Wiem, że wielu się podoba i to mnie dziwi. Ma w sobie coś, co powoduje
niechęć do oglądania filmów, w których występuje.
ma oryginalną urodę, a nie jak reszta społeczeństwa.
a Ty widocznie należysz do tych "zwykłych, przeciętnych" i jesteś strasznie
ograniczony ;) nie wiem, nie obchodzi mnie to. Wyraziłam swoje zdanie. ^^
pozdrawiam.
Nie, powinnaś była w ogóle nic nie pisać.
Też uważam, że ona jest... nietypowa. Mnie się nie podoba, szkoda, że nie mogę zobaczyć tak naprawdę jak gra, bo ją obsadzają w specyficznych rolach. W "Dark Water" grała smętnie, ale taka rola. W "Kobiety pragną bardziej" zagrała sukę, ale znowu smętną. I w innych filmach też gra raczej taką introwertyczkę, z problemami. Uroda nieciekawa.
Aha, do koleżanki wyżej - fajnie, że jesteś taka nieograniczona, że podoba Ci się wszystko co inne. Prawdziwa oryginalność, nie ma co.
Wiem chyba o co Ci chodzi. Miałam kiedyś podobne wrażenie, ale po ,,Domu z piasku i mgły'' skapnęłam się, że ma bardzo ładne oczy. Magnetyczne, jak napisała wyżej koleżanka.
Mnie w podobny sposób irytuje Demi Moore - w sumie bez powodu, ale drażni mnie jej twarz.
I ja przyznaję, że ma w sobie coś takiego, co strasznie mnie drażni. Nie potrafię określić co, ale COŚ... jakaś taka beznamiętność... nie wiem. W każdym bądź razie to coś irytowało mnie w każdej jej roli. Nie ma to, z mojej strony przynajmniej, związku z jej urodą, bo jest niezaprzeczalnie kobietą piękną i bardzo zgrabną.
Zaraz zaraz - czyli wszyscy faceci, którzy się wypowiadają piszą, że im się podoba, a niewiasty, że jest drażniąca, beznamiętna, nieciekawa i w ogóle beee... Kto by pomyślał, że dziewczę może chcieć wydrapać oczy ładniejszej od siebie. Coś zupełnie nowego !!!
Niestety, kobietka to takie stworzenie, że zawsze jest o wszystko zazdrosna, szczególnie jeśli chodzi o urodę:D hehe, naprawdę tak jest:D A moim zdaniem nie ma w naszych czasach aktorki piękniejszej od Connelly. Kiedyś były ładne aktorki, ale teraz większość to albo ochydne paszczury albo kaszaloty:D
HEFE no chyba sobie żarty stroisz. Jak widze ja gdy miała 20-30 lat to mi dech zapiera.
No ale o gustach się nie dyskutuje:)
Nie ma piękniejszej aktorki?
A słyszał może ktoś o Penelope Cruz?
Angelina Jolie (niezbyt to oryginalne, ale prawdziwe) jest piękna (szczególnie w "Oszukanej")
Charlize Theron jest też niczego sobie (mimo, iż jest blondynką), no i Scarlett Johansson (ma coś w sobie)
A z "nowych" aktorek to Marion Cotillard
Wszystkie które wymieniłeś są dla mnie po prostu przeciętne, no może oprócz Angeliny Jolie, która jest dla mnie po prostu brzydka :P
Chcesz byc oryginalny, albo nie masz gustu.
Jolie jest niesamowicie seksowna, a w "urodzie" Connelly rażą mnie jej BRWI.
Napisz jeszcze, że Pacino jest słabym aktorem, McCartney beznadziejnym wokalistą i ,że Stephen King jest analfabetą (będziesz "mega-oryginalny")
P.S.Żebyś nie "buszował" po internecie od razu podam Ci linki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Al_Pacino
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paul_McCartney
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stephen_King
P.S.2.Jeśli Ty uważasz, że CRUZ JEST PRZECIĘTNA to moim zdaniem okulista się kłania
A co do słownictwa: "paszczur" (Zachowuj się!Nie jesteś w piaskownicy z kolegami) "kaszalot" (wydaje mi się, że jest to rodzaj walenia
A co ty mi tu na siłę chcesz wbić do łba swoje wyobrażenie piękna? xD Są różne gusta i nie usiłuj przekonywać innych do swoich. Człowieku- dla mnie Jolie jest brzydka i tyle- nie wysilaj się. Gdyby każdemu kolesiowi podobały się te same kobiety to większość z ogółu zostawałaby starymi pannami- pomyśl o tym :)
PS: Nie wiem po co przytaczasz tych trzech gostków, bo Al Pacino to jeden z moich ulubionych aktorów (szczególnie lubię go za Tony'ego Montane i Carlita), McCartneya też bardzo cenię, aczkolwiek nie jest moim ulubionym wokalistą- ale wystawiłem mu 9, a książki Kinga też lubię, więc nie wiem o co ci chodzi kolego xD
Poza tym- jakbyś nie wiedział- twórczość i uroda to dwie zupełnie inne sprawy, więc nie rozumiem tego twojego bezsensownego porównania.
I nic :p Ja Ci nie bronię "uważać" :P Myślisz, że uważam ją za naj na świecie? Nie, o niebo ładniejsze są dla mnie rude :)
Faktycznie ma inny typ urody. Niestety do mnie nie przemawia.
Na początku zawsze patrze i obserwuje kunszt aktorski, a dopiero później jak stwierdzam jak nie ma na co patrzeć, to zaczynam analizować wygląd.
Dla mnie jest przeciętną aktorką o przeciętnej urodzie i tyle na ten temat.
Są piękniejsze i bardziej utalentowane aktorki, nie będące wcale blondynami z biustem. Dziękuje.
Jest nietypowa,ma "inny" typ urody to fakt.Ale ja jej jakos nie lubię...niewiem,ale nie lubie jej oglądać.Jakoś mnie odpycha,ale nie jest aż tak brzydka.
Powoli robi się nudne wmawianie kobietom/dziewczynom, że są zazdrosne o piękno aktorki, jeśli je drażni/irytuje. :) Naprawdę, szczerze wątpię, że rzeczywiście któraś pała taką zawiścią, bo ma taaaakie kompleksy i musi się dowartościować podobnymi komentarzami na internetowym portalu. Takie oskarżenia są żałosne zwłaszcza dlatego, że taka kobitka jasno mówi o tym, która aktorka ją zachwyca. :) Fenomen!
Piękna i inteligentna kobieta, ma niesamowite ciało. Z taką mogę płodzić dzieci ;) i do tego bardzo dobra aktorka
STO LAT !!!
"Po chamsku, na urodę lecąc" powiedziałbym, że nie jest mega-urodziwą-gwiazdą, ale ma w sobie to coś - pierwiastek jakiś, który przyciąga wzrok. Kto nie miał takiej koleżanki w szkole czy w pracy, na pozór niczym nie wyróżniającej się, a jednak naładowanej takim magnetyzmem, że facet tylko ją widział...- część panów na pewno wie o czym mówię i tych właśnie pozdrawiam :o)
Ona w młodości była zjawiskową pięknością, bez makijażu. Nie była "niczym nie wyróżniającą się", bo wyróżniała się nieprawdopodobną urodą, wdziękiem. Teraz wszystkie nastolatki malują sobie nowe twarze, ale i to na nic, bo nigdy nie dorównają jej urodzie be żadnych poprawek. kobietom radzę, obejrzyjcie ją w filmach z początku jej kariery. Dla mnie to cudowna uroda...
To, że ktoś jest dla kogoś odpychający nie jest równoznaczne z tym, że jest dla niego brzydki! Po prostu dla tej czy innej osoby ma w sobie coś, co uniemożliwia dobry odbiór takiej osoby i tyle. Idę o zakład, że każdy z Was czuł coś takiego. ;)
A to ciekawe! Mnie się wydaje po prostu piękna. Delikatna, dziewczęca, a jednocześnie nieco mroczna i tajemnicza. Ma w oczach taką przejmującą melancholię. Do tego nie uważam wcale, że to jakiś specyficzny typ urody; klasyczny na wskroś z regularnymi rysami, pięknym kształtem oczu, smukłym owalem twarzy.
PS jestem kobietą