Jason PriestleyI

Jason Bradford Priestley

7,0
1 130 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jason Priestley

hehe super "amant" :P tyle w tym temacie..

kubem4

I co z tego? W NBA by grał czy w Lidze mistrzów jakby chciał, bo w sporcie i w filmie wzrost się nie liczy!

kubem4

Szczerze mówiąc ten aktor kojarzy mi się właśnie z kurduplostwem. Ma przystojną twarz, ale nie jest dla mnie atrakcyjny bo jest malutki.

Sighma

dla kobitki 160 wystarczy chłopak 170. Chyba że sama masz 180. Na takie rochle to tylko ogier w zagrodzie.
PS
mam 178

weeman86

mam 191 i uważam, że powinno być więcej panien posiadających 180 cm wzrostu lub więcej, żadnej zagrody bym d otego nie mieszał:P

kubem4

i co z tego? Wpływa to na Jego aktorstwo? Kurdupla to Wy chyba nigdy nie widzieliście jak uważacie że 170 cm to kurdupel.

użytkownik usunięty
Brenda_89

ja mam 179cm, a mi raz jakas c.ipa na oko 165 w szpilach powiedziala, ze jestem za niski, to ja smiechem zabilem. Kobiety maja jakas zeschizowana logike w kwesti wzrostu, a autor watku chyba ma komplexy wzgledem Fitza

To nie zadne kompleksy. Facet jak na samca przystalo, musi byc duzy. Wysoki wzrost dodaje mu tez sexapilu, a kobieta ma sie przy nim czuc bezpieczna. Za to kobitka im drobniejsza, tym bardziej kobieca.
Dla mnie facet zaczyna sie od 185. A 170 nie oszukujmy sie - kurdupel.

użytkownik usunięty
evula_2

tA, facet zaczyna sie od 185 - przesadzasz albo jestes jakas tzw "żyrafą", czyli jak sama stwierdzilas malo kobieca.

użytkownik usunięty
evula_2

U mnie niska dziewczyna od razu odpada.Karlice maja krótkie nóżki , wogole sa nieproporcjonalne i aseksualne Fuj Ble :/ ;p

evula_2

wow, faktycznie masz rację. Co ja biedny miałem począć , w dzieciństwie chlałem litry mleka, jadłem chlebek z masełkiem i czasem jak matka miała kartki trafiła się kiełbaska. Obracałem głowę patrząc na kolegów i myślałem sobie jest OK. Dobiłem do 172 cm i za wała nie chciało więcej. Miałem się pociąć czy jak , może skoczyć do ZSRR i nogi sobie wydłużyć ? Jestem kurdupel ale jaki.... żona ma 2 cm więcej ode mnie i wiesz co ..... super się z tym czuję.Szukałem laski to i mam. Może przerwę jej genami złą passę i moja córeczka będzie wyższa. Jedno jest fajne że żona kocha mnie za to iż takich jełopów ze wzrostem 185 cm zakręcam jak słoik. Czy to naprawa auta, elektroniki, wszystkiego co się w domu psuje po budowę domu i wiele innych. Orgazmy również żona ma zajebiste bo w sumie horyzontalnie różnice zanikają. Pewnie mam jakiś tam kompleks bo fajnie było by mieć te 10 cm więcej ale co zrobić. GENY i finał . Zawsze sobie powtarzam że w życiu są większe problemy i liczy się człowiek a nie jego wzrost, długość pały i wielkość cycków. Kierując się takimi kryteriami społeczeństwo poszło na wybory. Teraz mają "adonisa" któremu cały kraj do kolan zwisa.
pozdrawiam

avanti_filmweb

I dobrze. Jak widać, nie wszystkie kobiety są powierzchowne i ulegają stereotypom.
I mężczyźni również. Chwała Wam za to.

Ingrid_Bergman

Zgadzam się.
Sam myślę podobnie.

evula_2

A kobieta kończy się na 50kg. Wyżej, to już jest krowa.

evula_2

czym drobniejsza tym kobieca? Jeżeli facet mam mieć minimum 185 to kobieta powinna 175. Zatem - jeśli posiadasz mniej niż 175 to przykro.... kobieca nie jesteś. To własnie Twoja logika.

Unibet_78

Zdziwilby sie jak bardzo jestem. Ale nie bedziesz tej przyjemnosci mial.

evula_2

tak, w 15 cm szpilkach,żeby mieć 165. I to się nazywa kobiecość. Czym niższa kobieta tym wyższe szpilki nosi.

evula_2

Leczysz swoje własne kompleksy swoim facetem dowartościowując się nim. A to kto jaki ma być to zostaw innym ludziom. Pokaż siebie jak wyglądasz, bo jestem pewny że ideałem nie jesteś.

Brenda_89

Jasne ze kurdupel.Panna ubierze 10cm. szpilki i jest wyższa od niego.Ja tam mam 190 i nie narzekam.Facet pomimo tego że jego pami ma ubrnane 10cm szkilki, powinien patrzeć na nią z góry.

vanu

A może nie każda panna ubiera 10 cm szpilki? Może nie każda chce mieć koszykarza za faceta? 170 cm to moim zdaniem średni wzrost i tyle.

Brenda_89

Ty z Pelplina jesteś ? wszedłem na Twój profil i dopiero zobaczyłem hehe. A co do tego wzrostu , to kwestia gustu,ale moim zdaniem średni wzrost to jednak 180 cm.Pozdrawiam !

vanu

Ale macie problemy... Ja pie*dolę...

JustFurious

Nie problemy ,tylko wyrażamy sawoją opinię, a ty jak już masz zamiar pier*olić to proponuję pier*olnąć się w głowe.Pozdrawiam i życzę miłego dnia .

vanu

To nie jest opinia, to debilizm. TO nie jest kulturalna konwersacja, której celem jest przedstawienie różnych aspektów tego zjawisk. Wy się krytykujecie i obrażacie. Poczytaj w internecie coś na temat wyrażaniu własnej opinii. A pie*dolnąć w łeb to mogę ciebie, dziecko drogie.

JustFurious

To jest forum tak ? więc każdy może wyrazić swoją opinie na temat danego zagadnienia, jeśli ty tego nie rozumiesz to już twój problem.Wole sięgać do książek niż do internetu.....jesli ty opierasz swoją wiedzę wyłącznie na internecie, to gratuluje.Wycieczki w strone mojego wieku to sobie daruj ,bo nie wiesz ile mam lat.Widze ze pierwsze pier*olnięcie nie poskutkowało, to proponuje ponowić, ale tym razem mocniej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kubem4

James Dean też miał 173 i był zajebisty. Podobnie inni, świetni aktorzy (Brando, Bogart).
Niżsi mężczyźni zazwyczaj mają więcej osiągnięć i są bardziej ogarnięci
(w końcu na wysokiego kobieta szybciej zwróci uwagę już ze względu na sam wzrost,
a niższy musi "coś zrobić", by zostać dostrzeżonym).

Sama mam 173 cm i nie przeszkadza mi, jeśli facet jest tego samego wzrostu.
Tym bardziej, jeśli imponuje inteligencją, osobowością, dobrocią itd.
Obcasów wysokich nigdy nie lubiłam nosić (nawet, gdy spotykałam się z chłopakiem,
który miał 190 cm). Bolą mnie od nich nogi, zresztą, po co się tak męczyć :).

kubem4

Mały, ale wariat :P