Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 797 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

Co byście zrobili?

użytkownik usunięty

Co byście zrobili, Gdybyście zobaczyli Johnnego Deppa, powiedzmy idącego sobie ulicą z Vanessą I dziećmi???

ja bym ją pobiła a na niego rzuciła się i porwała go hehe żartuje pewnie by mnie zamurowało i bym zemdlała albo jeszcze coś gorszego...;)

podejrzewam ze ajprierw by mnie zamurowalo i stalabym jak wryta, a potem moze byb sie zdobyla na odwage i podeszla i poprosila o autograf i chwilke porozmawiala. ehh...ale sie rozmarzylam:)

aaa,nie wiem,chyba by mnie wgielo,nogi bym miala jak z waty,zesrałam bym sie najpierw w gacie chyba, a potem bym podeszla i powiedziala mu ,ze go bardzo lubie,ze wg mnie jest genialnym aktorem,ze go cenie za oryginalnosc,zeby sie nigdy nie zmienial i zeby jak najdluzej nim byl [aktorem] ,a nie tak jak rozkminia,ze po 50tce konczy z tym i bedzie...malowal obrazy:] w sumie kazdy jego wybór uszanuje,ale to bedzie bolało:/

Hmmm.. Tak sobie myślę... Pewnie bym była zaskoczona, ale nie mogłabym zmarnowac takiej okazji żeby nie podejść i nie poprosić o autograf xDD

Aga4343

Proste. Podzszedłbym i uścisnął mu dłoń. Poprosiłbym również o zdjęcie ze mną i autograf.

Rimmi87

Najlepiej to byłoby mieć aparat przy sobie i strzelić parę fotek,
ale ta cała sytuacja jest bardzo nikła, ponieważ:
1. Po co miałby przyjeżdżać do Polski.
2. Byłby taki tłum wokół niego żeby nie dało się podejść do niego.
3. Z moim aparatem jest tak jak ze szkolną pielęgniarką, nigdy nie ma go/jej gdy potrzeba.
4. Żałosne próby wymówienia paru sensownych zdań po angielsku.
Wszyscy się rozmarzyli a ja psuje humory ;p dobra nie przeszkadzam dalej bujajcie głowami w chmurach ;)

Foxi_2

Ja bym zaczela onanizowac sie na srodku ulicy, a potem zjadlabym z 6 bananow.

sperma

heheheheheheehheheheheheheheehehehehehehehheheheehehehehehehehehheehhehehehehehe heheehehehheheheheheeheheheheheheh
heheheehheeheheheh
hehehehehehehehehehehehheehehehheehheheeh
hehehehehehehehehehehehe
heheheheheheheehehheehhehhehehehehehehe

użytkownik usunięty

Heh, wpierw bym musiała otrząsnąc sie i zorientować czy to jawa czy śnie. Jesli wszystko by wskazywało na to że to rzeczywistość... chyba bym sie nawet nie odważyła podejśc;) i tak by sie skonczylo moje spotkanie z J.deppem (tak pozatym sytuacja mało realna, ba, wcale)

starałabym się iść blizko(nie śledzić) i spróbować podejść dopiero po minie Johnnego, jeśli by się spojrzał i miał szczery uśmiech to odrazu bym wyskoczyła z aparat długopisem papierem na autograf i nie dawała im spokoju, no chyba że jasno by wyglądali na niechcących ze mną przebywać :\
a jeśli już od samego początku J. zamiast się uśmiechnąć to zrobiłby to tak sztuczno wymuszanie uśmiechnął albo starał się bym go nie zobaczyła, to bym tylko powiedziała "good morning" i sobie poszła...nie będe przecież naruszać jego prywatności ;)

użytkownik usunięty
aga_113

Myślę, że nawet bym nie poznała że to Depp idzie:)
po prostu bym ich mineła tak jak setki ludzi codziennie mijam.
A że jak ja chodzę po ulicach, to jestem zwykle strasznie zamyślona, to już bym wogóle się nie skapła ze ktos koło mnie idzie:)

Pewnie usmiechnelabym sie do goscia i jego rodzinki i na tym koniec:) Nie jestem typem wariatki, ktora traktuje idola jak boga i zrobi wszystko dla zdjecia czy autografu. Przeciez to tez czlowiek: codziennie chodzi do kibla i jak kazdy pragnie miec zdeka prywatnosci:)