On jest taki... czarujący. Nie sposób oprzeć się tym błękitnym oczom. Zresztą i poczucie humoru ten facet posiada, wystarczy rozejrzeć się po internecie, aby znaleźć jego wypowiedzi związane z "wpadkami" z planu "Patrioty" :). Ah, jak ja chcę obejrzeć "Passionadę"! Nareszcie jakiś romantic lead. Czekałam na to od czasu jego roli księdza w "Końcu romansu".