powrót do forum osoby Johnny Depp 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty użytkownik usunięty
każdy z nich jest inny i ciężko powiedzieć który lepszy. w niektórych rolach lepszy jest Depp w innych Pacino...
Żadna kreacja pacino nie dorównuje roli Deppa? Człowieku z całym szacunkiem co ty bredzisz? to co ty mówisz zakrawa o paranoje na pukcie jednego aktora
ja jeszcze nie widziałam, więc jeszcze nie oceniam
jeju cały czas jakieś błędy wyskakują.
kurde teraz to sie ciesze ze nie poszedlem do kina a jeszcze 3 h temu chcialem sobie za to pluc w brode.
na razie wiem, że pójdę na Życie Pi, Django chyba nawet już na necie sobie śmiga więc można ściągnąć.
no wlasnie takim sposobem oberzalem przed premiera;p
zycie pi to pewnie znowu jakies 'ambitne' kino w stylu artysty..
poczytałam tematy ze spojlerami to to tak jakoś zabrzmiało jak religijno - filozoficzny manifest, ale jednak chce sie przekonac sama
a jak tam Leo sie sprawił w Django ?
powiem ci ze potenacjal byl ogromny czego swiadectwem sa sceny wynbuchu gniewu,szkoda zebylo ich tam niewiele. idealnie balansowal miedzy wywazonym oprawca a rozwscieczonym cholerykiem, bawi mnie wypowiedz neo ktory stwierdzil [nie ogladajac filmu] ze leo gra przerysowanie,oczywiscie byl w bedzie.przerysowany to byl oldman w leonie [oczywiscie wyszlo mu to bardzo dobrze]
ale wracajac do leo i obsady to niestety albo i stety pierwsze skrzypce gra waltz i to nie ze wzgledu na hiper turbo mozliwosci aktorskie a na rozpisany scenariusz widac ze tarantino skupil sie praktycznie na nim, i gdyby foxx leo czy samuel dostali jego role wyszlo by tak ze kazdy z nich dostalby globa i nominacje do oskara. poza tym l jackson na reszcie w formie! co do foxxa to na poczatku gra buraka zeby na koncu filmu stac sie czarnoskorym mscicielem co wyszlo mu rowniez bardzo dobrze.
przerysowanie gra ? hahaha , Leo po prostu umie grać, w żadnym jak dotąd filmie nie widziałam jakiejś jego roli że tak powiem "sztucznej"
Tak myślałam, że Waltz gra tam pierwsze skrzypce
no nic obejrze sobie to gdzies na necie...
ja tez tak uwazam i nie ze wzgledu na moja sympatie do niego,uwazam ze w kazdej roli wychodzi wiarygodnie czy to gra cpuna agenta z rozdwojeniem jazni czy szmuglera diamentow. neo sie odgryza za to ze jade po deppie,chociaz tak na prawde uwazam deppa za srednego/dobrego aktora.
bawi mnie tez tym ze co chwile mowi ze leo gra w garniakach i marszczy brwi, no coz jego kreacji gdzie jest caly czas w gandgu sa moze 2,3 a co do gestu to tak samo robi de niro czy pacino.
gra tylko ze wzgledu na scenariusz nie czuje jakiegos aktorskiego dystansu pomiedzy nim a np l jacksonem
jak masz duzo czasu i peniedzy to radze isc do kina,ja juz bym chcial ogarnac lincolna teraz czuje ze to bedzie moj nr 1
on już miał talent jak był młodszy no po prostu no to co chociażby pokazał w Gilbercie, kuzynka była przekonana , że do tej roli wzięli jakieś naprawdę chore dziecko xD i tak naprawdę im był starszy tym co raz lepiej szło mu granie... nie wiem nawet w Romeo i Julii zagrał dobrze
no życie pi i lincoln to na pewno musze zobaczyć.
no zagral poprawnie bo co tam mial wielkiego do grania, nie moge znalez zadnej jego kreacji w ktorej by kompletnie polegl chociaz zdaje sobie sprawe ze ma na koncie kilka gniotow [ wyspa tajemnic,szybcy i martwi [!] czy romeo i julia] ale coz, zdarza sie..;p
ja jeszcze to afflecka i to o bin ladenie. no i pewnie jeszcze ze 2 filmy,i frankweenowie w koncu!
czy ja wiem czy źle zagrał w szybkich i martwych czy Romeo I julli ? no nie są to role jakieś świetne ale też bardzo złe na pewno nie...
aaa no i Miłość Haneke.
Romeo i Julia to nastolatki sie bardziej by zachwycały tym filmem, Szybcy i martwi - też nie taki zły film jak zwsze świetny w nim Gene Hackman.
od siebie polecam perks of beign wallflower, no i ciekawe co to będzie z Deppem w the Lone ranger,
wiec wczoraj sobie odswiezylem szybkich i martwych i tak jak wczesniej dalem 6/10 tak teraz zanizylem na 2 cos okropnego,furne dialogi z oklepanymi frazesami i mnostwo absurdow mimo ze film mial byc jednak w powaznej konwencji. sam raimi pelna gemba..ale fakt ze hackman sie swietnie spisal nawet jak na taki kicz.stone to tylko ladna buzka bo jak sie dokladnie przypatrzec jej aktorstwie to jednak widac pewne zachamowania,jakby wiecznie czula ze cos robi zle i spoglada czy ktos to wychwytuje no i plus ze pokazala cycki.
widzialem to wczoraj,takie 'ambitne' kino dla mlodziezy w ogole niezla beka bo wlaczylem sobie film,ogladam ogladam i cos mnie tknelo zeby sprawidzic ile do konca [bylo dosc pozno] a tu widze ze po wlaczeniu filmu za 30 min mi sie konczy [scena kiedy graja w prawde i wyzwanie] co sie okazalo,ze wlaczylem film od 1h i 30 min;p
od razu cofnalem od poczatku is taralem sie zapomniec jakiego babolka zrobilem,
milo ze emma w czyms gra chociaz zawsze bedzie dla mnie hermionom podobnie jak ten typ co gral harrego. jakos nie widze w nich takiego potencjalu jak w garfieldzie czy eisenbergu. lubie takie filmy jak piraci czy lone ranger dlatego obejrze no i jezeli depp nie bedzie gral sparrowa to czuje ze to mu moze wyjsc calkiem niezle.
" i plus ze pokazala cycki" ach ci faceci, jedno w głowach xD podobała mi sie tez w sumie w tym filmie gra Russela tez
Tak ambitne kino juz drugie w dorobku Ezry Millera warto z nim tez obejrzec Musimy porozmawiac o Kevinie.
Lot - z danzelem oglądałam, taki o sobie, Denzel jak zawsze w formie.
Jedyna jak narazie cecha łączącą jest to, że w obu filmach jest ta charakteryzacja, tak naprawde ciezko po trajlerze od razu wiedziec czy bedzie to drugi sparrow, no trzeba poczekac
