Niewiarygodne. Taka mocna konkurencja w tym roku, a wygrało sztampowe beztalencie. Wystarczy zagrać transa/draga i akademia już pod siebie sra, chociażby nie wiem jak mizerny byłby to występ.
Przez takie wybory akademii Oskar z roku na rok jest coraz mniej warty. To już nie jest tak prestiżowa nagroda jak kilkadziesiąt, kilkanaście lat temu.
Rozumiem, że wszyscy, którzy tak zaciekle krytykują nagrodzenie Jareda oscarem widzieli Dallas Buyers Club.
Jak widać nie tylko Oscary straciły na wartości, bo Jared w sumie za tę rolę zdobył ponad 30 różnych nagród jak nie więcej.
dycha24 a widziałeś chociaż ten film ?
Moim zdaniem zagrał kapitalnie. Nie każdy zgodziłby się na zagranie takiej roli.
Po obejrzeniu tego filmu byłam pewna, że on i Matthew dostaną Oscara.
I coś czuję, że nie chodzi tu o jego grę tylko o sam temat homo i trans.
Już nominacje do Oscarów były żenujące, a wyniki potwierdziły, że ta nagroda już się niczym nie różni od złotych malin... Żeby dostać statuetkę wystarczy zagrać geja, albo przebrać się za babę.
Akurat w tym roku było wiele ciekawych filmów więc na poziom nie można narzekać. Zagranie geja lub tak jak w przypadku Jareda transwestyty wcale nie jest takie proste bo łatwo można przekroczyć granicę dobrego smaku dlatego tym bardziej wymaga to od aktora właściwego przygotowania. Przeczytaj artykuł na internecie jak Jared przygotowywał się do tej roli i wcale nie mówię tylko o schudnięciu to może wtedy docenisz jego grę.
Wiele ciekawszych filmów z dziwnych względów nie dostało nawet nominacji... Co do JL to od kiedy dają Oscary za przygotowanie się do roli?
Chodziło mi o to, że praca jaką wykonał przygotowując się do tej roli przełożyło się, że zagrał dobrze i dostał Oscara
Zgadzam się. Również uważam, że Jared świetnie sobie poradził z tą rolą i zasłużył na oscara. Oscara można dostac za grę, a nie za przygotowanie do roli, co nie zmienia faktu, że zagrał rewelacyjnie.
On to to on za role drugoplanowa nie bylo zbyt wiele do wyboru. Ale szkoda ze Matthew z tegoz samego filmu tez dostal. Liczylam na Leonardo, ze w koncu mu sie uda. Niestety wcale mnie nie dziwia takie wybory. :( Metamorfoza nawet spektakularna nie powinna byc glownym wyznacznikiem talentu. Ale jak juz to Leto dostal bardziej zasluzenie niz Matthew.
Wybitna rola, bardzo zasłużony Oscar. Powiedziałbym, że obok tych dla Blanchett i dla Cuarona za reżyserię najbardziej zasłużony Oscar wieczoru.
Widziałam Witaj w klubie i zniewolonego i choć Fassbender zagrał bardzo dobrze moim zdaniem Leto zasłużył. Choć to tak różne filmy i tak różne postacie, że nie można tego porównywać bo każdy i tak będzie oceniał według własnego gustu.
rola Fassebendera dobra, nawet bardzo tyle, że tego typu rolę jest dosyć łatwo zagrać i się w nie wcielić...a rola Leto wymagała o wiele większych przygotowań.
Dla mnie Jared Leto narodził się w tym filmie ponownie.
Widzieliście go w roku 2007 ?
Świetna metamorfoza.
Ale miał też ułatwione zadanie w porównaniu do np. McConaughey`a.
Taka epizodyczna postać, w tym przypadku transwestyty, jako materiał dla aktora jest dość pożądanym i wdzięcznym wyzwaniem.
Leto miał szczęście dostać tę rolę.
I dobrze ją wykorzystał.
Na mnie zrobiło wrażenie to jak Jared Leto przygotowywał się do tej roli, oprócz fizycznej metamorfozy, pod okiem specjalistów ćwiczył swój głos by mówić bardziej jak kobieta, spotkał się również z chłopakiem, który jest transwestytą żeby podpatrzeć gesty, mowę ciała a także poznać taką osobę od strony mentalnej z jakim problemami się styka itp. W ostatniej fazie już ucharakteryzowany wychodził z domu aby poznać reakcję otoczenia. Chłopak naprawdę wykonał kawał dobrej roboty.