Pieknie.. 2. miejscie dla Deppa. A skąd taka ocena? Od nastoletnich fanek, które na widok Deppa robią się mokre. A szczerze powiedziawszy ich fascynacja wziela sie.. niewiadomo skad, ot tak po prostu. Jak dla mnie Depp zagrał jedna, bardzo dobra, moze swietna, ciezko powiedziec. role w marzycielu. I to wszystko. Na prawde nie rozumiem skad ta fascynacja.. Gosc ma 50 na karku i nagle go dostrzegli.. Dlaczego? Napewno nie za talent aktorski, ktora ma.. niezly, ale napewno nie zaslugujacy na 2 lokate. A zasluzyl na nia uroda, co nie da sie ukryc jest zalosne..
I tak nie jesteśmy w stanie nic zmienić w mentalności mas więc nie produkuj się.
To nie tylko tyczy się ignorancji na jakimś tam portalu filmowym.
Rozejrzyj się po świecie, zobacz czym dziś fascynują się ludzie.
Ludzie zamieszczają swoje prywatne dane na portalach typu "fejsik", wrzucają zdjęcia swoich dzieci idealnie dla pedofilów etc.
Już dawno argumentowałem: depp jest niezły i nic więcej co spotykało się z odzewami typu "nie znasz się", kolejnym argumentem było coś deseń "tak bo tak".
Z osób na tym forum wystawiającym mu standardowe 10/10 + serce rozumiem jedynie angine bo widział chyba wszystkie filmy z deppem.
Ja też mam sporo filmów z jego udziałem na swoim koncie, ale do oceny jego gry na 10 - brakuje mi nieco.
Rozumiem jednak neo, bo jeśli jest fanem Deppa, to ma prawo ocenić go jak chce.
Sama łapie się nieraz na tym, że jeśli w jakimś filmie występuje aktor, którego lubię, to ciężko o obiektywizm i wystawienie niższej oceny. Ale jeśli film jest kiepski - trudno - zero sentymentów.
zastanawia mnie, dlaczego macie taką nieodpartą potrzebę czucia się lepszymi od innych. nie lubicie deepa (albo każdego innego, dowolnie wybranego aktora) to oceńcie go na 1. dobrze wiecie jaka będzie reakcja na tego typu tematy, więc jedyne co chcecie chyba nimi osiągnąć, to chwila na opluwanie fanów.
nie twierdzę wcale, że deep jest najlepszym aktorem na świecie, ale bardzo go lubię i uważam, że jest świetny, bo potrafi wcielić się w bardzo zróżnicowane role. o wiele lepiej, żeby na 2 albo i na 1 miejscu znalazł się np. anthony hopkins, ale nie będę z tego powodu rozpaczać ani rwać włosów z głowy. ludzie oceniają jak oceniają i sami wiecie, że nic z tym nie zrobicie.
konkluzja sprawy jest następująca: lubicie się trochę pokłócić a to, że ktoś podejmie wasz temat i będzie się starał nieudolnie udowodnić, że się mylicie powoduje tylko, że czujecie się lepiej kosztem tych nieszczęśników.
wierzę jednak, że jesteście ludźmi na poziomie i nie potrzebujecie takich metod do szczęścia. :)
Masz rację, ale nic z tym nie zrobisz, niestety. Niektórzy poprostu nie odróżniają FW od portali z fanclubami.
Popieram Cię, królami kina są De Niro i Pacino. Depp ma zarezerwowane miejsce dla pucybuta obu tych dwóch panów. Też nie rozumiem 2 miejsca.
Owszem nie przebija ich, ale nie oznacza to, że nie jest jednym z lepszych aktorów :) Może nie powinien być na drugim, ale z całą pewnością w pierwszej dziesiątce.
Depp zawsze gra siebie, albo powiela swoje kreacje, np. Jack Sparrow jest niemal kopią Raoula Duke'a - te same gesty, mimika, tylko charakteryzacja inna. ,,Las Vegas Parano'' utwierdziło mnie w przekonaniu, że Depp jest bardzo przeciętnym aktorem, a w ,,Co gryzie Gilberta Grape'a'' zotał poprostu wdeptany w ziemię i zmieszany z błotem przez Di Caprio.
Dokładnie to samo zauważyłam po obejrzeniu "Las Vegas....". Po paru minutach seansu się zorientowałam że Johnny "stworzył" Sparrowa kopiując Duke'a. Obejrzałam trochę filmów z Deppem i również podzielam tą opinie, że on tak naprawdę gra siebie. Nie mniej jednak lubię go, dlatego dam mu tą 9.
W filmach Burtona akurat dla przykładu za każdym razem odgrywa postać ujawniającą jakąś cechę samego reżysera. Sam Depp jest w sumie trochę dziwakiem.
Lubię z nim filmy, jestem świeżo po Arizona Dream i nie wiem do końca, za czyją sprawą mi się tak podoba. Bregowic zrobił kawał dobrej roboty, reszta również w niczym nie ustępuje muzyce. Kusturica rządzi:).
10??!! wiesz ilu było naprawdę wybitnych aktorów ,którzy wnieśli do kina więcej niż Depp ? mnóstwo , a nie są nawet w top 50
Jest lubiany przez dzieci młodzież i dorosłych, wciela się w zabawne postacie. Flmweb jest popularnym portalem i mają prawo tutaj zaglądać wszyscy niezależnie od wieku. Dajcie już spokój, zerknijcie ile już jest tematów pt 'dzieci dają Deppowi 10 bo jest taki piękny'.
Może w końcu czas to zmienić?
Jestem za usunięciem tego rankingu lub utworzeniem nowego przez specjalistów(Nie, nie mówię o sobie neo mueheuheuheuhe).
Rankingów aktorskich tworzonych przez specjalistów jest od groma dlatego nie widzę sensu robienia nowego.
Ten ranking nigdy nikogo nie zadowoli, taki jego urok, ale co do Deppa ja osobiście lubię go z wcześniejszych lat może dlatego, że zaprezentował się w bardziej różnorodnych kreacjach, po szale na piratów mam wrażenie że za często gra podobne role z podobną mimiką i nie potrzebnie się powtarza, bo jak dal mnie stać go na coś nowego, mam nadzieję że mnie jeszcze czymś zaskoczy
Najbliższe filmy z jego udziałem zapowiadają się ciekawie. Będzie chyba lekki powrót do repertuaru z lat dziewięćdziesiątych. Niezależnie jaki by był ten ranking to znajdą się osoby którym coś nie pasuje.
jak nienawidzę zachodnich mord i talentów to Depp jest dla mnie królem kart. Ameryka mu nie pozwoli na mądrzejsze bajki, ale i tak te miriady zróżnicowanych tonów i dusz są wzruszająco piękne. Pomijając Słowiańszczyznę, nie spotkałam się z tak wysokim poziomem bajkowej gry. Klaszczę.
najlepsze: Edward, Truposz, Czarna Perła, Wrogowie i jego autorstwa dziełko Odważny
ja osobiście jestem wielką fanką deppa nie tylko za jego urodę ale także za talent. trzeba przyznać że jest niezłym aktorem i ponoć prawie kazdą postać jaką zagrał sam wykreował.
To prawda że każdą postać którą zagrał sam wykreował. Nie wszyscy potrafią jednak docenić kreatywność.
Ja doceniam wszystkie kreacje Deppa. Niektórzy są tak zaślepieni jego rolą w 'Piratach', że nie dostrzegają jego wielkiej kreatywności.
Nawet jeśli są osoby uważające go za marionetkę, nic nie znaczącą we współczesnym świecie. Jego ego nie wymaga łechtania, bo choć nie ma wykształcenia aktorskiego, sprawdza się znakomicie w prawie każdej roli.
'jego wielkiej kreatywności.'
'sprawdza się znakomicie w prawie każdej roli.'
wiem ze probujesz pozostac neutralna ale powyzsze zdania zakrawaja na paranoje.
piekny powinien byc w cudzyslowie. ale choc zdjecia znane takiego avatara jeszcze nie miales.
ostatnio obejrzalem film sekretne okno i musze przyznac, ze moja ocena dla deppa wzrosla do 6, oczywiscie najlepsza role zagral w edwardzie.
zgadzam sie z tym, ze nie zasluguje na 2 miejsce, powinien byc gdzies na miejscu ok. 100.
Ale Depp wydaje się mało wiarygodny, szczeólnie w scenie, gdy kłóci się z Elaine w jej pokoju i bije ją po twarzy, ale to może tylo moje wrażenie.
Depp był w sekretnym oknie naprawdę fatalny .Gdyby tak napisaną postać dostał wszechstronny i kreatywny aktor mielibyśmy naprawdę fantastyczny pokaz rozdwojenia osobowości (jak Andy we Władcy Pierścieni ) z zupełną zmianą mimiki i barwy głosu ,sposobu mówienia i temperamentu a nie patrzenie się spode łba jak ktoś upośledzony w rozwoju .
trzeba powiedziec wprost. depp chocby nie wiem jak sie wysilal nie zagra w opisany przez ciebie sposob bo po prostu nie ma talentu aktorskiego.
mnie przychodzi na mysl norton z leku pierwotnego. tym bardziej ze wszystko to bylo udawane.
Jest tak jak pisze gdomka1986. Ludzie (dzieci?) mylą Filmweb z jakimiś fanowskimi stronami. I dlatego wszelkie rankingi oraz oceny filmów/aktorów zniżają się do poziomu MTV albo innego Bravo Girl. I dlatego też wszystko trzeba teraz nazywać nie jako coś "najlepsze" tylko "najpopularniejsze". Mamy więc rankingi najpopularniejszych aktorów, najpopularniejszych filmów etc.
A co do samego Deppa to śmiem twierdzić, że i on i Tim Burton i (a raczej zwłaszcza) Helena Bohnam Carter to najbardziej przeceniani ludzie Hollywood. Ze wszystkich najważniejszych filmów Deppa nie widziałem Edwarda, Sweeney'ego Todda, Don Juana DeMarco i Las Vegas Parano. I w żadnym, ale to w żadnym filmie jego gra aktorska nie powala na kolana. W dodatku od czasów "Piratów z Karaibów" ciągle i ciągle widzę Jacka Sparrowa, gdy oglądam kolejny film z Johnny'm. Sekretne okno i Jack Sparrow krypto psychopata, Charlie i fabryka czekolady i Jack Sparrow socjopata, Parnassus Jack Sparrow po drugiej stronie lustra :), Wrogowie publiczni tu akurat o dziwo było go mało (ale za to postać kompletnie zagrana bez emocji, bardzo pusto), Turysta i znów Jack Sparrow tym razem w nieco bardziej stonowanym stylu, Alicja w Krainie Czarów i znowu ten Jack Sparrow. Później patrzę na Złote Globy i nominacja za dwie słabe przecież jego role.
Dlatego stwierdziłem, że Depp nie potrafi granej przez siebie postaci nadać czegoś nowego. A spójrzcie na takiego Roberta De Niro. On może zagrać nawet 20 psychopatów i 40 gangsterów, a i tak każdy z nich będzie wyjątkowy i oryginalny.
PS Forum to ewoluowało. Jakiś może rok temu założyłem tu wątek krytykujący Deppa i Ledgera i ich miejsce w TOP 10. Niemal natychmiastowo przywitał mnie komitet powitalny fanek (sądząc po wypowiedziach, a raczej offtopie nastoletnich fanek) obu aktorów, których argumenty ograniczały się do "Zazdrościsz mu", "Jesteś zakompleksiony", czy wreszcie "Nie znasz się". A te które pisały więcej niż jedną linijkę, to pamiętam, że jedna mówiła, że De Niro to staroświecki aktor, druga napisała, że Depp to obecnie najlepszy aktor młodego pokolenia (i pal licho że jej idol dobija pięćdziesiątki :P), a trzecia o ile dobrze pamiętam w bardzo dobitny sposób próbowała obrazić moją osobę :) A teraz? Hmmm... Krytykujesz Deppa i nikt cię nie obraża widzę ;)
jak to nikt? przejrzyj pozostale tematy. kazdy kto krytykuje deppa jest wyzywany od hejterow i prowokatorow. jego psychofani nie dopuszczaja mysli ze ktos moze nie uwazac deppa za wybitnego aktora.
Freemana nie uważam za hejtera. Wyraził swoje zdanie kulturalnie bez zbędnego pierdo lenia w twoim stylu. Wszystko napisane rzeczowo i składnie bez tony jadu jaką da się wyczuć w twoich wypowiedziach. Jakbyś tak pisał jak on to bym się do Ciebie nie przyczepił. Naprawdę nie widzisz różnic między jego wypowiedzią a swoimi?
po prostu ja nie boje sie powiedziec pewnych rzeczy wprost. nie bede przebieral w slowach tylko dlatego ze pewne fakty rania twoje uczucia.
do powyzszych hejterstwa i prowokatorstwa zapomnialem dorzucic jad.
Widocznie nie dorosłeś do napisania wypowiedzi na poziomie Freemana. Naprawdę różnica aż bije po oczach.