Jennifer lepiej widzę w dramatach aniżeli w komediach romantycznych- tu zdecydowanie nie dała pola do popisu, chociaż może "Powiedz tak" nie jest taki zły. Dobrze wypadła w "Nigdy więcej", "Drodze przez piekło", "Selenie", który choć muzyczny, to jednak jest dramatem biograficznym, w "Jacku", w "Mieście śmierci" oraz "Co z oczu, to z serca". Niemniej jednak ma jeden atut- jest niesamowicie piękną kobietą. Wygląda nawet lepiej teraz, niż 10 lat wcześniej. A muzyka jej też nie jest najgorsza, tylko mogłaby nie paradować w kreacjach które są niemalże przezroczyste i ukazują nagie ciało aniżeli konkretny strój. Jako tancerka też jest bardzo dobra, widać latynoskie korzenie dobrze u niej rokują- przynajmniej ma odpowiednie wyczucie rytmu w żywiołowych układach tanecznych i nie potrzebuje wymuszonej choreografii.