Nie wiem czy to było zamierzone, ale dla mnie i dla większości moich znajomych to Jakimowicz był największym atutem i plusem i to on stał się ulubionym bohaterem filmu...po prostu był Jakimowicz i cała reszta. Tak samo wszyscy zachodzili w głowę co się z nim stało i czemu w niczym nie gra
Film jak na tamte lata miał w sobie to coś i wiele osób w tym ja ma do niego sentyment ale nie oszukujmy się film jest słaby a aktorstwo w nim jest trochę lepsze od tego w pornosach. Jakimowicz pomimo, że stał się jakby nie patrzeć ikoną tego filmu zagrał najgorzej. Drewno i tyle, czuć sztuczność.
Jakimowicz grał słabo, fakt, ale myślę, że powiedzieć, że film jest słaby to przesada...
Nie wiem, czy powinienem, ale mimo to to zrobię: porównam ten film do przeciętnego reprezentanta polskiej kinematografii, i tak: wszystko (poza aktorstwem) na plus dla "Wilków". Fajna historia, dobra muzyka, kultowe teksty - kurcze w porównaniu do 90% polskich filmów jest stanowczo lepszy.
Dobrze prawisz, nasza kinematografia to pare dobrych - glownie juz kultowych filmow i koniec. Od czasu killerow nie powstal dla mnie juz zaden kultowy film :/. Bylo pare dobrych, ale nie zapadajacych w pamiec. ..
Był niesamowicie przystojny , grał tak jak umiał, całkiem fajnie, bez niego bez wątpienie nie byłoby "Młodych wilków ' , bo on najbardziej zapada w pamięć. Szkoda że aktor zapomniany , nie obsadzany nigdzie ,wielka szkoda .
Cześć Pestka , dzięki , większość ludzi obrzuca go błotem nie wiedzieć dlaczego , Polska zawiść nie zna granic .Przez parę lat mieszkałam w Holandii , zupełnie inni ludzie . Pozdrawiam :-)
Zdarza się, że ludzie krytykują z powodu zazdrości, ale nie generalizujmy. Nie w każdym przypadku krytyka oznacza zazdrość. A już na pewno nie w tym. Bo o co tu być zazdrosnym? O bycie zapomnianym aktorem jednej roli? A może o Big Brothera, w którym nie pokazał się od najlepszej strony? Czy może o związek z Jolą Rutowicz? Kiedyś być może i był podziwiany, ale obecnie budzi raczej politowanie. Taka jest niestety przykra prawda.