Jessica Brown Findlay

Jessica Rose Brown-Findlay

7,6
5 109 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jessica Brown Findlay
un_soleil

To co w Marii Szarapowej.

un_soleil

gdzie ty widzisz bary? i szeroką szyję ? ;o
według mnie jest na odwrót drobna i ma piękną urodę, uważałam ją za najpiękniejszą aktorkę w Downton Abbey .

un_soleil

Po prostu jest piękną kobietą... nie rozkładam jej na szyję i kolana. Całokształt jest w porządku. Ma śliczną twarz, uśmiech, spojrzenie.

diriihex

i głos :D też przyjemny ;)
strasznie ją lubię w Downton Abbey.

un_soleil

Widzimy w niej -przede wszystkim duchowe- piękno, które -jak to ono- jest SUBIEKTYWNE, a więc założenie, że to co my postrzegamy musisz widzieć i rozumieć także Ty -jest błędne. Dlatego też, skoro chcesz wiedzieć i czuć to samo, skup się na tym co Tobie do GUSTU przystaje.
Bo takie dyskusje nic nie wnoszą, gdyż odpowiedzi, które otrzymujesz (jak zauważyłeś) są tylko próbami racjonalizacji, tego co nie opisane, nie zrozumiałe (duchowe). Ktoś zatem o cokolwiek zapytany -dlaczego to lubi wymieni te rzeczy, które wydają się być obiektywnie dodatnie (zracjonalizuje swoje UCZUCIE). Inny /jak tu np. Ty/ też zracjonalizuje awersje wymieniając domniemany wady. Tym czasem to na co wskazuje umysł to niewiele znaczące preteksty, próba wyjaśnienia sobie żywionego uczucia. Sarca nie potrzebuje wyjaśnień, o wiele łatwiej się żyje, jeśli opiera o nie (nie myśląc zbyt wiele, nie starając się objąć, kontrolować i etykietkować wszystkiego siląc na wzorce). Jednak umysł, odcięty od serca (do czego przyczyniła się nasza cywilizacja) boi się tej nie pewności, nie mając oparcia w swym duchowym wnętrzu. Z tego lęku stara wszystko określić, ocenić jako takie czy inne i poruszać się po tych schematach z jako takim poczuciem stabilności. Jednak takie konstrukty są tylko niewolącą klatką nie mającą wiele wspólnego z rzeczywistością (stąd mówi się, że ludzie mają zamknięte umysły, tchawicą w schematach, lub po prostu działają jak roboty -jak byli by zaprogramowani). To poważny problem współczesny, gdy gloryfikuje się umysł i na margines spycha serce (naprowadzającą na to co najlepsze busolę uczuć i suflera intuicji, który nigdy się nie myli). Tak -to nie przypadek, to celowe zamierzenie -wychowanie idealnego niewolnika.. ciąganego za sznurki zewnętrznych informacji (gdzie media, szkoła i ambona wykreują idealnych obywateli jako bezsilne, odcięte od własnej duchowej nawigacji, tryby w machinie systemu, lub ciemne owce zdane na łaskę pasterza, który głosi ubóstwo samemu obrastając w luksusy). Ocho -wybacz rozpisałem się, wszak to ma pewne polityczne podłoże.. w naszym postrzeganiu świata wszyscy jesteśmy ofiarami pustoszących glob od wieków przeróżnych ideologii, w tym sekt podających się za religie (które dewastują psychikę konfliktując człowieka z jego naturą.. ech dużo by tu pisać). Tak czy inaczej, szkoda gadać o gustach, w końcu nie zakochujemy się w tej samej osobie (każda kobieta znajdzie amatora, który dostrzeże w niej coś niesamowitego, stając się dla niego piękna). Taka jest już natura, ludzi nie dobiera wg. jakiegoś ustalonego z góry -modnego wzorca umysłu. To kultura urabia, programuje umysły wmawiając ludziom to czy tamto (tak powstają mody i wzorce ideału, za którym ci co nie mających własnego zadnia gonią). Tym czasem życie jest prostsze, wystarczy wczuć się w serce i czerpać zadowolenie z tego co samemu się uznaje za dobre dla siebie (nie na zasadzie, że trzeba szukać jakiejś prawdy na zewnątrz, potwierdzenia, że się nie myli, akceptacji -bo to zaszczepiany w nas syndrom niewolnika). Miejmy odwagę mieć swoje zdanie, bez powodu i już!

zjonizowany

poziom jonów ci spadł?

Muhomorniczy

co masz na myśli (zdaję sobie sprawę, że poziom edukacji jest celowo zaniżany, aby łatwo rządzić bezmyślną masą w "demokracji" /która zagłosuje tak jak im się powie w TV/. Lecz chyba jeszcze nie doprowadziło to do tego aby aż nie umieć się sensowe się wypowiedzieć -zadać pytanie zrozumiale?)?

zjonizowany

Jeśli chcesz porozmawiać na temat masowego "urabiania umysłów" to zapraszam pod inny temat, gdzie naturalnie wywiązała się taka dyskusja. O tym dlaczego faszeruje się ludzi niską kulturę, to co wartościowe spychając na margines (co porusza też seria trzech filmów "Czarne lustro" -ujmując to w sposób humorystyczny). Oto link gdzie w odpowiedzi na czyiś post poruszam min. kwestię faszerowania dzieciaków przemocą w dobranockach:

http://www.filmweb.pl/film/Ch%C5%82opi%C4%99cy+%C5%9Bwiat-1993-1034/discussion/D la+kogo+tworza+telewizyjna+ramowke+%21,2179656#post_12830247

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
un_soleil

Poza tym jest mega zabawna, naturalna i spontaniczna (więcej niż tylko inteligentna i piękna). O czym ostatnio mogłem się przekonać /nie z narzucanych jej przez scenariusz ról, a/ z filmików jej autorstwa.. (cóż jeśli ktoś jest jej fanem to będą to małe perełki, odkrywające nie tylko urodę, ale rąbek jej charakteru -który raczej nie wpisuje się w to co pospolite -sztuczność i szablonowość jako wynik masowego wychowania do min. lęku przed odstawaniem od zachowań tłumu i popełnieniem błedu).

zjonizowany

Dziewczyna ma obiektywnie grubą szyje.Serce niema nic do preferencji wizualnych ,większości przedstawicieli naszego gatunku.

Muhomorniczy

Wierz nie zauważył bym gdybyś mi tego nie napisał (faktycznie grubsza wyraźnie niż zwykłe -ale na niektórych zdjęciach tylko to widać, zwykle zasłaniają włosy lub ubranie). Można powiedzieć "bawicie się w szykanie wad" (i zawsze ktoś będzie miał coś do zarzucenia /dlatego SB i inne ego typu służby, miały co zbierać na ludzi, aby potem nimi manipulować -To rozumiem bo polityka o biznes, ale jaki interes mają ludzie na forum, aby szukać wad aktorów, lub wtop w filmach -to chyba rodzaj masochizmu, samoumartwienia, na zasadzie koncentrowania uwagi i poszukiwania tego co ZŁE w innych ludziach, w działach. Zwykle w życiu szukamy tego co dobre, dzielimy się dobrymi nowinami, odkrywamy i przeżywamy piękno. Jednak w tych czasach, stymulacji do negatywnego myślenia, widać stało się ono swego rodzaju modą.
Może działa to na tej zasadzie, że jeśli znajdziemy wadę, czy błędy u innych, to na ich tle zaczynamy czuć się lepsi -inni nie są zagrożeniem. Znów jakaś dziwna moda do porównywania się, co budzi kompleksy -może inicjuje ją oceniająca szkoła i sport, rywalizacja. To są niestety nie dość trafne sposoby tworzenia relacji, opartych na: zazdrości, krytykanctwie, współzawodnictwie, zamiast na miłości, uprzejmości, pomocniczości. Widać wyraźnie, że to jedna z metod tworzenia chaosu w już dość zatomizowanym społeczeństwie wg. zasady "dziel i rządź").

zjonizowany

Sorry -to powinno być o założyciela tematu (bo nie lubię gdy się napada na ludzi lub filmy z jakby zdziwieniem, że ktoś ma inny gust /w końcu o gustach się podobno nie dyskutuje/).

zjonizowany

duchowe piękno to zobaczysz po wklepaniu Jessica Brown Findlay nude video
haha :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones