tak tak, gratulacje dla Javiera Bardema :) należało mu się

Zgadzam się. To jedyny slusznie przyznany Oscar dla filmu Coenów.

no co ty! fajnie że i bracia dostali;]

dla mnie każdy ich oscar za ten film jest w pełni zasłużony:)

gratulacje

a komu dalbyś za reżyserię? komu za scenariusz adaptowany? jaki film był lepszy?

przydałaby się jeszcze nagroda za dźwięk

może nie za sam dźwięk, bo nie bylo rewelacji, natomiast wybitnie ten dźwięk był zmontowany, za montaż dżwięku ten oscar należał się dużo bardziej niż UB

no i za montaż filmu, tej decyzji nie rozumiem zupełnie

Zgadzam się. Nagroda poszła w dobre ręce. Ciekawy jestem czy zaskoczy nas Javier jeszcze jakąś genialną rolą, na poziomie tej oscarowej.

a mnie sie jednak zdaje,że Casey został jednak wypupany przez Akademie.Zagrał o wiele ciekawszą postać,rozchwianą emocjonalnie, rozedrganą, rozdartą wewnętrznie -zrobił to po mistrzowsku.a tymczasem Bardem przeleciał przez film jak walec-maszyna do zabijania, mordując bez zmrużenia oka-nie było w nim żadnego dramatu wewnętrznego, zawahania, żadnej tajemnicy-zimny i beznamiętny typ.bardem zagrał dobrze, chociaż oglądając film miałam wrażenie, że został skrojony do tej roli.wtłoczony w określony "garnitur" bohatera, który nosił z klasą ale nie był zbyt dobrze skrojony.

Bardem jest naprawdę rewelacyjny w "To nie jest kraj dla starych ludzi". Zasłużona nagroda, jestem pod ogromnym wrażeniem jego kreacji aktorskiej.

Przerażający jest w tym filmie, ale go ucharakteryzowali... i ten niski głos... wrrr... będę miała koszmary w nocy:P