Ale mnie denerwują takie komentarze "źle gra" , "kiepska aktorka" - powiem tak... Gdyby była kiepską aktorką to zapewne nie dostawałaby ról w filmach, a jak widać ma ich mnóstwo na swoim koncie. Więc nie rozumiem po co takie głupie teksty. - tyle w temacie! :D
Czy ja napisałam niewyraźnie? Wądpię, że reżyser, który chce nakręcić dobry film bierze kogoś kto nie umie grać!
Jennifer będąc złą aktorką nie dostawałaby propozycji do filmów. A tu zaskoczenie - dostaje te role.
Zależy od reżysera, nawijają się co jakiś czas przypadki, w których bierze się średnio utalentowane osoby ze względu na popularność, bo wiadomo - podniesie to oglądalność. Jak dla mnie to żadne zaskoczenie, chociaż nie ma się co o to sprzeczać, każdy ma prawo mieć swoje zdanie.