Bardzo merytoryczny argument. Po za tym naucz się dziecko, że zdanie rozpoczyna się z wielkiej litery.

Ciekawe czy The Woman odpowie o co jej tak naprawdę chodzi. Moze szuka znajomości, miłości....... chyba ją mocno broszka swędzi.
A w jakiej cenie są kondomy?.

Jak wiedać pajac Lomza nie znalazł argumentów na poparcie swoich bzdetów. Tak to się zawsze kończy. Gdy poprosisz o podanie przykładów, wymiękają....... słaby zawodnik, byli tu lepsi, ale też przegrali.

Czas na ciebie skarbie, "The Woman".
Produkuj się dalej, jak dotąd niczym nie błyszczysz.
Napisz coś więcej, by można Cię było określić.

To tyle

tak, tak...
a serek homogenizowany po 2,99
jabłka za darmo

A na ile wyceniasz swoją głupotę?.
Może powiesz coś w temacie, bo jak dotąd to szukasz tylko zaczepki...... gosposiu domowa.
Życze miłych zakupów, oby ceny nie były zbyt wysokie i na wszystko Cię było stać.
I nie jedz tyle tego serka, rozumu od niego Ci nie przybywa.

Witam.
Według mnie Alba jest słabą aktorką i jakoś nigdy nie mogła mnie do siebie przekonać w filmach w których występowała. Jak dla mnie przeciętna aktorka,która wybiła się dzięki swojej urodzie. Takie oto zdanie me jest

Jak ci znawcy kina się tutaj tak rzucają,to niech któryś mi wymieni aktorki gorsze od Alby.

Ej cepie, widać takiś wielki kozak internetowy. Nie wyzywaj odrazu ludzi dlatego że mają inne zdanie od Ciebie. 'Pajaca' se poszukaj w cyrku. Alba zasłynęła tylko ze swojej urody. Aktoreczka z niej słaba i tyle. Role w Oku, Awake czy Fantastycznej 4 są przeciętne, jak nie słabe. Na większości scenach Alba nadrabia ładną buźką. Chcesz dobrych aktorek? Zaznaczam - aktorek, nie ładnych 'dupeczek' to zobacz Nicole Kidman, Jennifer Connely, Jodie Foster czy chodźby młodą Ellen Page. Tyle ode mnie... -_-'

No to faktycznie, są to wielkie aktorki, stare lampucery, chyba wiesz o czym mówie. Co znaczy nadrabia ładną buźką. Jeśli w "awake" zagrała źle, to ty się nazywasz kałużyński, najlepszy znawca kina w Polsce. Tylko, że on już nie żyje. Wyjaśnisz to czy zamkniesz się jak inni idioci, ciekawy jestm!!!!!!!!!!!!!!.
Wybacz ale tępak z Ciebie.

Mi sie wydaje że tępakiem jest ten kto myśli że Alba jest lepszą aktorką od tych wyżej wymienionych. Niech sobie będa starymi lampucerami, ale swoją robotę już odwaliły. Co do Alby, nie chodzi o to że gra tragicznie czy coś, tylko poprostu sztucznie wypada w filmach. Może nie trafiła jej się jakaś przełomowa rola - nie wiem, ale póki co, MOIM zdaniem - na miano 'dobrej' aktorki nie zasługuje. Miejcie sobie swoje opinie itd, ja mam swoje.

No niestety ale jesteś tępakiem. Stare lampucery odwaliły swoją robotę. Czy ty nie pryznajesz mi racji. Zrozumiałeś sam swoją wypowiedź. I cały dowcip polega na tym, ze nie potraficie przedstawić wierygodnych faktow.
Zapytałem cię o coś wcześniej, nie odpowiedziałeś, teraz zapytałem co znaczy "nadrabia ładną buźką", też nie odpowiedziałeś, jak z wami rozmawiać. Zrozum "tępaku" tą jedną podstawową sprawę, żeby z kimś dyskutować trzeba mieć argumenty, więc nie dziw się, ze cię bluzgam. Jak do tej pory jesteś kiepskim przeciwnikiem, bez dowodów zawsze dostaniesz po dupie, ile ty masz lat gowniarzu?

Dziwię się jeszcze Administratorowi tego serwisu ze użytkownik taki jak Max Payne nie został jeszcze zbanowany za obrażanie osób które nic złego nie piszą,ale jak widać ten człowiek na siłę chcę wszystkim udowodnić że to on jest tym mądrzejszym co wychodzi mi to na prawdę marnie.

Jak dobrze ze są takie osoby jak Max Payne że mogą nam uświadomić jakimi głąbami jesteśmy.
Czuję ulgę dosłownie że sprowadziłeś mnie na ziemię.
Ale wybacz , nawet jak wszystkich obrazisz nie zmieni to że Alba zacznie grać jak prawdziwa aktorka.

Jakie to ma znaczenie ile mam lat stary grzybku? Nie wiem czego nie można rozumieć w stwierdzeniu 'nadrabia ładną buźką'. Masz gościu za duże mniemanie o sobie i niestety tutaj Ty nie masz racji i robisz z siebie debila który chyba pałuje sie przy zdjęciach Jessici Alby lol. Na dodatek jak można mówić że babski Titanic to wielka kicha i lepiej obejrzeć sobie Rambo o.O
PS. Mam jeszcze pytanie, co to jest za film 'Walczący z wilkami'? ...

Wg mnie Alba w większości filmów wypadła kiepsko, chociaż muszę przyznać
że w "the Eye" i "Awake" zagrała całkiem nieźle a w "Sin City" prawie
mnie przekonała, ale to ciągle nie jest wybitna aktorka. Pewnie zaraz
będę wyzwany od tępaków przez Maxpayne'a i Hanni 2 ale jakoś to
przeżyje;)

kurde, dawno tu nie zaglądałam... a szkoda, szkoda.. wypowiedzi MaxPayne'a są takie podbudowujące...
Alba jest śliczna.
a właśnie, tu był jeszcze jeden taki inteligent, jakiś ziomal_pl czy coś takiego, gdzie on? :( kiedyś z nim dyskutowałam i nieźle się dowartościowałam (choć zapewniam, nie potrzebuję tego, jestem dosyć dumna i zarozumiała)

MaxPayne to dawny ziomal,pewno zmienił nick żeby nikt go nie rozpoznał.

Najcudowniejsza, bardzo się cieszę, że moje wypowiedzi Cię podbudowały i dowartościowały !!!. To miłe z Twojej strony docenić moje starania, lubie pomagać ludziom.
A Jessica Alba jest śliczna..... to pewne !!!!.
I jeszcze jedno, forum to jest poświęcone J. Albie, chyba się z tym zgodzisz?. Przeciwnicy Alby, nie popierają swych słów argumentami. Zauważ, ze ich określenia to : słaba, kiepska, beznadziejna itp. To są ich własne określenia. Podają się za znawców filmu, chcą być lepsi niż Kałużyński. Potem następuje kontra zwolenników Alby...... i co się dzieje, wchodzi następna grupa użytkowników, która atakuje zwolenników Alby. I zamiast dyskutować o J. Albie, wymieniamy się epitetami, złośliwościami itp.

Tak - Ziomal.pl, Ziomal_pl, Sweet, Magister Dr., Max Payne to jedna i ta sama osoba. I nie zmieniam swojego nicka bo się wstydze tego co napisałem, tylko dlatego, że tak mi się podoba.

Jeśli będziesz mieć jakeś problemy wal do mnie śmiało, zawsze Ci pomogę.
Nie przypominam sobie Ciebie, ale jeśli Cię obraziłem to przepraszam.
Postaram się już ludzi nie obrażać, będzie to trudne bo od drwiny nie odstąpie.

Pozdrawiam

Nie czytam całej dyskusji, starczy mi to co wyczytałem w postach MP. Zgadzam się z użytkownikiem Kevin Spacey, wypowiada się bardziej sensownie niż jego przeciwnik Max. Alba to żadna aktorka, po prostu jest sobą w filmach, a to nie gra aktorska. To że jest ładna nie świadczy o jej umiejętnościach aktorskich, laski w filmach porno wcale nie muszą być dobrymi aktorkami czyż nie? Wystarczy że ładnie wygląda, a że jeszcze potrafi formułować zdania i zapamiętać tekst... Po prostu odgrywa role pasujące do niej to wszystko. Jej poziom można stwierdzić po wypowiedziach, a raczej po marnych bluzgach i pogróżkach jej fanów w stosunku do innych Bogu ducha winnych użytkowników. Pozostaje mi po prostu pogratulować. Dla tych którzy będą wypisywali że nie mam argumentów, podajcie tytuł choć jednego filmu w którym Alba gra kogoś innego niż siebie. Jeśli chcecie zobaczyć jedną z wielu dobrych aktorek obejrzyjcie Kalifornię lub Co gryzie Gilberta Grape'a z Juliette Lewis. Porównując te dwa filmy nie zobaczycie jednej aktorki, ale dwie postacie przez nią grane. Brzmi dziwnie? Cóż, na tym polega aktorstwo.
Pozdrawiam.

Kolejne argumenty, które można w dziecinnie łatwy sposób obalić. Skoro zarówno ja jak i MP udowodniliśmy to, że Alba gra w bardzo różnych od siebie filmach; w praktycznie każdym gatunku filmowym to pytanie o to w którym filmie Alba gra kogoś innego niż siebie samą świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nie oglądałeś żadnego filmu z Albą, albo komerchę typu FF czy FF2. Czy grę Johansson będziesz oceniał tylko i wyłącznie po tym jak zagrała(a właściwa była obecna na ekranie) w Wyspie, a Jolie po tym jak wypadła w Tomb Raiderze? Może jednak oglądałeś wszystkie filmy z Albą? Jeśli tak i jeśli uważasz, że Alba parodiując samą siebie w The Ten gra tak sam jak np. w Oku to nawiązując do skeczu KMN radziłbym Ci wykopać dół a później się w nim zakopać bo Polska ma już wystarczająco dużo kretynów w Sejmie, żeby utrzymywać kolejnych poza Sejmem.


btw bardzo rozśmieszyło mnie stwierdzenie:

,,po prostu jest sobą w filmach, a to nie gra aktorska. To że jest ładna nie świadczy o jej umiejętnościach aktorskich, laski w filmach porno wcale nie muszą być dobrymi aktorkami czyż nie? Wystarczy że ładnie wygląda, a że jeszcze potrafi formułować zdania i zapamiętać tekst... Po prostu odgrywa role pasujące do niej to wszystko.''

Z tego można wywnioskować, że każdy kto gra role pasujące do niej/niego nie jest aktorem. Czyli ludzie typu Stallone czy Schwarzenegger nie są aktorami ponieważ wyglądają jak twardziele i grają twardziele. Dzięki Bogu to nie Ty decydujesz o tym kto jest obsadzony w filmach, bo jak Ty byś decydował to pewnie w Terminatorze oglądalibyśmy pojedynki Verne Troyera z Dannym de Vito;)

Czy pierwszy fragment jest kierowany do mnie? Bo już nie mam pewności, jeśli tak to nie wyzywaj mnie proszę od kretynów jeśli brak ci argumentów, bo uwierz ja się od tego powstrzymuję i unikam takich zabiegów, żeby być traktowanym poważnie. Z trollami nie ma o czym dyskutować.

Dla mnie fryzjer który zaraz po szkole fryzjerskie ścina włosy na odwal się i poświęca na usługę maksymalnie 2 minuty i zero wysiłku, nie jest fryzjerem, tylko marną karykaturą fryzjera. Nie twierdzę, że tacy ludzie nie pasują do niektórych filmów, ale z pewnością nie są aktorami. Czy statysta jest aktorem?

Czego Was dzieci w tej szkole teraz uczą? Jak Ty zamierzasz zdać maturę skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałem, że jesteś kretynem jeśli:
a) oglądałeś wszystkie filmy z Albą
b) uważasz, że Alba gra tak samo w każdym filmie
c) oceniasz aktorki tylko po występach w filmach sensacyjnych

Jeśli uważasz, że Cię obraziłem to znaczy, że przyznajesz, że Twoim zdaniem m.in.Alba gra tak samo w każdym filmie. Skoro tak uważasz to definicja(obraźliwie o człowieku ograniczonym, głupim ) tego słowa idealnie do Ciebie pasuje. Nie obwiniaj mnie o to co jest napisane w słownikach, jak ich nie tworzę, tylko cytuję;p

Ze względu na moje humanitarne podejście do osób dotkniętych ww. przypadłością nie skomentuje Twojego porównania aktorki z 15-letnim stażem przygotowującej się miesiącami do gry w filmach do kogoś zaraz po szkole fryzjerskiej.

TAK CAŁY POST JEST KIEROWANY DO CIEBIE;P

hihi :P ah, ta moja ironia :]
no, objeżdżaliśmy się ostro swego czasu, ale nieistotne.

szczerze mówiąc chyba widziałam tylko jeden film z Albą ('honey') i nie potrafię ocenić, jak tam wypadła, bo film mnie nie zainteresował (nie lubię muzycznych klimatów raczej).

"Jej poziom można stwierdzić po wypowiedziach, a raczej po marnych bluzgach i pogróżkach jej fanów w stosunku do innych Bogu ducha winnych użytkowników"
Dr Miranda, po 1. Nie mogę się z Tobą zgodzić. Nie można oceniać aktora po poziomie wypowiedzi fanów (choć poziom postów Pana Max-a jest naprawdę bardzo niski). Oceniając aktorkę po wypowiedziach fanów, to tak jakby oceniać aktorkę za to w co wierzy (jak napisał kiedyś jakiś gość o Pani Portman, jest chujową aktorką bo nie wierzy w Boga, ja też nie wierzę, czy to znaczy, że jestem gorszy od ludzi wierzących ?
Po 2. Poziom jaki reprezentuje swoimi wypowiedziami Pan Max jest niski. Prawie w każdej wypowiedzi, obraża kogoś. Co jest ?, nie potrafisz pisać normalnie ?, musisz wszystkich wyzywać?. Co śmieszniejsze, chwali się, że pije alkohol xD, co to ma być ?, gościu, to że potrafisz pić piwo, w żadnym stopniu nie sprawi, że będziesz lepszy od innych. Piwo można pić, sam też się czasem napiję, ale chwalić się tym, bez przesady do chuja.

"Wybitnie kiepska....... a to dobre, obejrzałem Twój blog znawco talentu aktorskiego. I co tam widze, dwie najlepsze aktorki świata.
Wstyd porównywać je z Albą, nawet nie mają jej klasy, ani urody. "

Nie sprawdziłem jakie to 2 najlepsze aktorki świata, ale :
"ani urody", jeżeli oceniasz aktorkę po jej wyglądzie, to życzę powodzenia. " nie mają jej klasy", przepraszam, ale Ty pewnie wiesz jaką to klasę ma pani Alba. Podziel się tym z nami, bo pewnie musiałeś z nią rozmawiać osobiście, skoro tak mówisz. Jeżeli napisałeś to tylko ze względu na jej wygląd, to proszę nie odpisuj.

Teraz trochę odnośnie samej pani Alby. Dla mnie jest aktorką przeciętną. W skali od 1 do 6, ma u mnie 3. Co musiałaby zrobić żebym podniósł jej ocene ?. Zagrać kobietę ślepą, lub cierpiącą na jakąś chorobę. Coś, gdzie musiałaby się do roli przygotować od podstaw, gdzie musiałaby wcielić się w osobę, którą nigdy nie była.
Odnośnie jej wyglądu ?. Wiele aktorek podoba mi się bardziej od niej,
wspomniana już pani Portman, czy Emilie Deschanel z "Bones" lub Keira Knightley.

Dokładnie, zgadzam się z tym. Chciałem tylko nadmienić że Alba grała już kobietę ślepą w "Oku" (The Eye). Nie zagrała w sumie źle, ale raczej przeciętnie (oczywiście - moje zdanie).

Panie Kaczor, pańskie wywody są gówno warte, próbuje mnie pan wypunktować jak dzieciaka. Ale to właśnie Ty zachowujesz się jak dzieciak. Najlepsze co napisałeś to Twoja osobista skala przyznawania punktów "umiejętności aktorskie"..... sam ją stworzyłeś, skala 1 do 6, popwiedz jak Cię nazwać?. Jessice dałeś 3 według własnej skali. Kim Ty jesteś samozwańcu.
Mówisz, że ja bluzgam, a Ty co robisz padalcu, przeczytaj uważnie swój idiotyczny post.
Jak to dobrze, że Lomza się na coś przydał i uświadomił Cię, iż Jessica grała w różnych filmach, czy Wy tego nie widzicie, jesteście tacy zaślepieni, panie kaczor wyszedłeś na durnia, chciałeś ślepoty.......
sam jesteś ślepy. Zabieraj głos jak będziesz miał jakiekolwiek wiadomości na dany temat, mam nadzieje, iż to zrozumiałeś.
Ale nie martw się, półinteligent Lomza znów pobił wszystkich, cytuje :

Nie zagrała w sumie źle, ale raczej przeciętnie (oczywiście - moje zdanie).

-"Nie zagrała źle" - jeśli ja dobrze rozumiem to zagrała dobrze.

a teraz dalsza część zdania przygłupa Lomzy

-"ale raczej przeciętnie (oczywiście - moje zdanie).".

Przeciętnie to chyba źle. Czy Lomza nie jest dupkiem.
Jak was nie obrażać, jesteście tępakami do kwadratu.
Nie potraficie rozmawiać, was tytlko interesuje szkalowanie, nie poparte dowodami, co wam głupiego chodzi patrząc na Jessice?.
Ale ja już wiem, zamknijcie się już.

Jesteś tak przykry że ąż śmieszny. Po pierwsze, sam się zamknij Cześku bo wioche robisz na tym portalu. Nie możesz się pogodzić z tym że Jessica jest słabą aktorką i na siłę chcesz "oświecić" nas dupków i tępaków za pomocą swoich płytkich 'dowodów'. Po drugie, pytania kończy się znakiem zapytania. Po trzecie, wyzywasz ludzi jak jakieś bydło tylko za to że myślą inaczej. Kim ty w ogóle jesteś człowieku? Robisz z każdego debila a sam nim jesteś o.O Ubóstwiasz się i cały czas srasz tymi samymi tekstami "jak bardzo ślepi jesteśmy i głupi". Wal się, to tylko forum i każdy może napisać swoje zdanie.. Ale tutaj jak widać znajdzie się taki Pan MaxPayne który odrazu się bulwersuje i sra ogniem, hah. Przynajmniej jest się z czego pośmiać :P

,,Nie możesz się pogodzić z tym że Jessica jest słabą aktorką i na siłę chcesz "oświecić" nas dupków i tępaków za pomocą swoich płytkich 'dowodów'''

Tym zdaniem udowodniłeś, że jesteś tak przykry że aż śmieszny. Fakty są takie, że Jessica jest dobrą aktorką, a Ty nie jesteś w stanie się z tym pogodzić. Możesz uważać mnie za idiotę, debila, ślepca i głupca, ale wystarczy, że wpiszesz w google boxoffice Jessica Alba, a będziesz miał jasny dowód na to, kto jest idiotą, debilem, ślepcem i głupcem TY czy MaxPayne. No chyba, że odrzucisz te fakty, ale wtedy udowodnisz, że jesteś idiotą, debilem, ślepcem i głupcem. Bądź co bądź rzeczywistośc nie jest zbyt łaskawa dla Ciebie;)

No to napisz jakie są te fakty że Jessica jest dobrą aktorką.

A od kiedy to boxoffice świadczy o umiejętnościach aktorki? o.O Alba ma ładną buźkę i ciałko i takie chłopczyki jak Ty (z poważaniem), czy MaxPayne na to lecą. Wydadzą kasę na bilet po to żeby zobaczyć swoją idolkę w jakiejś fajnej roli tylko dlatego że ona jest ładna a nie DOBRZE gra w filmie. Alba będzie dostawała jeszcze różne kwoty za role i będzie zatrudniana przez różne wytwórnie filmowe bo się dobrze sprzeda. Dziewczyna napewno coś tam umie, ale mówimy tu o światowej klasy aktorach/aktorkach! Wśród nich, jej umiejętności aktorskie są słabe. Taka moja opinia... Czekam na kolejne wyzwiska i argumenty :) Pozdr.

Facet, który za trochę ponad 400 dni będzie świętował 30 urodziny, jest dla Ciebie chłopczykiem? Bardzo ciekawe? Może w moim wieku powinien doceniać grę aktorską tylko brzydkich aktorek? Naprawdę bardzo mocno Ci współczuje, skoro uważasz, że ludzie chodzą do kina tylko po to, żeby gapić się na ładne kobiety. btw jak kobiety chodzą na filmy z Jessicą Albą to pewnie według Ciebie są to same lesbijki? Fantastic Four i Fantastic Four 2 zarobiły na całym świecie prawie 700 milionów dolarów, na te filmy poszło kilkadziesiąt milionów ludzi na całym świecie i co wszyscy oni według Ciebie poszli gapić się na Albę? Czy w 2003 roku, gdy Alba była bardzo mało znaną aktorką kojarzoną praktycznie tylko z Dark Angel(btw będziecie mieli jaja i przyznacie kto Albę zatrudnił w tym serialu?)kilka milionów ludzi poszłoby do kina tylko po to, żeby się na nią gapić?

,,Dziewczyna napewno coś tam umie, ale mówimy tu o światowej klasy aktorach/aktorkach! Wśród nich, jej umiejętności aktorskie są słabe.''

Pisałem komuś podczas tej dyskusji, że są różne typy wypowiedzi, to jest kolejny typ tzw. wyważanie otwartych drzwi. Nikt tutaj nie będzie polemizował z faktem, że Alba jest słabszą aktorką niż Meryl Streep. Jednakże między Streep a Paris Hilton jest mnóstwo innych aktorek i fakt, że mało która z nich jest w stanie zagrac tak dobrze jak Meryl to jeszcze nie powód, żeby nazywać kogoś,, bardzo słabą, albo nawet i żadną aktorką''.

To były argumenty, ale prosiłeś również o wyzwiska, więc nie mogę Cię zawieść:) Otóż uważam, że sprowadzenie jakiejkolwiek kobiety tylko do jej powłoki cielesnej świadczy o tym, że ktoś jest zwykłym chamem, prostakiem burakiem itp itd. Fakt, że Tobie gra aktorska Alby nie przypadła do gustu, to jeszcze nie powód do stwierdzenia, że inni doceniają Albę tylko za jej ciało. Po za tym stwierdzenie, że skoro Alba nie jesteś światowej klasy aktorką to znaczy jest ,, słabą aktoreczką, która wypada sztucznie''. Pojmowanie świata w czarno-białych barwach jest domeną osób młodych, dlatego ad hoc to Tobie nadaje miano chłopczyka, bez względu na to ile masz lat.

Chciałbym jeszcze dodac, że w Stanach jest taki serial The Office

http://forum.dvdtalk.com/tv-talk/538892-primetime-tv-ratings-part-iii-2008-09-se ason-8.html

Jeden odcinek tego serialu obejrzało 22.9 miliona(plus kolejne 15 milionów oglądało część tego odcinka http://www.thefutoncritic.com/news.aspx?id=20090202nbc04,) poprzedni odcinek oglądało 8.76 mln, a kolejny 8.48 miliona. Odcinek ten był najpopularniejszym odcinkiem NBC od 2004 roku. Zgadnijcie jaka aktorka wystąpiła w tym odcinku?

Przepraszam miało być Emily ;)

O matko, co za dyskusja. Nie wiem, co robią moderatorzy filmwebu, ale na pewno nie kontrolują tego co się dzieje na forum.

A co do tematu: moje zdanie jest takie, że Jessica jest piękną kobietą (i potrafię to przyznać, więc nie chcę komentarzy, że jej zazdroszczę albo coś w tym stylu), natomiast nie uważam jej za specjalnie zdolną aktorkę. Nie mówię też, że jest okropna - w "Cieniu anioła" bardzo ją lubiłam. Ale zgadzam się, że ma pewien sposób grania, który powtarza się w jej rolach. Ale tak jest w przypadku wielu amerykańskich aktorów, nawet tych kasowych - taki Keanu Reeves na przykład.

Wprawdzie muszę się zgodzić z tym, że jest raczej słaba, ale znajdzie się mnóstwo gorszych. Jeszcze mnie nie zachwyciła niczym poza urodą, nie potrafię uwierzyć w jej grę aktorską. (Jeśli ktoś uważa, że to żaden argument, a wręcz idiotyzm, powinien się leczyć z chorobliwej obsesji na punkcie Alby. To niezdrowe.) Chciałabym ją zobaczyć w szpecącej charakteryzacji, ciekawam co by z tego wyszło.

To jasne Tereniu, że my jesteśmy psychicznie chorzy, a ty jesteś oczywiście bardzo inteligentna. To wspaniałe jak się sama oceniasz ....... gratuluje samouwielbienia to godne podziwu i jakże pouczajce.
Terenia chce zobaczyć Jess w szpecacej charakteryzacji........
Ale numer!!!!!!!!!!
Tereniu, Jessica jest tak piękna, że nic jej nie zaszkodzi, jej urody nie da się spier...ić, więc nie można jej obsadzić w takiej roli i tu jeszcze raz wychodzi na świetło dzienne o co wam chodzi.
A chodzi wam o co?.
Gdyby była brzydka........ no to wtedy co innego, mozna powiedzieć spokojnie, iż Jessica jast dobra aktorka ale brzydka.
Nie możecie zboleć jednego faktu, jest piękna i dobra.
Dlatego dziękuje Ci Tereniu, iż napisałaś to tak jasno i czytelnie, masz ode mnie gorcego buziaka.

Jedno wyjaśnienie, mam chyba problem z klawiatur dlatego mi nie wychodzi "a" z ogonkiem, przepraszam.

Max Paynie, żeby wykazać, że Terenia jest niezbyt inteligentną osobą wystarczy przytoczyć jakiś przykład np. Osoba A nie może uwierzyć w to, że człowiek ma wspólnego przodka z małpami. I teraz zastanówmy się czy, jeżeli osoba B uważa, że stwierdzenie ,, nie potrafię uwierzyć'' nie jest argumentem jest równoznaczne z tym, że osoba B cierpi na chorobliwą obsesję na punkcie ewolucjonizmu, czy też może jest dowodem na to, że osoba A zwykłym idiotą, który nie potrafi przytoczyć żadnego argumentu po za własnym widzimisie. Ludzie, czy my naprawdę tak wiele od Was oczekujemy skoro prosimy o podawanie OBIEKTYWNYCH, a nie subiektywnych argumentów? Skoro odróżnienie argumentów obiektywnych od subiektywnych przerasta Wasze możliwości to przykro, ale jest to dowód na to, że nie jesteście zbyt inteligentni. Tak, więc jeżeli ktoś chce niech pisze, że moje 20 czy 30 postów na temat Alby w ciągu ostatnich kilku miesięcy jest dowodem na moją obsesję, nawet zakładając że masz rację Tereniu(a nie masz) to i tak wolałbym cierpieć na nadmiar zainteresowania J. Albą niż niedomiar szarych komórek;)

Przykro mi, że w temacie jest aż tyle flamu to świadczy o was a nie o osobie, którą obrażacie.

Jak możesz pisać o obiektywizmie jeśli nawet argumenty przez was przytaczane czyli różne statuetki są przyznawane subiektywnie przez jury? Kino jak i inne formy sztuki zawsze będzie odbierana przez pryzmat własnych doświadczeń, odczuć czy humoru, który mamy w chwili projekcji. Ba! Nawet kolory przez każdego z nas są postrzegane inaczej.

Problem w tym, iż próbujecie przekonać siebie nawzajem i na siłę do swojego zdania, zamiast przedstawić swoją kulturalną opinie.

Jessica Alba to urodziwa kobieta i głównie z tego powodu ją kojarzę. Wystąpiła w paru dobrych filmach ale po czasie bardziej będę filmy wspominał niż jej umiejętności "teatralne". Dobry aktor to taki, który potrafi przekazać emocje. Emocje i obrazy, które potrafimy odtworzyć w pamięci po latach. Alba nie jest w moim odczuciu ani dobrą aktorką, ani dobrą modelką jest po prostu piękna.

Osobiście nie przekonuje mnie o szerokich umiejętnościach aktorskich fakt, że jakaś persona miała możliwość zagrania w szerokim spektrum gatunków. O niczym to nie świadczy. Na tej podstawie nie można wysunąć wniosku czy filmy były dobre, a nawet jeśli to czy gra zasługiwała na dobrą ocenę. Może być i tak - w słabym filmie zobaczymy czyjąś świetną grę.

Do Maxa może byś się uspokoił, atakujesz i obrażasz każdą osobę która w jakiś sposób skrytykuje Jessice Albe nawet taką która napisze coś kulturalnie bez wyzwisk. Przecież oni wyrażają tylko swoją opinie na jej temat, a ty traktujesz to bardzo osobiście jakby ktoś napluł ci w twarz.
Bronisz jej tak jakby była święta i nie można nic złego o niej powiedzieć bo to zakazane. Naprawdę człowieku wyluzuj bo twoje uwielbienie graniczy z obsesją.

Osobiście nie mam nic do Alby lubię ją jako aktorkę i jest przepiękną kobietą.

Wklejam ten psot jeszcze raz do tego tematu bo odnosi się on również do Hanni_2

Mógłbyś napisać kogo konkretnie atakuje i obrażam? Które z moich słów może świadczyc o tym, że jestem niespokojny? Jakiś cytat z moich wypowiedzi? Mam obsesję na punkcie tępienia osób, które myślą, że pozjadały wszystkie rozumy świata, a nie są podać nawet 1 prawdziwego argumentu. Nigdy nikomu nie zabraniałem mieć własnego zdania nt. Alby prosiłem tylko o to, żeby podawać jakieś argumenty. Jeżeli ktoś nie jest w stanie to pisze wprost, taka osoba jest niezbyt inteligentna. Jeśli osoby, która nie jest w stanie podać 1 argumentu nie można nazywać mało inteligentną, to kogo można? Nie ma prostszej metody na stwierdzenie czy ktośj est idiotą niż poproszenie takiej osoby o to, żeby uargumentowała swoje wypowiedzi.

Moim zdaniem krytyka pochodzi z stąd że ktoś nie lubi jakiejś aktorki czy aktora, a takiej osoby nie przekonasz żadnymi argumentami i sam nie poda żadnego argumentu. Poprostu jak się kogoś nie lubi będzie się krytykowała wszystko co robi. Tacy jest właśnie część jej przeciwników.

Ale żaden z nich nie obraził ciebie w jaki ktokolwiek sposób a ty ich odrazu nazywasz idiotami.

Ale czytając posty wychodzi na to że jeśli ktoś kto obraża aktorkę którą lubicie obraża również was.

Jeśli nie chcecie się kłócić z jej oponentami nie odpisujcie na ich posty.

Kogo nazwałem od razu idiotą? Podaj konkretny przykład kogo od razu nazwałem idiotą, albo przeproś mnie za sugerowanie, że kogokolwiek od razu obrażam.

btw ,,z stąd'' ,,jaki ktokolwiek'' w jakim to jest języku?

Chcesz konkretnego przykładu obrażania? "osoba A zwykłym idiotą, który nie potrafi przytoczyć żadnego argumentu po za własnym widzimisie."
Obrażasz mnie w tym momencie, wytykając wcześniej również brak inteligencji. Wtręty na tematy osobiste w dyskusji to najbardziej prymitywny i ograny chwyt. I czemu? Bo mam inne zdanie. To żenujące.

Myślałam, że takie rzeczy są oczywiste, ale widocznie nie dla wszystkich. Na temat istnienia faktów nie można wyrażać opinii subiektywnych czy obiektywnych, bo to po prostu fakty. A poziom czyjejś gry aktorskiej jest kwestią bardzo dyskusyjną i kluczowe znaczenie ma w takim przypadku czy owa gra jest przekonująca czy też nie. Tymi kryteriami kierują się nawet krytycy filmowi. ;] Ich też nazwiesz "zwykłymi idiotami"?
Proszę mi wymienić sensowny "obiektywny" argument za kiepskością czyjejś gry aktorskiej.

Talent aktorski J. Alby nie jest niepodważalnym i bezdyskusyjnym faktem, nie świeci jak słoneczko, ni ziębi jak śnieżek. A wygląd zewnętrzny nie ma tu nic do rzeczy.

Zaś wypowiedź Maxa... O ja cie, hahaha. Spokojnie, żyłka ci pęknie.

Teresko przedstawiłem 2 możliwości:

,,jest równoznaczne z tym, że osoba B cierpi na chorobliwą obsesję na punkcie ewolucjonizmu, czy też może jest dowodem na to, że osoba A (jest) zwykłym idiotą, który nie potrafi przytoczyć żadnego argumentu po za własnym widzimisie''

Tak, więc albo wybierasz
opcja 1- ja cierpię na chorobliwą obsesję, Ty nie jesteś idiotką
opcja 2 jesteś idiotką, ja nie cierpię na chorobliwą obsesję
opcja 3 ani ja na nie mam obsesji, ani Ty nie jesteś idiotką
opcja 4 ja mam chorobliwą obsesję, a Ty jesteś idiotką.

Jeżeli wybierasz opcję 1 to obrażasz mnie, a ja nie obrażam Ciebie.
Jeżeli wybierasz opcję 2 to przyznajesz, że jesteś idiotką, więc nie obrażam Cię. Jeśli jakaś osoba powie, że jest mordercą to nie może obrazic się na to, że ktoś nazwie ją mordercą, analogicznie jeśli przyznajesz się do bycia idiotką, to nie NIE JEST obrazą jeśli ktoś inny nazwie Cię idiotką. Opcja 3 nikt nikogo nie obraził. Opcja 4 Ty obraziłaś mnie, ja nie obraziłem Ciebie(wyjaśnienie takie samo jak w punkcie 2).
Tak, więc nie podałaś konkretnego przykładu gdy kogoś obrażam. Ciągle jednak utrzymujesz, że kogoś obraziłem tym samym obrażasz mnie. Dalszą dyskusję z Tobą uzależniam od tego, czy znajdziesz dowód na potwierdzenie Twoich zarzutów, ewentualnie na przeproszenie mnie za pomówienie.

Obrażasz mnie, bo twierdzisz zażarcie, że nie mam racji, a uprzednio moją osobę porównujesz do idioty, który nie potrafi zaakceptować jakiegoś faktu ze względu na widzimisię, tym samym obrażając mnie i każdą osobę, która ma odmienne zdanie. A nie mówimy tu o faktach. Po prostu pogódź się z tym, że niektórzy uważają twoją ulubioną aktorkę za nieutalentowaną i nieprzekonującą i nie są z tego powodu idiotami. To jest fakt. Nie dziw się, że ludzie czują się obrażani, kiedy traktujesz ich protekcjonalnie, zwracasz się per "Terenia" czy poświęcasz się dowodzeniu, że są idiotami przyjmując rolę wyroczni, bo wszyscy wiemy, że ty jesteś osobą B, a mający odmienne zdanie osobą A.
Po prostu DLA CIEBIE Alba jest utalentowana. DLA MNIE (i wielu innych również) - słaba. I na tym można by od początku poprzestać, powiedz czemu tak się nie stało?

,,Obrażasz mnie, bo twierdzisz zażarcie, że nie mam racji,''

No cóż jeśli dla Ciebie obrazą jest niezgadzanie się z Twoim zdaniem to musi byc bardzo, ale to bardzo przewrażliwiona na swoim punkcie.

,,a uprzednio moją osobę porównujesz do idioty, który nie potrafi zaakceptować jakiegoś faktu ze względu na widzimisię,''

Nie stwierdziłem, że jesteś idiotką, stwierdziłem tylko, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, co udowadniasz w każdym swoim poście.
To Ty zarzuciłaś mi, że cierpię na chorobliwą obsesję na punkcie Alby.
Zadałem Ci więc pytanie co jest bardziej prawdopodobne to, że ja cierpię na obsesję, czy to, że Ty jesteś idiotką. Dałem Ci możliwość wyboru, skoro uważasz, że porównałem Cię do idioty to znaczy, że zgadzasz się z tym, że jesteś idiotką.

,,Po prostu DLA CIEBIE Alba jest utalentowana. DLA MNIE (i wielu innych również) - słaba. I na tym można by od początku poprzestać, powiedz czemu tak się nie stało?''

Ależ bardzo proszę, możemy na tym poprzestac. Chciałbym tylko zauważyc, że dyskusja polega na podawaniu argumentów. Jeżeli nie chcesz dyskutowac, to się nie wypowiadaj, jeśli chcesz dyskutować to musisz podawać argumenty.

Bo tu nie ma jedynej słusznej racji, czy rozumiesz to? Twoje implikacje i łańcuchy przyczynowo-skutkowe zakładają, że jest, dlatego ich wnioski obrażają wszystkich. Teraz udajesz, że to co pisałeś wcześniej to kulturalny i niezwykle logiczny wywód i oczekujesz, że ludzie będą się do niego ustosunkowywać. Ja nie będę, bo już podałam swoje argumenty i przemyślenia - wcześniej i później. Dobrzy aktorzy potrafią zabłysnąć nawet w i przeciętnych filmach, bo mają talent. U Alby tego nie widzę, dlatego jest dla mnie kiepska i przy tym stanowisku pozostanę, nawet jeśli uważasz, że to idiotyczne. Może i ma potencjał, nie przeczę, ale i nie potwierdzam. Jeżeli od początku uważałeś, że ja mylę się w swoich założeniach to czemu nie raczyłeś przedstawić tego w kulturalny sposób? Czy odmienne zdanie innych na temat talentu Alby tak bardzo wyprowadza cię z równowagi?

Ręce opadają. Ile razy mam jeszcze powtórzyć, że nie oczekuję od nikogo, żeby uznał Albę za wybitną aktorkę, bo Alba wybitną aktorką nie jest. Tak, samo nie oczekuję od nikogo, że po wspólnej dyskusji dojdziemy do zbiorowego konsensusu, który każdy będzie w stanie zaakceptować. Czego, więc oczekuje? Wyobraźmy sobie, że jest to forum o zwierzętach i trwa dyskusja na temat tego jakie zwierzę jest lepsze pies czy kot. Podobnie jak w sprawie talentu aktorskiego Alby nie ma jedynej słusznej racji, jednak można prowadzić dyskusję. Problem w tym, w jaki sposób ta dyskusja ma wyglądać. Większość obecnych tu forumowiczów podaje tylko i wyłącznie argumenty subiektywne. Czy kogoś w dyskusji Pies vs Kot przekonałoby stanowisko ,,Pies jest lepszy, bo ja tak uważam'' ? Oczywiście, że nie.
Dlatego trzeba podawać argumenty merytoryczne. Nie denerwują mnie opinie różne od mojej, nie wyprowadza mnie z równowagi to, że bardzo duża część piszących tu osób to imho kompletne dno intelektualne, które nie jest w stanie podać 1(słownie jednego) argumentu, dlaczego Alba jest słabą aktorką.
Irytuje mnie za to fakt, że praktycznie każdemu z kim przychodzi mi dyskutować muszę tłumaczyć, że w dyskusji należy podawać argumenty merytoryczne, oraz to, że wiele osób próbuje mi wmówić, że odbieram innym prawo do własnego zdania, oraz to że jestem niekulturalny.
btw znalazłaś już ten jeden przykład, gdy kogoś obraziłem?
Jeśli nie to przeproś mnie, za pomówienie. Następny post zacznij właśnie od cytatu, albo od przeprosin. A jak dalej chcesz brnąc w zaparte i twierdzić, że obrażam innych, choć nie masz na to dowodów to znajdź sobie innego dyskutanta, ja z chamami dyskusji prowadzić nie zamierzam.

To dobrze, że nie chcesz nikogo na siłę uszczęśliwiać i wpajać mu własnych poglądów! Dobrze także, że masz własne spojrzenie na dyskusję na ten temat, które wiele zresztą usprawiedliwia...
M.in. uzasadnianie opinii, dla mnie nie całkiem słuszne w tym przypadku, co zresztą widnieje wyżej, a co zostało przez ciebie ominięte. Można by powiedzieć: nazbyt restrykcyjne. Oczywiście można spierać się o wyższości psa nad kotem, ale wiadomo, że osoby bardziej przywiązane do swoich zwierzaków będą podchodziły do tematu nieco zbyt zobowiązująco. (Można też się nieco zdystansować, poprzestać na dywagacjach, może nawet się odprężyć? Hm.)
Poza tym wyjaśnia to także stosunek do dyskutantów. Jaki jest on w moim mniemaniu i czemu jest on obraźliwy - również podałam wyżej. Dalsze wyjaśnianie, a także i pokaźny kawałek wcześniejszego ociera się już o jałowość. Która zresztą rozpoczęła się już od traktowania tej dyskusji z powagą godną rozważań politycznych.
Miłych dyskusji,
obrażana cham(ka). :)

tak sobie tu zajrzałem przy okazji oceny (tylko za sin city, dark angel i urodę - bo jakbym miał oceniać wszystko co widziałem to skończyło by się na 2=/10) i nie mogę się nadziwić. Jasne, że ładna z niej dupa i miło się na nią patrzy, ale uroda i talent nie zawsze idą w parzę. pomijając sin sity gra w średnich (jeśli nie kiepskich filmach) adresowanych głównie do nastolatków. No a nastolatki mają to do siebie, że ich punkt widzenia 'musi' być tym jedynym (bunt i te sprawy;)
Po wypowiedziach kilku fanów wnioskuję, że kilka osób ma jakiś specjalny kącik w domu na ołtarzyk i plakacik poświęcony tej nimfie - no cóż takie rzeczy kojarzą mi się głównie z jednostkami typu 'pryszczaty marsczyfred'

co nie zmienia faktu, że dyskusja zajebista - niech się ciągnie dalej.. poprawia humor i zawsze można się zdziwić :D

ps. szkoda, że takie długie; na basha można by wrzucić khe khe

tak KEWIN S ma racje, żadna z niej aktorka, ale jako modelka sprawdza się w 100 % jest piękna i seksowna !