John WayneI

Marion Robert Morrison

8,0
8 513 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby John Wayne

Dobry w rolach Kowbojów - pomyśleć że pod koniec swojego życia grał w peruce. Oceniając go jako aktora nalezy zapomnieć o filmie "Zielone berety" - ten film to sierść, dno i dłużyzny

użytkownik usunięty
golmac

ANSWER
nie zgodze sie mimo widocznej propagandy amerykanskiej film mimo wszystko niezle sie oglada....dzisiaj nawet nie potrafia zrobic takiego filmu wojennego(patrz we were soldiers czy hard talk!!!)

Realia
Przecież ten film nie trzyma realiów, jest czystym przniesieniem stylistyki westernowej w realia wojny w wietnamie. W tym fimie występują dwa rodzaje bohaterów: nasi dzielni chłopcy z USA i ci źli (w westernie indianie). W tym filmie są same uproszczenia i schematy - jak byś nie wiedział film powstał na zamówenie armii USA i miał poprawić wizerunek armii i usprawiedliwić interwencje zbrojną w Wietnamie

golmac

ANSWER2
oczywiscie zgoda ze film to jedna wielka propaganda proamerykanska podobnie jak npSANDS OF IWOJIMA(1950)I WIELE INNYCH filmow wojennych ///jednak cytuje"siersc,dluzyzny.."
chcialbym aby taka siersc i dluzyzny produkowali dzisiaj(NIESTETY TO NIEMOZLIWE BO NIE MA AKTOROW ktorzyby nawet ze sredniego(za taki uwazam green berets )filmu zrobiliby cos w tym stylu
ps;w filmie tym wystepuja takze dobrzy vietnamczycy wiec nie jest on do konca antywietnamski..

lszyposzynski___

Hmmmm
Przeczytaj moje wypowiedzi ani razu nie mówiłem że aktorzy którzy grali w filmie są słabi ... wiesz czasem zdarza się że w słabym filmie grają dobrzy aktorzy. Argument w stylu (...) w filmie tym wystepuja takze dobrzy vietnamczycy (...) jest słaby, przecież ten film ma usprawiedliwiać wojnę w Azji, i trzeba pokazać ludzi którzy są gnębieni przez złych komunistycznych partyzantów i którym z odsiecza przybywa kawaleria stanów zjednoczonych (western) i jeszcze ta muzyczka w tle w stu procentach z westernu