąży do perfekcji. A to wcale nie jest złe. On nie robi tego dla siebie. Właśnie to powinno się docenić.

Do wpieprzania chwastów się nie odniosę bo jest to najśmieszniejsza część wypowiedzi ;) Przykro że użytkownicy filmowego portalu komentują kulinarne preferencje gwiazd. Zresztą dość pozytywne jak na mój gust :)

Dla osób które chciały by pójść na jego koncert mam złą wiadomość. W jednym z wywiadów powiedział że nie zagra u nas koncertu ponieważ nasz rząd nie zaprosił go a żeby zagrać koncert, zespół, wokalista czy wokalistka musi dostać zaproszenie. Powiedział też że bardzo chętnie zagra w Polsce nawet za darmo jeżeli tylko takie zaproszenie dostanie.

Co do tego że jest kobieciarzem to wydaje mi się iż jest to trochę ubarwiona opinia. Gdyby tak było w istocie to miałby już na swoim koncie kilka żon i rozwodów. Myślę że jest skupiony na tym co kocha, a jest to muzyka która jak dla mnie jest genialna i inspirująca...

Być może odbieram go tak pozytywnie ponieważ tak się złożyło że i ja robię coś co kocham i wiem że to wspaniałe uczucie gdy ktoś to docenia... Można poświęcić się temu bezgranicznie, nawet za cenę czegoś...

...

jest trochę arogancki i zbyt pewny siebie, ale ja to akurat biorę za plus. przynajmniej trzyma swoje prywatne życie daleko od różnych hien i robi to co lubi, a gdy ktoś mu nie przypasuje, najzwyczajniej w świecie to okazuje. i w porządku, też taka jestem.

co do koncertu, masz rację. czytałam ten wywiad, cóż poradzić. jak na razie w marcu grają koncerty w Niemczech, może się skuszę.

co do bycia kobieciarzem. jakaś prawda też w tym jest. od momentu rozstania z Cameron z żadną dziewczyną nie był zbyt długo i często widuje się go z innymi. ale to jego sprawa, czyż nie?

w życiu bym nie powiedziała, że Jared ma już 38 lat O_o
dałabym mu nieco ponad 20, a on jest w wieku mojej mamy [ten sam rocznik, tylko on z grudnia, a moja mama ze stycznia]. szok.

jeszcze ap ropo zespołu. uwielbiam muzykę 30STM. wszystkie teksty mają w sobie dużo prawdy o życiu. myślę, że każdy może znaleźć w nich coś o sobie.

Kurcze. Nie wiedziałam, że w tylu filmach zagrał. I większość ma 8/10, 9/10. Ja zakochałam się w nim przez Aleksandra... *_* Moja kumpela cały czas słucha 30StM i cały czas o nim gada.

On ma 38?! Szok. Dałabym mu koło 24, no może 26.