Ja tam się cieszę:)Powinni wziąć ślub bo są ze sobą już tak długo, a poza tym mają dwójkę dzieci...:)Zresztą wole sto razy bardziej Vanessę(która ma dobry wpływ na Johnnego) niż np. Kate Moss...
Iha, to było wiadome już pod koniec zeszłego roku, że chcą wziąć ślub :}
Wreszcie napisali co było jego córce (a nie gwóźdż w nerkach, kamień w mózgu).
Śmiedzą mnie niektóre komentarze, onet pod tym względem absolutnie wybija się ponad inne portale :}
po pierwsze - nie żenią się, tylko biorą ślub. (brwao, poprawna polszczyzna się kłania).
a po drugie - to chyba było oczywiste. Skoro zrobili sobie dzieci i nadal chcą być razem, z reguły kończy się to małżeństwem. Ja im życzę dużo szczęścia. bo Vanessa to sympatyczna kobieta. A Johnny, to Johnny ;)