Prawie wszyscy moi ulubieni aktorzy (Tom Cruise, John Travolta) przeszli do sekty scjentologów. Na szczęście on jeszcze nie!! Trzymaj się Johny i powiedz coś tym idiotom scjentologom z Hollywood!!(jeśli kiedykolwiek to przeczytasz, bo przypadkiem brałeś gdzieś jakieś lekcje polskiego...)