Jason Statham

Jason Michael Statham

8,3
91 167 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jason Statham

Nie wiem skąd się wziął w gronie 50 najlepszych aktorów...

Miszcz_Pawarotti

Wziął się z "ulicznego castingu" Guy'a Ritchie'ego - przynajmniej kiedyś o tym słyszałem, że reżyser go zagadał na ulicy. Czyli mamy do czynienia z kimś bez tradycyjnego wykształcenia aktorskiego. A ranking Filmwebu to przecież jest raczej listą najpopularniejszych aktorów, bo czy ktoś jest "dobry" lub "jednym z najlepszych", to już każdy musi ocenić osobiście ;)

Edek_z_Baranowa

Ja słyszałem ze wziął go z jakiejś reklamy w TV .

movies_2

Chyba kiedyś słyszałem w komentarzu Ritchie'ego, że tak jak w "Porachunkach" Statham sprzedawał podrobione perfumy na ulicy - i wtedy jakoś ze sobą doszli do porozumienia, że Statham zagra właśnie takiego sprzedawcę w jego filmie. Poza tym Jason sam tak mówi w wywiadzie (od 1:44): http://www.youtube.com/watch?v=dD7qdNqozOs Czyli chyba moja teoria ma teraz podstawę ;) Pozdrawiam!

Miszcz_Pawarotti

Przecież teraz są same drewna aktorskie. Więc skąd to zdziwienie?

Miszcz_Pawarotti

pierwsza setka powinna być dla niego nie do zdobycia no ale cóż skoro przygłup jeden z drugim chował się pokemonach

Miszcz_Pawarotti

Trolle to bardzo niebezpieczne zwierzęta. Prosze nie karmcie ich bo urosną!

gabuuu

taaaak bo jak wam sie nie podoba to znaczy że nie ma talentu, bo zazdrościcie każdemu komu sie powiodło. żałosne Polaczki. mówi to 20 latka. opamiętajcie sie możecie kolesia nie lubić ale nie wyzywajcie innych od trolli !

aknisiah

po co od razu z zazdrościom wyjeżdżasz?? on po prostu jest bardzo słabym aktorem.. jego mimika twarzy jest w każdym filmie i w każdej scenie niezmienna jakby miał wrzody żołądku... jaki bym teraz ciekawy film nie zobaczył,jeśli z jego udziałem odechciewa mi się oglądania

Miszcz_Pawarotti

Z całym szacunkiem...Ja go nie trawię...jak zobaczę film w roli głównej z nim to od razu mi się odechciewa go oglądać.Łysiejący twardziel, ciągle gra role opierające się na podobnych schematach. Słabizna.

Miszcz_Pawarotti

ten ranking jest gufno wart, wystarczy popatrzeć na Top10 Depp-3, Hanks-7, lepiej to zostawić bez komentarza

jankotelegazeta23

a w czym ci się hanks nie podoba ? top10 jak najbardziej zasłużone

villain

Hanks jest aktorem co najwyżej DOBRYM (i to tylko w niektórych rolach). W reszcie jest gorzej, ale jeśli dla większości arcydziełami są takie filmy jak Forest Gamp lub Grin Majl, to jego grę też uważają za genialną (co jest w dużym stopniu bzdurą), jest masa lepszych lepszych aktorów.

jankotelegazeta23

Forrest Gump bije na łeb większość tzw. "klasyków". Co do Hanksa to zgoda, w każdym filmie ślini się tak samo. Co nie zmienia faktu, że i tak Statham to najwieksza kupa gówna.

Motorcycle_Boy

Hanks w przeciwieństwie do pana Statham-a w niektórych filmach potrafi coś jeszcze z siebie wykrzesać, zresztą jak pisałeś w tym aspekcie się zgadzamy. Ale że Gamp jest wybitny to jest straszna bzdura. Bo co niby jest, banalna historyjka od zera do bohatera, która rośnie w oczach przeciętnego zjadacza chleba do miana arcydzieła. Jeszcze do tego przeciętne aktorstwo i muzyka, która bardziej pasuje do kina familijnego (czym właściwie jest forrest) niż do filmu ambitnego. I niby które tzw."klasyki" bije na głowę ten przeciętniak?

jankotelegazeta23

Gump jest genialny, bo ma genialny scenariusz gdzie autentyczne wydarzenia z historii USA zostały wplecione w losy jednego człowieka. Ja bede bezwzględnie bronił tego filmu do samego końca.

Motorcycle_Boy

Skoro Ci się tak bardzo podoba taka przeciętna historyjka to nie zamierzam Ci na siłę wciskać i uświadamiać, że wybitny ten film nie jest (zresztą film na samym scenariuszu się nie opiera, a jest tylko jego trzonem, więc nawet gdyby fabuła mi się strasznie podobała to pozostałe elementy niestety zawodzą) . I jestem bardzo ciekaw jakie klasyki bije na głowę Forrest Gump (bo wciąż na pytanie nie odpowiedziałeś).

jankotelegazeta23

Może nie bije na głowę ale lepszy Ojca Chrzestnego na przykład albo Taksówkarza.

Motorcycle_Boy

hahahahaha
Ty tak na poważnie?
Niby w czym?
Aktorstwo: Marlon i Bob miażdżą tego robaka Hanksa jedną sceną.
Muzyka: pisałem forrest - kino familijne nic wybitnego
Fabuła: tu już w ogóle jest przepaść, ciekawa fabuła, wielowymiarowość zarówno w ojcu jak i taksówkarzu jest
a w foreście, ckliwa, patetyczna, żałosna namiastka fabuły
o scenografii i zdjęciach nawet nie wspomnę
I niby w czym jest lepszy?

jankotelegazeta23

Wychodzisz po prostu z bardzo prymitywnego założenia, że jak coś jest mało ambitne to jest złe. Co do aktorstwa - zgoda. Muzyka - kwestia gustu, bo ja akurat ścieżki dźwiękowej z GF nienawidzę.
Fabuła: FG w niczym nie ustępuje swojemu rywalowi. Ze brak przesłania? Dobra historia broni sie sama.

A scenografia i zdjecia są bardziej bogate w FG własnie.

Motorcycle_Boy

Wcale nie wychodzą z takiego założenia, że jak coś jest mało ambitne to jest złe. Nawet jak spojrzysz na mój profil zobaczysz wysoko ocenione filmy takie jak Pulp Fiction, Podejrzani czy Obcy. Czy to są filmy ambitne? Nie sądzę. A Forrest właśnie sprawia wrażenia filmu ambitnego, jednak na takie proste i ckliwe bajeczki już nie lecę, za stary jestem.

jankotelegazeta23

jeździsz po jednym z najlepszych filmów jak po bułgarskiej tirówce
całkowicie się z tobą nie zgadzam i naprawdę gdyby powstawały tylko takie forresty gumpy to byłybym przeszczęśliwy
scenariusz, zdjęcia, muzyka to są nawiększe atuty tego obrazu z resztą zostało to docenione i właściwie twój głos nie ma tutaj znaczenia

villain

bo to NIE JEST jeden z najlepszych filmów w historii, i takie myślenie jest błędne
Hollywood wypuszcza kilkadziesiąt takich ckliwych i patetycznych bajeczek rocznie, jednak ta jest ubrana w lepszą (nie mylić z wybitną) formę, a że takie historie łatwo się sprzedają to już nie moja wina
film został doceniony? przez kogo? starych dziadków z akademii
już abstrahując od fabuły, to że niby aktorstwo jest genialne? obejrzyj sobie "Milczenie owiec" z Hopkinsem, lub "Wściekłego Byka" z Bobem, oni jednym filmem miażdżą cały dorobek Hanksa
muzyka? jak z kina familijnego, przy kompozycjach Morricone (jeśli ktoś taki jest Ci znany) wypada jak Mateja, przy Małyszu

już nie chcę się dalej z wami kłócić bo widać nie dojdziemy do kompromisu
ja ten film uważam za słaby i zdania nie zmienię, koniec kropka

jankotelegazeta23

Czepiasz sie muzyki. Muzyka w FG jest taka jak charakter filmu - czyli jak to napisałeś, "familijna". Pasuje do tego filmu, nie pasowałaby do innego.
Co do Hansa to mniej wiecej zgoda spoko, umiarkowanie dobry aktor, tyle ze w tej konkretnej roli wypadł genialnie. Jak juz napisałem - nikt nie ślini sie tak jak on.

Ja kiedyś miałem podobne podejscie do twojego. Ale w koncu doszedłem do wniosku, ze jak cos jest dobre to jest dobre i nieważne czy ckliwe czy kiczowate. Albo jest dobre albo nie. Dzieła nie powinno sie rozpatrywać na zasadzie bilansu zalet i wad. Dla mnie na przykład Terminator 2 jest lepszym filmem (porównując poziom) od Ojca Chrzestnego.

Przejazałem twoje oceny filmów i moge powiedzieć ze są generalnie spoko. Świętym Z Bostonu dałem dychę, ty zaniżyłeś celowo do 7/10 z tego co widzę ;)


Ale ogólnie co do Forresta Gumba to mnie nie przegadasz:)

Motorcycle_Boy

muzyki się czepiam, bo uwielbiam jej słuchać, szczególnie w filmach
w Gumpie natomiast jest tak cukierkowata, że aż mnie mdli, a mówiąc że jest familijna miałem na myśli jej naiwność i prostotę (czego nie lubię)

kłócił się już nie będę bo jak widać Cię nie przekonam ;)

tylko nie wiem czemu uważasz że celowo zaniżyłem ocenę świętym

jankotelegazeta23

Zielona mila to faktycznie nie jest zbytnio wymagajace kino, ale jej wada jest to , ze pozeruje sie na taka, taka bajka z przerysowanymi postaciami, ciekawa fabula, lekkim przeslankiem i dosyc porzadna oprawa techniczna albo sie spodoba albo przeciwnie. Co do Forresta, to jest komediodramat, ktory bawi i wzrusza i nie rozumiem niektorych zarzutów, ze jest przesadnie patetyczny i ckliwy, to tak jakby powiedziec, ze horror jest za straszny(rozumiem to w przypadku ostatniego samuraja, ktory w tym aspekcie przeszarzowal, ale ogolnie jest niezly), aktorstwo Hanksa na najwyzszym poziomie aczkolwiek do wybitnosci troche brakuje, swietnie przedstawil portret umysłowo chorego, ktory swoja gra smieszyl oraz potrafil wzruszac( bardzo autentyczna i wiarygodna postac dzieki mimice i modulacji, ktorymi swietnie przedstawiał emocje) do tego nie mozna odmowic tej postaci magnetyzmu, Gary Sinise tez stworzył niebanalna postac i ta blondi tez niczego sobie. Świetny scenariusz ukazujący człowieka na tle prawdziwych wydarzeń USA, gdzie od młodego z niskim iq poprzez wiele niespodziewanych pełnych komicznych i dramatycznych sytuacji doszedł do statusu miliardera. muzyka swietnie wkomponowała sie w charakter i klimat, do tego lekkie przesłanie jak na komediodramat przystało. podaj mi cos kilka razy lepszego w tym gatunku bedziesz debesciakiem

Sparow5

tak na na oko Rain Man miażdży ten film 100-krotnie
a American Beauty 1000-krotnie

jankotelegazeta23

A.B ogladałem rownie swietny, ale twoja miara nie jest ani trochę adekwatna
obczaj to świetny film z genialną kreacją R.W http://www.youtube.com/watch?v=UwVCgLIWvdM

Sparow5

oo polski film, jak na razie (prócz komedii) ich nie oglądam, to samo się tyczy kina europejskiego

jankotelegazeta23

Yul Brynner masz z nim ciekawe filmy do obejrzenia?, bez 7 wspaniałych
chyba jeden z najbardziej charyzmatycznych aktorów w historii kina, ale malo z nim widziałem

Sparow5

A tak jeszcze na marginesie w przeciwieństwie do Forresta te dwa filmy wyżej wymienione wywoływały we mnie te emocje o jakich pisałeś tj.śmiech, smutek. Natomiast w "arcydziele"
Zemeckisa tego nie było. Po prostu jak już oglądam filmy tzw. ambitne to oczekuję czegoś więcej niż ckliwych, patetycznych, familijnych, sztampowych bajeczek, tyle.

jankotelegazeta23

zgodze sie w tym aspekcie, ze jest to bardziej dojrzaly i wyszukany obraz bez tylu ckliwizn, świetnie pokazujacy jak mozna przeciwstawic sie monotonii i pustce, szukanie szczęscia, do tego te nieracjonalne pomysły, ktore daja charakter glownemu bohaterowi dzikei czemu mozemy sie z nim utozsamic ja mam jednak sentyment do Gumpa i w tym akurat pojeedynku decyduje kwestia gustu
obczaj mojego bloga(bez kom. na 29)

użytkownik usunięty
Motorcycle_Boy

Nie ośmieszaj synek. Forrest Gump holiłudzka papka dla plebsu, wymienianie go obok takich klasyków jak Ojciec chrzestny czy Taxi Driver jest kompletnym nieporozumieniem

Nieporozumieniem jest tylko to, że zostałeś poczęty.

Motorcycle_Boy

A jeszcze zapomniałem napisać o jakże ważnym i "wzruszającym" wątku romantycznym, który już całkowicie zepsuł film i go jeszcze bardziej pogrążył <wymiotuje>

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Miszcz_Pawarotti

Nie rozumiem większości z was krytykujecie negatywnie aktora, obrażacie go i zadajacie głupie pytania skąd się wziął w pierwszej 50, a stąd, że jednak większość oglądających go lubi i to się liczy każdy ma swój gust widocznie jest więcej takich co uważa że Jason Statham zasługuję na tą pozycję w tym "ja", świat idzie do przodu, teraz robią inne filmy niż kiedyś klasyki są dobre ale nie można ciągle oglądać "jedno i to samo", jak na współczesne filmy moim zdaniem Jason Statham jest zajebi***ym aktorem, jednym z moich ulubionym. Dajecie ocenę 1/10 nawet się nie zastanawiając, no sory ale dla mnie takie coś to już przesada.

Madej115

już pisałem że większość (czyt. ogół) to ciemnota i ciężko jest coś w tej materii zmienić

Madej115

zgadzam się.to świetny aktor i śmieszy mnie jak ktoś wcześniej wspomniał o jego łysieniu.co ma łysienie do jego gry aktorskiej?ludzie puknijcie sie w głowe.nie bardzo lubie filmy gdzie sie leją po mordach,ale jak występuje w nich jason to zawsze oglądam:) i jak dla mnie to jest bardzo przystojny i dobrze zbudowany facet.bardzo męski i odwalcie sie od niego hehe:P

Miszcz_Pawarotti

Dlaczego mówisz, że to drewno aktorskie? Jest dobrym aktorem, zagrał w wielu filmach i pokazał, że naprawde jest za co go cenić, NIe wiem czy zasługuje na bycie w 50 w rankingu, bo to zależy od tego co kto lubi, dla mnie jest ok. Ciekawa jestem ile filmów z jego udziałem obejrzałes? To czy jest przystojny czy nie również nie ma nic do rzeczy, mysle, że skoro dostaje role od tylu reżyserów, ktorzy z pewnoscia znają sie lepiej od Ciebie, to chyba musi w tym coś być, prawda? Jest dobry i tyle.

marciakwiat

Dobrze powiedziane ale nie da się tego wytłumaczyć wielu osobom, nikt nie każe wam kochać tego aktora ale spójrzcie na to tak:
Otóż w większości gra on w filmach akcji,sensacjach głownie rzecz biorąc w strzelalinach w których często jest jakimś agentem detektywem czy płatnym zabójcą który potrafi za przeproszeniem nieźle się napierdzielać, jest taki ponieważ to jest jego rola to jest rola zadana przez reżysera a on sam jest tylko wykonawcą scenariusza czy waszym zdaniem zrobił coś źle w jakimś filmie? źle zagrał swoją rolę? bo z recenzji specjalistów oraz różnych znanych reżyserów nie jest on raczej negatywnie notowany a wręcz przeciwnie to widać że sobie tak powiem napakowany twardziel, który akurat pasuję do takich filmów dobrze odgrywa swoją rolę nie rozumiem co wam w nim konkretnie się nie podoba... jeżeli będziecie pisać jakieś odpowiedzi to proszę nie porównójcie Stathmana do innych aktorów chciałbym przeczytać wasze "osobiste" uwagi do tego człowieka jeżeli by można było prosić. PoZdRo.

Madej115

Widziałem 6 filmów z jego udziałem i moim zdaniem w każdym był słaby. Nie chodzi o urodę ale o zdolności aktorskie. Może gdyby zagrał w jakimś ambitnym filmie i się wykazał w trudnej roli, to bym go docenił...

Miszcz_Pawarotti

Spoko, skoro tak uważasz, ale ja tam nie widzę w tych filmach jakiś strasznych "niedopracowań stathmana" czy złe odegranie roli którą dostał, i myślę że chociaż można go nazwać przeciętnym aktorem, czy jest słaby? może nie jest istną rewelacją ale mi się jakoś podoba jego aktorstwo.

Madej115

No dobra nie jest słaby, tylko przeciętny. Ale i tak nie zalicza się do aktorskiej ekstraklasy. Choć przyznaję, że ranking na filmwebie dotyczy popularności i najwyraźniej Jason się nią cieszy.

Miszcz_Pawarotti

Też podobnie uważam, nie jest on mistrzem ale chyba nie pasuję do tytułu tego tematu. Osobiście po prostu przypadł do mojego gustu, może dlatego że dosyć przepadam za filmami akcji. Stąd też to wpłynęło na moją ocenę.

użytkownik usunięty
Miszcz_Pawarotti

bahahahahah i mówi to gość z Eastwoodem w awatarze

użytkownik usunięty

A co może Jason lepszy od Eastwooda ? haha.

no proste

jasio600

szczym pysk chyba w obnażaniu się przed zwierzętami

viIlain

Raczej chyba ty taki psi ekshibicjonista.
Jeżeli w ogóle wiesz kto to jest , ale wiesz bo nim jesteś.

jasio600

statham tego nie przeczyta i nie dowie się co o nim sądzisz, jaka szkoda