Pamietam go z roli dupolizacza sierzanta O'Neilla :) Grał takiego smiesznego dupowłaza :) Pozatym mała rólka w "The Rock"...ogólnie niezly aktor :) taki specyficzny :)
Zgadza się, on chyba zasługuje na 3 miejsce podium drugiego planu. (zaraz za Brucem McGillem i Glennem Plummerem). Najlepsze rólki miał u Olivera Stone'a - "Pluton", "Rozmowy radiowe", "Męska gra", ale najbardziej rozwaliło mnie jego mignięcie w "Siedem" jakimi tekstami rzucał wchodząc na chate podejrzanego razem ze SWATem :D