Popieram. Właśnie czytam biografię Deppa i tylko się utwierdzam w tym 10/10 które dałem.

a co ma biografia deppa do jego 'umiejetnosci' aktorskich?

Opowiada o jego przygotowywaniu się do każdej roli.

umiejetnosci aktora ocenia sie wylacznie na podstawie tego co widac na ekranie.

To też na tej podstawie wcześniej oceniłem i później przeczytałem biografie z czystej ciekawości.

'Właśnie czytam biografię Deppa i tylko się utwierdzam w tym 10/10 które dałem.'
zaslepiony swoja ignorancja zaprzeczasz sam sobie.

i znowu. dlaczego niektorzy rodza sie tak uposledzeni?

Może mi opowiesz bo z autopsji wiesz wiele o upośledzeniu.

Cięta riposta nie ma co;)
Natomiast fakt faktem, że masz nasrane we łbie albo po prostu nie znasz się na aktorstwie ani trochę.
Gość, który oglądał tyle filmów i jak osioł brnie w mylne przekonania nt aktorzyny deppa wykreowane przez masy...przykre.

no przykre, ale niestety niektorym chyba nie da sie pomoc

Dobrze że się przyznałeś.

jak na razie nie potrzebuje pomocy. ani nie jestem ignorantem ani psychofanem ani frustratem

Widzisz ja mogę lubić co chcę i oglądać co chcę i nie muszę tego robić na pokaz. Przecież na forum marzyciela napisałeś że lubisz Deppa to dlaczego teraz próbujesz się przypodobać antyfanom.

czemu przypodobac? bo oddziela swoje upodobania od obiektywnej oceny i faktow?

Tego że wcześniej twierdził że jest dobrym aktorem a teraz wystawia 1/10 bo nastała nowa moda. 1/10 to można wystawić jakiemuś Mroczkowi itp/

mroczek i depp maja wiele cech wspolnych. najwazniejsza to ta ze zarowno jeden jak i drugi nie jest aktorem.

moda na slabizne jest to fakt, ale to wy ja reprezentujecie

Ty reprezentujesz modę na hejterstwo która jest jednym z najbardziej żałosnych trendów w internecie.

modne wyrazenie na dodatek. oczywiscie, jak to moda, idiotyczne

Ja również nie jestem "sweet fanką Deppa" i moja ocena na filmwebie dla tego aktora rosła wraz z wieloma różnymi rolami. Nie każdy film, w którym zagrał Johnny mnie się podobał, ale bardzo cenię jego talent aktorski, umiejętność wcielania się w każdą rolę w tych filmach, które widziałam. Pozdrawiam wszystkich.

Dycha za te filmy, to trochę za dużo wg mnie. Wśród filmów z udziałem JD najwyżej oceniam Pluton (choć ta ocena to nie jego zasługa, bo rola niewielka), Marzyciela, Donnie'go i Gilberta, ale na 9.
Don Juan - też mój ulubiony, ale 8/10. Pozostałe na trochę niżej. Na 10 powinny być oceniane arcydzieła, a żadnego filmu z JD arcydziełem niestety nie mogę nazwać. Najdalej do takiej oceny, ostatniemu z filmów przez Ciebie wymienionych. Las Vegas... nie oglądałam, więc trudno oceniać.

Dycha za każdą rolę